Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Za sam blat (taki jak mam teraz) firma meblarska chce niecale 300zl(1600mmx550mmx36mm). Za duza,nowa szafke, wzocniona tyl 18mm, dlugosc 155cm, cztery poprzeczki 2x18mm i blat 36mm, plus jedna poleczka na filtr + dzwiczki 800zł . W normalnych sklepach takei projekty sa za 250-300zl.

Rodziciele sie upieraja, ze ma byc tak - jak wszystko, ale ani grosza mi do akwa nie doloza(dla nich nawet to 250l to z 5 razy za duzo). Wiec tylko o ile akwa z oswietleniem za 400zł to okazja, to z kolei szafka jest wydatkiem ponad moje sily;] Musze kombinowac.

Opublikowano

Sabotage daj mi wymiary jakie ma mieć ta szafka, coś Ci oblicze, poza tym wcale nie musi być blat, wystarczy podwójna 18mm płyta, do tego szersze obrzeże i jest ok.

Opublikowano
Mam nawet szafke, specjalnie pod to akwa budowana, ale rodzina mowi nie...bo szafka nie pasuje do reszty pokoju
nie nie, to nie tak. To pokój nie pasuje do

szafki :P. Stelaż możesz obudować płytą meblową w dowolnym kolorze - są gdzieś na forum fotki takiej szafki

Opublikowano

to ja wam powiem tak właśnie jestem w trakcie budowy (a w zasadzie już skończyłem bo brakuje tylko blatu) szafki pod 900L, stelaż zrobiłem z drewnianych belek oczywiście co 50cm poprzeczki boki obite płytą OSB podwójną 18 i 22, plecy też obite podwójna płytą meblową 18. Jako blat pójdzie 3x18 bo niestety blat kuchenny by mnie dużo prze drożył ponieważ szafka ma 64cm szerokość a blaty kuchenne robią tylko 60cm no chyba ze kupuje się w całości jeśli dobrze pamiętam wymiary to 3020x1200 cały taki kosztuje około 5 stów. Jak będzie już szkło to umieszczę w DIY post jak to wszystko powstawało.

Więc wydaje mi się sabotage że jeśli zrobisz tak jak założyłeś to spokojnie to wytrzyma. A na marginesie całkowicie cię rozumiem jeśli chodzi o wystrój pokoju płyta w kolorze drewna lub samo drewno lepiej wyglądają poza tym są duzo lżejsze niż stalowe stelaże obijane płytą, ja mam jeszcze jakiś sentyment do naturalnego drewna.

Opublikowano

No jednak estetyk a wygrala z pasja :D

Rodzina uparla sie, na akwa i szafke (wlasciwie to xala konstrukcje) od pcozatku. Projekt sie opozni, ale i litrow przybedzie :D

Msobo, Szafka 1800x600 wysokosci z 700.

Opublikowano

Ze zrobieniem fajnej szafki powinieneś się zmieścić w 300zł, ale blat zrobiony z lyty, poza tym szafka dzieliła by się na 2 części - każda szeroka na 90, czyli fronty na 45 jeśli miało by być tyle drzwiczek:), plecy z płyty i całość na cokoliku, płyty kupione na wymiar w casto, tylko sam musiał byś to poskręcać i wykończyć.

Opublikowano
poziom musi być, a nie że lekko ucieka w prawo, bo jak za daleko ucieknie to ...


Znowu , bez przesady:)

Poziom powinien być , ale przy dł. 150cm , jeśli te 3-5mm Ci schodzi na całej płaszczyźnie to nie tragedia:)

U mnie 450l , miało przechył ok 1cm , i przez 2 lata nic się nie stało , szafka też nawet o mm się nie odkształciła , a był to gotowiec , nie moja robota.

Tak więc do doskonałości trzeba dążyć , ale....nikt nie jest doskonały :mrgreen:

Opublikowano

podajcie wymiary szafki a najlepiej jakis rysuneczek to wam oblicze ile kosztuje taka szafka (same materiały)


płyta o wymiarach 2.5m na 1.83m to jest koszt 110 zł do tego okleina pcv 22mm szer 50 gr za metr garsta konfirmatów grosze


najgorsza jest robocizna , u nas w stolarni liczy sie wszystko odwiezienie płyty do zakładu oklejenie brzegów, pociecie= ostrzenie piły ,złozenie i potem wychodza sumki z których my sie cieszymy bo dobra kasa mała szafeczka :P


inna sprawa co wy macie do tych blatów kuchennych pod akwa , czytam juz 123 post i ciagle blaty blaty , to jest zbedy wydatek , a blat o długosci 3.2m bo taki sie kupuje, moze byc bardziej wygiety od paska płyty , do tego i tak stoi pod akwa :P


jak chcecie ciac koszty to szafke mozna zrobic z płyty odpadowej , to jest taka pierwsza i ostatnia z całej palety , czasami porysowana, otarta ale jezeli chodzi o szafke pod akwa gdzie widzimy fronty i kawaleczek blatu , phi fronty mozna dociac odzielnie


cena płyty odpadowej to jakies 60 % mniej niz normalnej

Opublikowano

Docia dobrze piszesz:)

Ja miałem właśnie szafkę pod baniak 205x70x55 robiony a odpadów :D

Z jednej strony , schowanej do środka , były takie ślady po przesuwaniu maszyny.

Cała szafka wyszła w granicach do 400pln , nie pamiętam dokładnie , ale na pewno nie więcej.

A była to szafka pancerna :mrgreen:

Góra i dół z płyt 18+22mm , a boki , oraz środki z płyty 25+18mm.

Te płyty 22mm to było OSB , też odpadowe.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Sprzedam dorosły harem Labeotropheus fuelleborni katale 1+7 F1 ( 3 samice OB, 2 samice O oraz 2 samice BB) wielkość ok 12-13cm ryby zakupione w renomowanej hodowli , karmione pokarmem klasy premium. Zapraszam do kontaktu.
    • Właśnie dostałem mam nadzieję bardzo dobrą wiadomość od Aquaela i od razu chciałem się z wami tym podzielić: "Dzień dobry, tak, rurki są już prawie gotowe. Pojawią się w sprzedaży za około 2 miesiące. Pozdrawiamy" Myślę,że nie tylko ja czekałem na taką wiadomość i to prosto od producenta. Pozdrawiam  Robert 
    • To bardzo ciekawe.Byłoby świetnie. Wczoraj wysłałem do Aquaela maila z pytaniem czy coś mają w planach dotyczących zmian w wylotach i wlotach na węże 19/25.Zobaczymy czy coś odpiszą.
    • Internet mówi, że to jedyny sensowny zamiennik w dostępnej cenie. Użytkownicy sobie chwalą te rozwiązanie. Koszt niewielki - można sprobowac Ja sam się wstrzymałem gdyż chodzą słuchy, że Aquael ma wypuścić całkowicie nowy osprzęt do tych filtrów
    • Gdyby chodziło o węże 16/22 tak jak jest to w przypadku Ultramaxa 1500 to by nie było problemu bo bym zamontował zestaw rurek przelewowych Aquael i po problemie.Te "laski Mikołaja" to nie dla mnie.Niestety Aquael nie robi na tą chwilę takich rozwiązań dla węży 19/25.  
    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.