Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ps.demasoni

L.sp. Hongi "Red Top"

To plywa w mojej 240tce, przyszla pora na dodanie literkow...

Trafila sie okazja (zostalo tylko namowic tatusia) i zbiornik 160/60/60 stanie sie moja wlasnoscia..

Mysle teraz czy ladowac 5 gatunkow, czy 4.. Na bank wchodza msobo (wszyscy sie nimi zachwycaj - trza to prawdzic na wlasnej skorze). i L.fuelleborni /trewavasae - nie wiem ktory.

Do tego korci mnie jeszcze jeden maly haremik - zastanawiam sie nad Elongatus'em,sp. mbamba albo interruptus.

Sam nie wiem co z tym zrobic. Myslale nad zlikwidowaniem haremu hongi (kocham samca - czysta- "niezoofilska" milosc), ale chcialo by sie cos innego.

CO z tym fantem zrobic?

Opublikowano

Mnie bardziej "podchodzą" L. fuelleborni.

Jest kilka ślicznych odmian barwnych , ale najpiękniejsze to IHMO:

Katale

Katale MC

Otter Point

Zimbabwe rock.

Fuelle są rybami które rządzą w baniaku , więc obsadę musisz dobrać pod niego.

Z tym , że pływa on nad substratem , więc jeśli inne , mniejsze gatunki nie wchodzą mu w drogę , wtedy je ignoruje:)

Opublikowano
Z tym , że pływa on nad substratem , więc jeśli inne , mniejsze gatunki nie wchodzą mu w drogę , wtedy je ignoruje:)


Wlasnie zalezy mi na takim gatunku - a kulfon imo znaczie ciekawszy od "wypelniaczy" srodka Acei czy Reda.

Tylko nie wiem co dalej, w jaka storne isc...

Opublikowano

Chyba poszedłbym w stronę 4 gatunków. Co prawda mój zbiornik 10cm krótszy i węższy i właśnie redukuję do 4 gatunków, ale u Ciebie, to już będzie dużo lepiej wyglądać. Większy harem, mniej gatunków. (nawet zastanawiam się nad zrobieniem swojego 160 jednogatunkowym).


Na pewno zostawiłbym demasoni i Trewki, pewnie i Hongi, skoro tak je lubisz(ja tak lubię swoje Greshakei) to już 3, no i Msobo na koniec. Tak bym zrobił :wink:

Opublikowano

Samice Red Topow sa brzydkie jak cholera, ale moj dominant rox.

Boje sie ,ze przy tych gatunkach co wybralem bedzie za bardzo niebiesko-fioletowo-granatowo. Mimo ,ze planuje spory harem zoltych samic msobo, to kazdy wie , jak to jest moze bedzie 3+6 - moze 6+3...

Chyba, rzeczywiscie postawie na 4 gatunki i zrobie jeszcze wiekszy harem demasoni (teraz co jakis czas - czesc odlawiam).

Ps.demasoni, L.Hongi (ewentualnie skusze sie na elongatusa ,albo sp. mbamba),Kulfon - jak znajde to zdecydowanie Katale no i msobo, jak w ogole je gdzies znajde :D

Mysle, ze okolo 25 ryb -nie bedzie przesada, ale to sie jeszce zobaczy.

Opublikowano

Czasem mi się coś z Msobo rozmnoży, ale obecnie nic nie mam :? tylko pewnie nie będziesz chciał czekać. ale jakby co, to mam taki harem, co czasem coś mi wypuści na świat :wink:

Opublikowano

Nie pali mi sie specjalnie, mysle, ze sam zbiornik ruszy za okolo 2-3 tygodnie (problem logistyczny).

Cos kojarze, ze slawek bodajze mial jakis dostep do msobo, sie zobaczy. Jakby co bede czekal.

BTW moj Hongi wyglada zupelnei inaczej niz te w internecie - za to na stornie sklepmalawi - samiec pokazany na zdjeciu jest praktycznie identyko, tylko gorzej wybarwiony :twisted:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.