Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, mam pytanie do osób, które posiadały lub posiadają te gatunki, jak jest z trzymaniem któregoś z tych gatunków w układzie z więcej niż jednym samcem??Czy u kogoś był więcej niż jeden wybarwiony samiec i ze swoim terytorium?? Interesuje mnie przede wszystkim red red, bo po tym co widze u siebie to u demasonów jest marna szansa na więcej niż jeden samiec ze swoim terytorium...Proszę o Wasze spostrzeżenia i odpowiedzi

Opublikowano

czemu marna szansa jak akwarium ma z dwa metry dlugości albo więcej i odpowiednią szerokość to szanse są.

Opublikowano

Tak, w takim akwarium jak mówisz oczywiście, że będzie więcej samców, ale ja tutaj mówie o swoim akwa i zapomniałem dodać, że ma ono 140x35x50 cm. Więc proszę o odpowiedzi i spostrzeżenia na temat trzymania tych gatunków wielosamcowo.

Opublikowano

imho możesz spróbować z demasonami - 3 szt...

najwyżej się nie uda :wink:


wszystko zależy od dekoracji - np optyczny podział na dwie części jakimiś wysokimi gęstymi roślinami na środku, choć oczywiście nie wykluczam że akurat spodoba się im jedna strona bardziej i będzie wojna :P


a redy raczej się nie pozabijają :P

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź, podzial mam, bo na środku akwa stoi wielki głaz, który dzieli na 2 części :D. U demasonów ile się trafi tyle będzie, ale zastanawiam się czy u redów spróbować z więcej niż jednym samcem... Ty miałeś chyba red blue, jak to wyglądało z samcami, ile było wybarwionych i jak z agresjb tybh ryb?

Opublikowano

nie zdążyłem by Ci powiedzieć - obsadę oddałem Misyowi do 200cm i są tam dwa red-blue - ryby były za młode żeby się redy kłóciły o coś - to juz więcej moglem powiedzieć o demasonach, bo jako mniejsze się szybciej "ogarnęły" że można z samicą ten teges :P

ogolnie na 120cm z >1 bym nie startował (demasoni), bo jako że nie powinno się trzymać dwóch, a na trech było zdecydowanie za mało wody u mnie.... ale u Ciebie to już lepiej wyglada... to są w sumie małe rybki, więc jakoś to powinno być... u mnie za rozjemcę wyśmienicie robiły kryptokyryny w jednym rogu :P

w gęstej kryptokyrynie jakikolwiek pościg ustawał...


redy natomiast ja bym spróbował - to jest jednak akwa dwugatunkowe... więc zawsze będzie lepiej wygladać wielosamcowo - a tak jak mówiłem wcześniej... jak się nie dogadają to albo oddasz, a jak nie zdążysz to w najgorszym razie zakopiesz... bez przesady :wink:

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ja mógłbym coś powiedzieć na ten temat, jako że mam oba gatunki od prawie 3 lat w swoim akwarium. Przez dłuższy czas miałem akwarium 200L (100cm długości) Podejdę do sprawy "długościowo". Otóż do póki rybki małe, czyli do 6-7 cm w przypadku Redów i 5 cm w przypadku Demasonów nie było problemu. Ale potem rybki podrosły. No i u Redów wyrósł mi piękny samiec, wybarwiony na maksa, wyraźnie jaśniejszy od innych. Ma ponad 13 cm. Zdominował resztę, w tym 2 pozostałe samce, które się właśnie wybarwiają. I tak do teraz, nie ma większych walk między nimi. I moim zdaniem spokojnie można je mieć. Tym bardziej, że mam Yelowki, pomimo, że najspokojniejsze, to jeden największy samiec, przepięknie wybarwiony, broni się dość mocno przed Redami i Demasonem.

No i właśnie, dlaczego demasonem, a nie demasonami? Miałem 5 szt. Demasaonów. Jak podrosły wyszło że są 3 samce i 2 samice. 1 Samica wyskoczyła mi z akwarium podczas nieobecności i wyschnęła. 2 Samica padła po moim błędzie z karmieniem. A z samcami było tak, hmm... Jakby to powiedzieć... Najpierw jeden drugiego atakował. Potem drugi w edwecie pierwszego. Trzeci pływał spokojnie. W pewnym momencie 2 walczące samce wyglądały jak bojowniki syjamskie. Do tego to potrząsanie głową na boki odstraszało inne ryby. No i ten, który postanowił cały baniak mieć dla siebie zabił rywala, którego następnie zjadł. Prawie połowę, nie zdążyłem na czas się zorientować, wyłowiłem połowę rybki. No i po tej uczcie nażarty samiec, choć silny i przepiękny, padł :( Pozostał ostatni, trzeci Demasoni. Pływa sobie spokojnie od czasu do czasu odganiając inne pyśki, ale tylko jak się do niego zbliżają...

Z tego wynika, że dla 2 samców 200L spokojnie, ale 120-160L to bym jednak na przyszłość wolał uważać i raczej rzeczywiście podzielić akwarium skałami na 2 części...


pozdrawiam

Wojtek

Opublikowano
Najpierw jeden drugiego atakował. Potem drugi w edwecie pierwszego. Trzeci pływał spokojnie. W pewnym momencie 2 walczące samce wyglądały jak bojowniki syjamskie. Do tego to potrząsanie głową na boki odstraszało inne ryby. No i ten, który postanowił cały baniak mieć dla siebie zabił rywala, którego następnie zjadł. Prawie połowę, nie zdążyłem na czas się zorientować, wyłowiłem połowę rybki. No i po tej uczcie nażarty samiec, choć silny i przepiękny, padł :(


O losie słodki....

Historia w sam raz dla David’a Lynch’a

Opublikowano

Dzięki za odpowiedzi, no mi też z demasonów zostało 3 przez agresje. A że z redami się udaje wielosamcowo to super:D. A tak wogle to nie mam akwa 160 czy 200 tylko 250 z długością akwa 140cm;p

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.