Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam

Jak to w życiu bywa w tym miesiącu miał być baniak ale niestety kaske trzeba było przeznaczyć na co innego i niestety. Albo czekać parę miesięcy albo znaleźć alternatywne wyjście i mam :idea: zrobić baniak ze sklejki :twisted: . I tu nasuwa się masa pytań i zagadek :?:

1. Czy robić wzmocnienia wzdłużne i poprzeczne

2. Czym zaimpregnować sklejkę żeby nie nasiąkała wodą (jeśli jest coś takiego to jak się nazywa i jak to się kładzie)

3. Chyba jedno z ważniejszych pytań co sądzicie o takim pomyśle (czy jest jakieś ryzyko przeciekania, puszczenia łączeń klejonych i skręcanych)

4. No i najważniejsze a zarazem najbardziej mnie nurtujące jakim sposobem przykleić przednią szybę (wydaje mi się że to jest najbardziej newralgiczny punkt całego przedsięwzięcia)

Na razie to wszystko mam nadzieję że ktoś z was miał doświadczenie już z takimi baniakami. Muszę przyznać że widziałem stronki poświęcone temu tematowi ale jak dla mnie nie ma tam zbyt dużo szczegółów.

Na marginesie baniak dość duży 280*60*60 może troszeczkę zmieni się jeszcze długość

Opublikowano

IMHO oczywiscie to:


1. oczywiscie ze zrobic, bo sklejka nie ma takie sztywnosci jak tafla szkla...

2. zaimpregnowac mozesz laminatem (zywica+mata szklana - poszukaj na forum zeglarskim) juz po skreceniu calosci (sam srodek) - naklada sie to warstwami, raz zywica, potem mata i znowu zywica itd. - taka skorupa na pewno nie bedzie przesiakac

3. co ja sadze? mniejszego baniaka niz 320cm dlugosci sie IMHO nie oplaca robic ze sklejki - za duzo du..y zawracania jakby wszystkie elementy wlaczyc do wspolczynnika econo (efekt koncowy do ceny) - mialem w swojej krotkiej ale burzliwej karierze w akwarystyce rozne rozwiazania i dojrzalem do tego ze nie wszystko co DIY jest lepsze

4. robisz przednia rame ktora przykrecasz do calosci a od srodka na silikon wklejesz szybe - jesli widziales kilka baniakow ta metoda to wiesz o czym pisze...


jak nie robisz jakiegos mega duzego baniaka, to lepiej kup szyby u szklarza i silikon w sklepie, oszlifuj sam krawedzie (to podraza cene szyby) i sklej tradycyjny baniak, bo sklejka to raczej chybiony pomysl,

natomiast jesli chcesz baniak dluzszy niz 320cm (gdzie szyba wychodzi strasznie drogo) to probuj z ta sklejka 8)


niezaleznie od technologii - probuj - powodzenia

nie mialem w zamiarze Cie zniechecac :twisted:


P.S. sorry za brak pl liter, ale w novotelu nie mam niestety, a wiem jeak sie cos takiego czyta!! :oops:

Opublikowano

Witam

Pomysł ze sklejką jest moim zdaniem chybiony. Mam spore doświadczenie związane z budową elementów drewnianych mających stały kontakt z wodą ponieważ jestem amatorem-szkutnikiem (mam na koncie budowę jednego jachtu i kilka remontów).

Nie da się zabezpieczyć tak drewna aby nie wymagało późniejszej konserwacji, której z resztą nie wyobrażam sobie w przypadku akwarium. Koszt wcale nie będzie mniejszy. Musiał byś użyć grubej sklejki dobrej jakości, co już nie jest tanie. Laminat też jest drogi, żywica kosztuje minimum 30 pln/kg nie wliczając włókna szklanego (do takiego zbiornika potrzeba z 15 kg albo i 20, zależy to od umiejętności w jej nakładaniu oraz grubości samej sklejki).

Ja obecnie myślę nad zbiornikiem z metalu. Jest wątek na forum. Konstrukcja ramowa + 3 ściany z blachy, wnętrze laminat.

Uważam ze nie ma tańszej metody budowy akwarium niż ze szkła, tak aby była tak samo trwała i estetyczna.


Mocno się zastanów nad ta technologia, bo może się okazać ze w perspektywie kilku lat taki zbiornik okaże się dużo droższy od szklanego.

Opublikowano

mowa tu o sklejce szalunkowej 18mm to dobra sklejka grubośc chyba tez nie jest najgorsza. Wydaje mi sie że jesli powierzchnia sklejki nie będzie miała bezposredniego kontaktu z wodą (bedzie przecież pokryta żywicą + matą szklaną na łaczeniach sylikonem) to nie powinno się nic z nia dziać. Dla wiekszego zabezpieczenia można jeszcze przemalowac jakąs farbą akrylową. Widziałem na zagranicznej stronie jak koleś pomalował środek tylko farbą ( i to juz wszystko chodzi jakieś 5 lat). Dla większej pewnosci rozmawiałem dzisiaj z producentem sklejek nadałem temat i ma koleś do mnie oddzwonić z odpowiedzą czy to ma sens i zda egzamin. Jak bedze cos wiedział to napewno się odezwe.

jesli chodzi o koszty to orientacyjnie razem z szybą wyjdzie około 1200 ale szczegóły będe wiedział za jakies dwa tygodnie

Opublikowano

A co wy na akwarim z blachy kwasoodpornej (inox) z przednia szybą z Cristal white. ?

Kwasowka w kontakcie z woda powinna byc neutralna.

ps. inox tanio kupię

Opublikowano

jeśli mam byc szczery to nie widziałem jeszcze baniaka zrobionego z blachy w przeciwieństwie do sklejki i np betonu. Mnie bardziej interesuje sklejka ale z miłą checią bym zobaczył i poczytał o baniaku z blachy. No teoretycznie mega wytrzymały bardziej niż sklejka i szkło.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.