Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dla mnie to dwa różne produkty, dlatego dwa różne oznaczenia.

jeden to produkt do montazu kotw, krat itp, a drugi to masa uszczelniająca.

My pokrywamy nasze tła masą uszczelniającą, gdybyśmy potrzebowali zatkać dziurę pewnie można by było użyć CX5.

Zawsze powinno się jednak docenić nowatorów, dzięki nim poznajemy nowe produkty, konsekwencja natomiast jest jakaś nowość lub katastrofa.

Opublikowano

Zgadzam się z yaro w kwestii pierwszej i drugiej też. Ten specyfik wydaje mi się mieć zastosowanie do kompletnie czegoś innego niż potrzebne nam przy budowie tła, Już przy szczelinie większej niż 2cm cement ten należy mieszać z piaskiem – ciekawe jak zachowa się jeśli zostanie użyty jako powłoka uszczelniająca. Jeśli ma faktycznie te atesty użyłbym go do szybkiego „załatania” ewentualnych pęknięć w powłoce z cr65 :wink:

Opublikowano

meth kolego,pekniecia w tle z cr 65 wygladaja przepieknie i do takiego stopnia imituja zywa skale, ze do mnie sie kolejki ustawiaja do ogladania tla i po instrukcje co i jak :wink: . oczywis

Opublikowano

Meth, Yaro, Docia - ja nie ganię i nie krytykuję pionierów i innowatorów ;) dzięki nim jest postęp na świecie ;)

Roztrząsamy ten problem aby się dowiedzieć czegoś nowego i mam nadzieję, że taki będzie finał tej dyskusji.

Co do pęknięć na cr65 u mnie też się pojawiają, mimo 3 obficie zraszanych warstw, etc. Przypuszczam, że pracuje i cr i pianka pod nim. Jedyny błąd jaki zrobiłem: nie pomalowałem tła przed położeniem CRu na czarno - wtedy żółć pianki nie przebijałaby spod czarnych skał. Ale przy następnym tle już nie popełnię tego błędu ;)

Pozdrawiam wszystkich pionierów i odkrywców i życze powodzenia!

Opublikowano

Właśnie o takie pęknięcie spod którego widać piankę mi chodziło, niby szczegół i osoby postronne nie zauważają, ale ja widzę i się irytuje :wink:

Bardzo ciekawy pomysł z tym malowaniem pianki przed nałożeniem CR, ciekawe tylko czy ceresit będzie równie dobrze trzymał się takiej pomalowanej pianki?

Na dniach będę robił nowe tło, tym razem jednak do S.A.(stara miłość nie rdzewieje :) ) i może faktycznie piankę uprzednio pomalować...


A swoją drogą jeśli ktoś ma jakieś pomysły na tło z CR65 do biotopu SA (może wkomponowane korzenie itp.) proszę o wiadomość na PW

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.