Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

musze sztucznie podbic temat, bo nie chce zakladac nowego


prosil bym was o ladna i ciekawa obsade do tego akwa pyszczakow mbuna :)

i niech matka jzu sobie wybierze co jej pasuje :P


1 opcja beda Aulonocary

a 2 opcja bedzie to co zapodacie :)


najlepiej by to nie byly jakies wielkie agresory

licze na wasza fachowosc i tyle :)

przypomne 130x50x50 (325L)


pozdrawiam i z gory dziekuje !

Opublikowano

Też postawiłbym na mbunę. Do tego zbiornika max 3 gatunki, więcej bym nie dał. Wspominałeś o Caeruleusach i Afrach. Ciekawa opcja, choć niektórzy uważają, że Afra dla tych drugich może być za mocna. Ja jednak nie "osłabiam" tak bardzo tej ryby i osobiście próbowałbym takie ustawienie. Sam z resztą może będę łączył Afry z Caeruleusami....


Generalnie powyższa obsada jest taka, że mogłaby być tą główną - bez 3 gatunku. W takim przypadku trochę większy harem Yellowów niż Afr. Oczywiście jestem zdania (to tak na marginesie), żeby nie łączyć w tym akwa mbuny i nonmbuny :wink:

Opublikowano

no dobra !

ale ile Afr ile Yellowkow

fajnei by bylo dorzucic jeszcze jakis 4 gatunek

wiekszy haremik Yellowkow i 2 mniejsze Afry i czegos tam jeszcze :)


P.S. jak to wkoncu z Afra jest? nie chce by mi zabila wszystko co sie rusza ;)


edit: a moze Yellow + Afra + Maingano? czy to bezdie mieszanka wybuchowa czy mzoe byc OK?

i 1+3 Afra, 1+3 Maingano, 2+5(6)Yellow?

Opublikowano

wiekszy haremik Yellowkow i 2 mniejsze Afry i czegos tam jeszcze :)


co znaczy 2 mniejsze afry? masz na myśli jej dwie odmiany?bo jeśli tak, to zdecydowanie odpada. Nie trzyma się w jednym akwa ryb jednego gatunku.


P.S. jak to wkoncu z Afra jest? nie chce by mi zabila wszystko co sie rusza ;)


Bez przesady, owszem, Afra nie jest najłagodniejszym pyszczakiem, ale nie róbmy z niej nie wiadomo jakiego "zabójcy" :wink:


Czy może być Maingano?hmm, jest wszystkożercą, ale z przewagą roślinnego. Poza tym nie wiem, czy przy dwóch mocniejszych gatunkach cała agresja nie będzie skierowana na Caeruleusa... Ryzyko zawsze jest przy pyszczakach. Można by spróbować.

Opublikowano

no wlasnie to jest problem ... Afra i Yellow sa bardziej miesozerne

sa jakies ciekawe rybki tez miesozerne? szukalem ale nie znalazlem

i prosil bym o napisanie ilosciowej obsady bo takim specem to nie jestem ;) moge sobie tylko strzelac jak by mi pasowalo, a co nie musi byc za dobrym rozwiazaniem

Opublikowano

Inne typowo mięsożerne i łatwo dostępne gatunki mbuny będzie ciężko znaleźć, ale są też gattunki wszystkożerne. Ja zaryzykowałem z obsadą jak widać nizej i narazie właściwie sobie chwalę. Napisałem właściwie bo najgorzej przedstawia się sytuacja red-blue. Bardzo szybko po ich kupieniu padły mi wszystkie samce i jedna samiczka. Prawdopodobnie było to spowodowane zbyt częstym podawaniem pokarmu mrożonego, a konkretnie tzw "malawi-mix". Ostatnio nawet sprzedawca, (nasza dobra znajoma z Sklepu Malawi) odradził mi jego stosowanie, a raczej poleciła "jednogatunkowe" mrożone pokarmy podawane nawet często, ale w małych ilościach. Paralleusy i elongatusy mają się cały czas świetnie. Zaznaczyć jeszczę muszę, że moje akwarium ma dopiero 4 miesiące, więc zarówno ono jak i moje doświadczenia są raczej świerze.

Opublikowano

Możesz dać np Chisumulae, który na pewno woli mięsko od roślinek. Ale jak napisał greghor,łatwo z tymi gatunkami nie będzie (czysto mięskolubnymi :wink: )


Gdybyś zdecydował się tylko na Afry i Caeruleusa w tym zbiorniku, dałbym mniej więcej 10 Caeruleusów i 6 Afr. A rozkład płci to jest inna bajka, w sklepie i tak nie kupisz ułożonej dla siebie obsady :wink:

Opublikowano

Nie4 jest tak źle z tymi gatunkami, są jeszcze crabro, flavus, z melanochromisów można coś wybrać np. joanjohnsonae, williamsi- ale raczej za duży do tego akwa, zebra long pelvic, można coś pokombinować.

Opublikowano

panowie pewnie ze mozna pokombinowac ! ale zalezy mi na tym by w tym akwa nie bylo morderczych ryb typu szerszen :D

elongatus tez nie jest za ukladny ;)

red-red mi sie nie podoba akurat :P

ale ta "moja" obsada byla by ok?

Afra, yellow, Maingano

napewno bym chcial miec Afre i Yellowa :) ten 3 gatunek mnie meczy tylko :P

a np. Acei? wymaga niby 150cm ale ja mam 130cm ale za to 50cm szerokosci, wiec powierzchnia dna i tka bedzie wieksza nzi w np 150x40... ale to tak tylko sobie pisze :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.