Skocz do zawartości

Sól instant Cichlid


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No właśnie, tylko jak to się ma do naszej wody kranowej. U mnie ta woda ma przewodność na poziomie 710 microS/cm. Chcąc osiągnąć choć zbliżone parametry do wody z jeziora preparując wodę po RO, to łatwiej przygotować wodę do Tanganiki niż Malawi.

Opublikowano

wyjaśnij Aarset jak przy użyciu wody RO i soli łatwiej zrobic wodę dla tanganiki niż malawi ? Do malawi sypiesz o odpowiednia mniej soli.


Lub wyznaczyć tabelarycznie przy jakich parametrach KH, GH itd nalezy dosypac tyle a tyle gram danej soli?


to jest dość trudne z uwagi iż sole typu AquaDur, reefsalt itp to nie jedna sól, a mieszanina kilku różnych soli.

Przewodność to suma soli, ale jakich ? tego parametr przewodności nie powie. Tu na pomoc przychodzi właśnie woda RO - "pusta" gdzie nie trzeba nic przeliczać, dosypuje się wagowo tylko sól i już.


Sypiąc do kranówki, stabilizujemy jedynie pH i zasadowość (podnosząc), o reszcie parametrów typu GH oraz czystości względem zawartości innych substancji, w tym zawartości fosforanów, chlorków , azotanów itd. musimy zapomnieć.


Prawdą natomiast jest, że im więcej ingerujemy w parametry wody, tym więcej różnych testów powinnismy wykonywać by ocenić skutki naszych działań.


jak ktoś chce może zrobic własną sól do malawi, kłania się metoda ballinga.

Opublikowano
wyjaśnij Aarset jak przy użyciu wody RO i soli łatwiej zrobic wodę dla tanganiki niż malawi ? Do malawi sypiesz o odpowiednia mniej soli.
Mówimy o przewodności. Stosując sól np. Aquadur wg zaleceń producenta to po osiągnięciu zasadowości na poziomie ~12dkH przewodności wynosi ~625 microS/cm więc jest dużo wyższa niż dane o wodzie z jeziora. Podnosząc zasadowość do podanego powyżej poziomu tylko za pomocą NAHCO3 przewodność jest na poziomie~390 microS/cm a trzeba przecież dodać jeszcze soli mineralnych. Piszę oczywiście w dużym uproszczeniu.
Opublikowano

No właśnie, stosując jako dodatek na zasadzie "nawozu" zaczynają się schody i koniecznosc zaopatrzenia się w testy,wszak każdy ma inną wodę więc jak dobrac?

Jedyną racjonalne wyjście to zastosowanie się do zaleceń producenta, czyli roztwór przy użyciu RO.

Nie jest to wcale taki problem, dziś pozyskanie RO jest tanie.

Dodatkowo jeśli ubytki uzupełniac samym RO zachowujemy równowagę.

No i podmiany też roztworem.


76 zł (taniej nie znalazłem) za 900 litrów (czy 9000 ? bo różnie znajduje).

Biorąc pod uwagę akwarium o pojemnosci 350l (jakaś tam średnia) i wymieniając raz w meisiącu powiedzmy 20% czyli 70l daje to miesięcznie koszt ok 6 zł (przy wydajności tej soli na poziomie 900l) lub też ok 8 groszy za litr.

Oczywiście trzeba mieć filtry RO + zbiornik na podmiany z roztworem,chyab że wiadrami.

Czy to dużo/mało?

  • 4 lata później...
Opublikowano

interesuje mnie dokładnie to samo.... więc podbijam bo w wiekszości tematów nie ma odpowiedzi....

dodam, że w Baniaku mam taką obsade:


Red Fire

Ventus

Yellow

Coral


czy to nie zaszkodzi tym rybką ??

Opublikowano
interesuje mnie dokładnie to samo.... więc podbijam bo w wiekszości tematów nie ma odpowiedzi
Rozumiem, że chcesz stosować tą sól? Jeśli tak to w jakim celu?
Opublikowano

Jestem amatorem wiec nie krzyczeć, jie ukrywam ze uzywam wody kranowej do podmian. A po co mi sol kyslalem ze jest potrzebna i ze one właśnie żyją w takim środowisku. Nie ukrywam ze 3 samice mają jajka i chciałbym by jak najwięcej przetrwało. Dlatego chcoalem im stworzyc moze lepsze warunki?


Wysłane z mojego ST25i przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Jestem amatorem wiec nie krzyczeć, jie ukrywam ze uzywam wody kranowej do podmian. A po co mi sol kyslalem ze jest potrzebna i ze one właśnie żyją w takim środowisku. Nie ukrywam ze 3 samice mają jajka i chciałbym by jak najwięcej przetrwało. Dlatego chcoalem im stworzyc moze lepsze warunki?

Jakie masz parametry wody kranowej?
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Kiedys temat założyłem, więc jeszcze raz w nim podpytam.

Po 8 latach Swojego malawi, przyszedł czas na nowa obsadę, ponownie z P.Saulosi.

Wodę w kranie mam z PH 7, w związku z tym skłaniam sie do dosypywania soli przeznaczonych do biotopu malawi, ostatnio trafiłem na recenzję Salt cichlid lake, z opisu wynika, że sól sama w sobie jest bardzo wydajna a przy tym można sprawić, aby nasze rybki miały sie jeszcze lepiej.


Jakie jest Wasze zdanie po latach odnośnie preparowania w taki sposób wody, przyznam szczerze, że zdecydowanie wole wydac kilka groszy wiecej na w/w sól o ile jest dobra, aniżeli sypac sode, naiwnie myśląc że sól oprócz spreparowania wody, swoimi właściwościami zminimalizują jakieś problemy chociażby z pasożytami.


Dodam, że kiedys stosowałem Aquadur, w obecnej chwili sam opis że wspomaga rozmnazanie, do tej soli mnie zniecheca, wiem że w dobrych warunkach ryby sie mnożą, ale zupełnie nie jest to moim celem przy poprawianiu warunków rybą, chce, aby miały mozliwości zbliżone do naturalnych, tak dla właśnej satysfakcji, że robią coś dobrze, a nie po to aby potem biegać po sklepach i kombinować co zrobic z narybkiem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.