Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na zdjęciu nic nie zobaczysz bo z zewnątrz to zwykła kaseta, a od góry tylko pocięte gąbki widać. Nie chcę robić syfu w akwarium żeby się dostać do falownika 

 

IMG20240321161259.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Piotr @Bojar a nie chciałbyś po prostu zrobić sobie filtra kasetowego napędzanego falownikiem? Masz przecież te pozostałości ode mnie startego tła, więc tym można odkleić kasetę, aby nie szpeciła. U góry można wyciąć skimer...

U mnie taka filtracja kasetowa się sprawdza + narurowiec 3 korpusy mechaniczne. Tak piszę gdybyś nie pamiętał, bo trochę wypiliśmy ostatnio 😜

Wodę mam już teraz kryształ ☝️

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
21 godzin temu, darianus napisał(a):

U mnie tak wyglądają wyloty wody. Bąbelki skutecznie zapobiegają powstawaniu biofilmu

Z czego to jest wylot, tzn. masz hamburgi pędzane zwykłymi pompami?

21 godzin temu, Bojar napisał(a):

Wyrzucenie poprzez falownik wody góra chyba się nie uda.

Dlaczego nie, w zasadzie? Nie wiem, sam nie próbowałem, ale na logikę, gdyby np. do takiego JVP dać rurkę na ten kielich wylotowy, to czemu nie miałby sprawdzić się jak zwykła pompa? Dookoła niego jakaś "klatka" z plastiku (jak dla nurka wśród rekinów 😆), żeby go gąbki nie tłumiły, jak pisał @L.A.J.O.N..

image.png.a4c2f11af76ebbf72561d8d79e059f7a.png

Edytowane przez TomekT
Opublikowano (edytowane)
31 minut temu, TomekT napisał(a):

Z czego to jest wylot, tzn. masz hamburgi pędzane zwykłymi pompami?

 

Moje hamburgi są pędzone powietrzem z pompy do oczek wodnych :) Rurki mam zrobione z rurek fi22 i kształtek stosowanych np. w instalacjach elektrycznych. 

 

Zrzut ekranu 2024-03-22 093454.png

Edytowane przez darianus
  • Dziękuję 1
Opublikowano
12 godzin temu, jaras napisał(a):

Piotr @Bojar a nie chciałbyś po prostu zrobić sobie filtra kasetowego napędzanego falownikiem? 

Właśnie myślę nad takim rozwiązaniem  hamburg w kasecie. Tak aby gąbki zbyt często nie wyciągać. Muszę tylko sprawdzić czy falownik da radę górą wypchnąć  wodę.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Sprawdziłem na szybko i działa 😀

Wypływ wody spory mimo że falownik ustawiony na minimum. 

Robimy kaseciak ala moduł

@jaras dzięki za naprowadzenie. 

Tylko pytanie.  Jakie gąbki do środka? 20ppi? Mam 30 ale to chyba zbyt gęsta? 

20240323_124506.thumb.jpg.dad12d5c303b2ad2898b84f6ea36190f.jpg

  • Lubię to 3
Opublikowano

Super, dzięki za próbę, dzięki niej jestem coraz bardziej przekonany to użycia falownika jako zwykłej pompy. 👍

2 godziny temu, Bojar napisał(a):

Jakie gąbki do środka? 20ppi? Mam 30 ale to chyba zbyt gęsta?

Może od strony zasysu wody 20, a bliżej falownika 30? Chyba wyjdzie w praniu, musisz sprawdzić.

Jaki to falownik i jaki typ regulacji, bo pisałeś, że skręcony na minimum?

Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, TomekT napisał(a):

Może od strony zasysu wody 20, a bliżej falownika 30?

Jeśli już to 20 i 10. Ja jednak skłaniałbym się ku 10ppi i nic poza tym.

Piotrek nagraj film jak to sika. Falownik to Turbelle 6055 z kontrolerem? Mam taki sam, on ma 5500 l/h więc powinno ładnie sikać. Rura to fi 40?

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.