Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
23 minuty temu, Ensa napisał(a):

No ale moim zdaniem w tych gruzowiskach nie ma opcji żeby nie zalegało

Oczywiście, że nie ma opcji. Należałoby zmieniać kierunek obiegu wody, żeby nic nie zalegało. Cyrkulator kup dopiero wtedy, gdy uznasz, że pompa nie jest w stanie "sprzątnąć" dna. Ja uruchamiam co jakiś czas i pomimo tego, że wizualnie wydaje się być czysto, to w akwarium robi się dobry bałagan przez kilkanaście minut. Część osób korzysta z cyrkulatora jak ze zmiotki i trzymając go w rękach wymiata z gruzowisk zalegające odchody - wydaje się być to ciekawy pomysł, tylko czy ma sens.

A same odchody zmieniają się ostatecznie w detryfus, czyli materię organiczną. Zatem najlepiej pozbyć się ich jak najszybciej z obiegu, albo mieć wydajną filtrację i resztę rozwiązywać żywicami i podmianami ;)

Nie ma jednej, dobrej odpowiedzi na Twoje pytanie ;)

  • Lubię to 3
Opublikowano

U mnie falownik ma dwie funkcje. Jedna to poruszenie kup bo bez niego nie dolatują do zasysu i zbierają się prawie u celu. 

A druga funkcja to napowietrzanie. Mam wrażenie, że cała biologia w akwarium działa lepiej jeśli jest "tlen" . Jakaś taka woda bardziej klarowna, zapach praktycznie zero. Jakoś tak bardziej "świeżo" jest. 

No i właściwie trzecia funkcja to taki fitness dla ryb. Nie stoją w całkowitym bezruchu. Raczej są zadowolone, ale dla pewności przeprowadzę później z nimi ankietę 😂🤪

  • Lubię to 2
  • Haha 1
Opublikowano

Falowniki sprawdzają się w morskim, gdzie przepływ wody ma znaczenie dla odżywiania korali. Mam spienione pcv na dnie. Karmienie 21:30. Rano praktycznie dno puste.  Może być to po części kwestia składu karmy - dużo białka i tłuszczy, bardzo mało słabo trawionych węglowodanów.  Przy dużo bardziej obfitym karmieniu było znacznie więcej odchodów i było je widać po stronie wylotu/grzebienia. Prawdopodobnie, przez więcej karmy, szybszy pasaż jelitowy i mniej skuteczne trawienie, poza samą ilością do strawienia. Jeśli prąd wody jest w danym miejscu zbyt słaby by porwać odchody, to bakterie stopniowo rozłożą je do postaci, którą prąd wody już porwie. Oczywiście lepiej jest, żeby od razu trafiły do filtra i tam się rozłożyły, ale nie widzę w tym jakiegoś istotnego problemu dla jakości wody, jeśli część tego procesu zajdzie gdzieś poza filtrem. To głównie problem estetyczny. Zamiast falownika, lepiej zwiększyć przepływ przez filtrację.

  • Lubię to 1
Opublikowano
18 minut temu, triamond napisał(a):

Zamiast falownika, lepiej zwiększyć przepływ przez filtrację.

Ja tak zrobiłem i na razie się sprawdza, zobaczymy jak długo.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Ja doradzam falownik ale delikatny. Sam przy 170cm mam Tunze 6045 skręcone na 1500l/h. W zupełności wystarcza

Kiedyś na forum przewijały się posty, że potrzebowałbym najlepiej 10.000 l/h. Nie wyobrażam sobie takiej rzeki w akwarium Malawi

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Dzisiaj zmierzyłem garnkiem i butelką przybliżony przepływ przez swojego mechanika to wychodzi mi za każdym razem około 1800l/h. A pompa ma 5000l/h i jedzie na maxa. Dlatego mi nie pasowało coś i u mnie cyrkulator mocno jedzie. W ten sposób uzupełnia filtrację w 540l akwarium. Bez cyrkulatora mam bardzo malutki ruch wody, wg mnie za słaby. Biolog-kubełek ma średnio 600-800l/h jak mierzę. Więc tak szału nie ma. 

Także co akwarium to inaczej. Jak ktoś ma filtrację za tłem albo kaseciaka to pompa ma łatwiej i może pracować na mniejszej mocy a efekt jest lepszy i cyrkulator zbędny. 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, Pikczer napisał(a):

Dzisiaj zmierzyłem garnkiem i butelką przybliżony przepływ przez swojego mechanika to wychodzi mi za każdym razem około 1800l/h. A pompa ma 5000l/h i jedzie na maxa.

Jeśli dobrze pamiętam🤔 pisałeś gdzieś, że u Ciebie pompa pcha przez dwa zepsute kubełki plus pewnie do tego dochodzą przewężenia na złączkach itp, bo przecież jakoś to wszystko musiałeś ze sobą połączyć. 1800l/h to i tak bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę powyższe. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
7 godzin temu, Bartek_De napisał(a):

Jeśli dobrze pamiętam🤔 pisałeś gdzieś, że u Ciebie pompa pcha przez dwa zepsute kubełki plus pewnie do tego dochodzą przewężenia na złączkach itp, bo przecież jakoś to wszystko musiałeś ze sobą połączyć. 1800l/h to i tak bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę powyższe. 

Tak dokładnie. Jeszcze przed kubłami prefiltr jest :) Czyli w sumie 3 "pojemniki". 

  • Lubię to 1
Opublikowano
23 godziny temu, Rafał80 napisał(a):

To muszę odchudzić mojego FX6

A co masz w nim poupychane?😀

 

W dniu 9.02.2024 o 07:29, triamond napisał(a):

Prawdopodobnie, przez więcej karmy, szybszy pasaż jelitowy i mniej skuteczne trawienie, poza samą ilością do strawienia. Jeśli prąd wody jest w danym miejscu zbyt słaby by porwać odchody, to bakterie stopniowo rozłożą je do postaci, którą prąd wody już porwie

Dokładnie. Plus ja mam częściowo odkryte akwarium i praktycznie codziennie dolewam 20 l wody wiatrem. Leję na skały i mam mini odkurzacz. Falowanie wody mam duże bo fx6 i napowietrzanie. Zresztą teraz znowu zmieniłam wylot na taflę, bo jak miałam na piach to był wieczny bajzel

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
    • A502PS ma właśnie pochłaniać związki i zanieczyszczenia organiczne po to żeby PA202 mogła spokojnie pracować i pochłaniać NO3 🙂  Przy okazji pytanie czy ktoś kto używał może testu na DOC - Rataj ANTIALGAE CHSK? https://www.invital.pl/rataj-antialgae-chsk-test  Jeżeli tak, to czy jego wyniki rzeczywiście pokażą poprawę po zastosowaniu Purigenu lub A502PS?
    • Tylko faktycznie gęstość 45ppi to może się bardzo szybko zapchać. Średnio przepływ przez długość sumpa to spiętrzenie nawet do 5cm, więc na takiej gąbce będzie spiętrzać, aż pójdzie górą, a wtedy pompa sucha. Zatem też się zgadzam, by jednak odpuścić tą gąbkę.  Natomiast gąbki 20ppi daj wszędzie, gdzie tylko zostanie ci miejsce, jako składowisko biologii. Możesz nawet z 50 litrów objętości gąbkami dać i wcale nie będzie za dużo, a woda kryształ.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.