Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witajcie!

 

Kasetowy jest trochę  problematyczny, potwierdzam.  U mnie gąbka po 2 dniach jest zatkana , a po tygodniu grubo na niej brudu.  Z tym że filtr trochę za mały,  a jakoś nie mogę się zmobilizować do podłączenia sumpa w tym zbiorniku.

Ale kubełek na pewno jest bardziej upierdliwy w czyszczeniu - mycie gąbki z podmianą 100l wody zajmuje mi max. 30min.

Edytowane przez Bartek_De
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, _adams_ napisał(a):

mnie gąbka po 2 dniach jest zatkana

Jakie ppi tej gąbki? 

Usunąłem z Twojej wypowiedzi fragment odnośnie szklarza. Mamy na forum dział "sklepy, zakupy" i tam zadaj pytanie. Ten temat dotyczy filtracji i za chwilę zrobiłby się bałagan. 

Edytowane przez Bartek_De
Opublikowano

Szczerze to nie wiem - dostałem to w komplecie razem ze zbiornikiem i kilka gąbek - wszystkie były cięte z tego samego arkusza. Na pewno więcej niż 40 ppi patrząc na wielkość oczek.

10 ppi bym nie założył - to nic nie filtruje. Mam   w 100l zbiorniku filtr zewnętrzny i seryjnie było tam 10 ppi. Po 2 tygodniach prawie  nic nie zebrała. Założyłem 40 i  zbiera dużo  brudu., wiadro 20l wody na jej płukanie braknie.

Opublikowano (edytowane)
23 godziny temu, L.A.J.O.N. napisał(a):

Możesz wrzucić zdjęcie lub odesłać do tematu gdzie opisałeś filtrację?

@Bartek_De mnie ubiegł :) Thx. System ulegał uproszczeniu. Od ruchomego K1 z gąbką na samym początku, po statyczne K1 z gąbką od góry po samo K1. W panelu jest pompa ustawiona na gąbce (tłumienie wibracji) i wszystko zasypane K1 nieco niżej niż grzebień. Okresowo dorzucam żywicę na górę. Usuwa z wody żółtawe zabarwienie, bez zauważalnego wpływu na przejrzystość wody. Ale to widać tylko po długim boku. Śmiga ponad 2 lata bez obsługi.

@_adams_ Kaseciak jest oparty na złych założeniach, ale działa ;) Krystaliczną wodę zrobi tylko biofilm na medium filtracyjnym albo filtr mikronowy. Drobna gąbka w kaseciaku jest doskonałym medium o dużej powierzchni dla biofilmu. Zbyt drobna i biofilm ogranicza przepływ i trzeba czyścić. Za mało miejsca na biofilm - trzeba czyścić. Wystarczająca powierzchnia dla biofilmu = filtr bezobsługowy. Ten brud, który czyścisz, to właśnie to co daje czystą wodę. Niestety, nowym zbiorniku trzeba poczekać tygodnie, aż biofilm urośnie i dojrzeje.

@BlackAdder_Pl Jeśli masz zaplanowaną obsadę, możesz wrzuć to do arkusza:  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25223-obliczanie-mediów-filtracyjnych/page/12/#comment-383652 i oszacować ile litrów mediów filtracyjnych potrzebujesz. Celuj w samoczyszczenie. Ryby można skromnie karmić (u mnie teraz ok. 0,15% masy metabolicznej dziennie). Potem tylko trzeba wykombinować jak puścić wodę przez to medium. Wady kubełków: koszty (prąd, części), ryzyko zalania, hałas. Wady sumpa: prąd (dodatkowa energia na podnoszeni wody w porównaniu do kasety/panelu/modułu + opory na rurach, zaworze przeciwzwrotnym), trzeba dobrze zrobić od razu, komin zajmuje dużo miejsca, regulacja spływu bywa kłopotliwa. Istnieje ryzyko zalania. Czasami hałas.

 

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 6

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.