Skocz do zawartości

Wielka sprawa - przeprowadzka


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po nieprzespanych dwóch nocach zdecydowałem się przenieść akwarium z domu do mojego nowego mieszkania w Krakowie.

I pojawiło sie pare pytań....


Boje się tylko jednego, że nie odtworze wystroju z przed. Może i śmieszne ale prawdziwe bo bardzo mi sie podoba i zależy by było tak samo. Jakieś sposoby poza zdjęciami i ustawianiu?


Cały proces mam już przemyślany. Tzn. Duża beczka do której wlewam całą wode. ( z rybami czy moze je dać do worków, botelek etc. ?? )

Piachu nie wyjmuje nawet, nad tłem się zastanawiam. Akwa przesówam na blat i z tym blatem ląduje w samochodzie także pęknąć nie powinno i nie widze potrzeby wyjmowania. Kamienie oczywiście idą do wiader. I teraz pytanie chyba najważniejsze czy moje piękne glony nie zdjechną?? Co zrobić by te pokrywające tło i kamienie były w formie? Podlewanie coś da?


Sprzęt: Wewnętrzny to nie problem, co to kubła to fluvalek jest wyposażony w ręczną pompke i podczas całego transportu raz na pare minut woda sie będzie pompowała do wiadra i spowrotem.


Jazda trwa ( z akwa godzine z minutami ) wynoszenie, ustawianie z godzine także zajmie. Całą operacje licze na 3 godziny. Choćbym miał przygotowywać się 4 dni w 3h musze się wyrobić.


Także radźcie którzy coś wiecie na temat moich zapytań. Głównie mi o glonska chodzi chyba bo reszta już bardzo dokładnie przeanalizowana. Fajnie by było sie przed targami wyrobić ale niestety nie będzie takiej opcji chyba. Wprowadzam się 27 maja w weekend wesele a potem goszcze KM ;) Ale nie ma rzeczy niemożliwych:D

Opublikowano

Przy zmianie akwarium kamienie z glonami miałem poza wodą dobre pół dnia. Też bałem się, że może coś się z nimi stać, więc profilaktycznie wszystko nakryłem mokrymi szmatami. Podejrzewam jednak, że i bez tego nic by się nie stało. Godzina, czy dwie, to nie dużo, więc raczej nie ma się o co martwić.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Nie wiem jak poszło z tą przeprowadzką, ale Mateusz myślę, że niestety nie masz racji. Ja u siebie ok 2 miesiące temu z kolegą naprawialiśmy szafkę pod akwa (spód zamókł) musiałem spuścić 4/5 wody do wanny, zdjąć akwa naprawić szafkę, zmienić blaty i zalać od nowa. Trwało to pewnie dobre 8h (w międzyczasie musiałem skoczyć po płytę bo brakło). Z pięknych brunatnych glonów na tle zostało zero. Od 2 miesięcy powoli się odbudowują, ale mam wrażenie, że jakby oporniej rosną na tych co wcześniej obumarły. Dlatego też uważam, że mogą być jednak problemy z wytrzymaniem kilku godzin bez wody. Szmaty mokre są tu b. dobrym rozwiązaniem. Polecam, bo po takim restarcie akwa wygląda smutno. ja wykorzytałem to do zmiany skał i aranżacji.


Pozdrawiam

Opublikowano

no właśnie mnie o to tło chodzi, bo kamienie to nie problem. Pomyśl nad patentem Mateusza - szmaty mokre na tło. Sądzę, że powinno pomóc zniwelować szkody. Ja gdybym robił tą naprwę szafki teraz też zastosowałbym tło. Ale teraz to mądry Polak po szkodzie... ;)

Opublikowano

Romek, godzina, czy dwie, to jednak nie osiem :) . To po pierwsze. Po drugie, gdyby to było takie proste, to ludzie nie mieliby problemu z nadmiarem glonów - wystarczyłoby spuścić na kilka godzin wodę i byłoby kilka miesięcy spokoju ;) . Szmaty to dobry patent, polecam.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

odświeżam temat. W sobote przewoże akwa.



Na tło daje mokry ręcznik. Wode biore z 90% bo ten mułek wyleje.

Pytanie do doświadczonych wynikające z mojej niewiedzy. Czy pompowanie pąpką co jakiś czas kubła podczas 50min drogi to przesada czy moze nitrivec wystarczy? Kubeł w domu będzie szedł cały czas, po przyjeździe również odrazu go podłączam. Pamiętajcie ze mam fluval 204 w 240l takze złoże jest "na cyk".

Jak zachowują sie ryby gdy od malenkiego nie były "ruszane" a nagle wylądują w beczce czy workach? Śmiało mogę np do dwóch 150l beczek wrzucic te ryby czy moze porozdzielać je bardziej po workach?

Opublikowano

Czesiu, przez 50 minut czy nawet więcej w kuble nic się nie stanie, dlatego zbędne jest pompowanie i lanie Nitrivecu, wlej go jak już będziesz miał gotowe akwarium, co do ryb to dał bym je do worków, droga jest krótka, rybcie albo będą zdziwione tą przeprowadzką albo się nieźle postresują, musisz im zaoszczędzić stresu.

Opublikowano

Moim zdaniem filtr powinien wytrzymać .

Ryby myślę do worków - z workami do wiadra i zaciemnić czymś z góry.



Jak zachowują sie ryby gdy od malenkiego nie były "ruszane" a nagle wylądują w beczce czy workach?

Stres który przeżyją jest niczym w porównaniu z tym co przechodzą ryby z odłowu.

Odnoszę wrażenie, że twój stresior jest większy :mrgreen:

Przy tym przygotowaniu logistycznym i twoim podejściu do tematu jestem spokojny o całą operację.

powodzenia :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.