Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Tak się złożyło, że od dawna nie sprawdzałem parametrów wody. Ryby nie chorują więc po co coś kombinować. Do tej pory robię co 2 tygodnie podmianę wody 20%. Czasem jak mi się zapomni to co 3 tygodnie. Filtr kasetowy także czyszczę co ten okres. W akwarium 840 litrów pływa 9 dużych ryb, 15-20 cm i jeden rodzynek 30 cm, drapieżniki. Do akwarium dodaję sodę, żeby podbić ph, które wynosi na dzień dzisiejszy 7,8. Dziś postanowiłem kupić testy NO3 tak żeby dla świętego spokoju sprawdzić poziom azotanów, szczególnie że zbliża się lato, dużo słońca i jest ryzyko pojawienia się sinic przy zbyt małym ich stężeniu.

Wynik testu NO3 - 60

Sprawdziłem też w kranie - 1

No i tu pytanie. Czy warto coś robić z tym ? No ryby nie chorują. A sinice są tuż za miedzą.

Opublikowano

Ja bym dla własnego spokoju zbił do okolicy 20-30ppm. Trudne to nie będzie, najtaniej i najłatwiej podmianami. Warto też się zastanowić dlaczego no3 jest wysokie, skoro woda do podmiany jest blisko 0. Za dużo pokarmu? Za mała powierzchnia filtracyjna?

  • Lubię to 1
Opublikowano
56 minut temu, bojack napisał(a):

Warto też się zastanowić dlaczego no3 jest wysokie, skoro woda do podmiany jest blisko 0. Za dużo pokarmu? Za mała powierzchnia filtracyjna?

Kolega w pierwszym poście napisał, że podmienia wodę co dwa tygodnie, więc tutaj widzę powód wysokiego NO3. 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Tak z subiektywnych obserwacji,  u mnie czasem lenistwo, brak czasu i inne przeciwności losu powodowały, że pomimo założenia że ma być ok. 20 bywało i 60. Wyraźnych negatywnych skutków nie zaobserwowałem, ale.... ryby mniej chętnie się trą, zbiornik robi się tak subiektywnie jakiś ociężały, glony idą na potęgę. Po takim zaniedbaniu, doprowadzenie NO3 do poziomu powszechnie uznawanego za prawidłowy (20 i okolice) skutkuje eksplozją inkubacji, wyraźnie widocznym wzrostem agresji u ryb (Mbuna) oraz zahamowaniem zaglonienia i zmniejszeniem konieczności pucowania szyby.  Tak do 30 spoko, wyżej system zaczyna reagować na nadmiar. Subtelnie, ale jak uważnie patrzysz to zobaczysz. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
7 godzin temu, bojack napisał(a):

Ja bym dla własnego spokoju zbił do okolicy 20-30ppm.

Jeśli chodzi o przyczynę to wydaje mi się, że tak jak sugerujecie rzadkie podmiany wody. Puki ryby były małe ilości podmiany jak wyżej wystarczały. Sprawdziłem mój  wątek "Życie w iquitos 840 200x70x60" i w 2020 roku już miałem zawartość NO3 na  poziomie 20-30. 

 

Rok później  mimo  pewnie też NO3 w granicach 30 miałem sinice:

Dobrze robić sobie notaki.

Teraz wywalałem stare testy na NO3 i termin przydatności jaki na nich był to 11.2020. I pewnie najpóźniej w na początku roku 2021 robiłem ostanie testy na NO3. Gdzieś miałem zapiski, muszę poszukać.

Wszystkie przesłanki wskazują zatem, że podniesienie NO3 spowodowane jest wzrostem ryb. Szczególnie ten Tyrannochromis bardzo dużo je, a jak je to wiadomo co do wody od niego wraca. 

Ale wracając do tematu. Dużem plusem jest że nie mam sinic. Minus NO3  60. No i plusem jest że ryby mi nie chorują w końcu.. a kiedyś ciągle coś się działo. Mam Lichnochromisa który odpukać też ma się dobrze. 

 

Jeszcze dodam odnośnie świecenia. Zupełnie zmodyfikowałem cykl oświetlania akwarium. Z automatu Ledy świecą się 2 godziny o świcie. Potem automat jest wyłączony. Zasłony zasłonięte, czyli akwarium jest nieoświetlone. Oświetlenie dostarczane jest dopiero po południu od ok 15 ale to już ręcznie, czyli włączam sobie na laptopie Ledy na taką moc jak mi pasuje, odsłaniam zasłony, ale to też nie zawsze. Czasami akwarium jest po południu pozostawione bez światłą. Powodem takiego mojego postępowania jest ograniczenie możliwości występowania sinic. póki co się to sprawdza. Takie asynchroniczne świecenie.

No i waham się czy i po co coś robić, skoro ryby zdrowe. 

Opublikowano
20 minut temu, darianus napisał(a):

Czemu tak często czyścisz filtr? Zapycha się?

Gąbkę czyszczę przy okazji podmiany wody. Ale nie zapycha się. Bardziej to robię dla zasady żeby na bieżąco usuwać brud.

Opublikowano (edytowane)
48 minut temu, iquitos68 napisał(a):

Gąbkę czyszczę przy okazji podmiany wody. Ale nie zapycha się. Bardziej to robię dla zasady żeby na bieżąco usuwać brud.

Ja bym nie czyścił, brud w gąbce pozytywnie wpływa na skuteczność filtracji biologicznej. Podmiany robię co 3 tygodnie około 30% i parametry są NO2/NO3 są luksusowe :) Ale mam filtry hamburskie o potężnej powierzchni gąbki, które nigdy nie były czyszczone.

Edytowane przez darianus
  • Lubię to 3
Opublikowano

Moim zdaniem powinieneś zwiększyć, nie częstotliwość podmian, a ilość podmienianej wody. 20% to dość skromnie i usuwa znacznie mniej azotanów niż ryby wyprodukują w ciągu tych 2 tygodni pomiędzy podmianami. Ja podmieniam co 2 czasem 3 tygodnie po około 40% i nie zauważam żadnych negatywnych skutków. Wręcz przeciwnie, ryby świetnie reagują na tak znaczne podmiany. Gorzej glony, bo hamuje to ich wzrost, a czasem w ogóle znikają z niektórych powierzchni co dowodzi skutecznosci tak dużych podmian. Nigdy nie miałem problemu z sinicami choć świecę od switu do północy, a akwarium stoi przy ścianie z oknem balkonowym. Druga sprawa to fakt, że NO3 na poziomie 60ppm to tak naprawde żaden problem dla ryb i nie musisz nic z tym robić skoro z rybami jest wszystko ok.

  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
    • Zabawa z żywicą a502ps: https://forum.klub-malawi.pl/topic/21578-jak-używać-purolite-a520e/page/13/#elControls_394430_menu Zwiększyłem podmianę wody do 7,7l/h (140% tygodniowo). Fosforany po tygodniu spadły do 0,8ppm. Przez tydzień pracował dodatkowo filtr 1 mikron na drugiej pompie. Woda czysta, ale przy ciemnym pokoju - widoczna mgiełka w skupionych stożkach światła z ledów wzdłuż akwarium. Wystarczy zapalić światło w pokoju by  znikła. Najwyraźniej to granica związana z samą wodą kranową (nadal idzie przez filtr ceramiczny, który powinien wyciąć wszystko powyżej 0,3 mikrometra) i filtracją biologiczną/karmą. W planach pozostawienie większej podmiany niż 1,2 l/h (20% tygodniowo przez ostatni rok).
    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor żywicy. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie... EDIT2: Po kilku godzinach w solance przesypałem połowę do drugiej skarpety (luźniejsze upakowanie żywicy) i po wypłukaniu, obie skarpety do filtra. Już działa. Subtelne żółtawe zabarwienie widoczne po długości zbiornika zniknęło po 12 h. Zakładam, że przepływ przez żywicę był za słaby. Stężona solanka po regeneracji - prawie czysta. Przy wydajnej filtracji (fluidyzator K1 40l z gąbką 30ppi na pompie) - ta różnica w zabarwieniu to jedyny benefit stosowania tej żywicy. Woda nie jest bardziej klarowna niż bez.
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.