Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sprawdziłem przed chwilą u siebie no3, kropelkowe JBL nowe, wynik 5-10, bliżej 5. Miesiąc od podmiany wody. Także dzieją się też u Ciebie jakieś cuda w akwarium i no3 nie rośnie. 

Opublikowano
W dniu 23.02.2023 o 12:59, wpos napisał(a):

Miałem taką sytuację z jbl i okazało się że odczynnik w proszku jest popsuty. W kranówce pokazywał 0 a w baniaku 5. Na proszku od znajomego pokazał 30.

Jeśli jakimś cudem do odczynnika z proszkiem dostała się wilgoć lub woda, to wyniki pomiarowe będą błędne. Dawno temu tutaj na forum w jakimś temacie było o tym pisane, ale nie pamiętam dokładnie gdzie. Sam miałem taki przypadek. 

Opublikowano

U mnie JBL pokazuje nieznacznie więcej niż Zoolek. IMO Zoolek jest dobrym testem, ale przy dziennym świetle, bo wyniki powyżej 10/20 przy sztucznym oświetleniu można różnie interpretować. W zależności od mocy i barwy światła.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja od 5 lat używam testów JBL ProScan TEST 7w1 - https://allegro.pl/oferta/jbl-proscan-fotocheck-test-7w1-na-smartfona-8334623430
Urzekło mnie w nich to, że nie muszę już wołać żony czy córek do odczytu kolorów, teraz robi to za mnie aparat w telefonie przy użyciu karty barw. Przed akwarystyką moim hobby była fotografia i tam też stosuje się karty kolorów, szarości czy bieli do ustawiania np. balansu bieli. Dzięki tej karcie barw aplikacja sama dokonuje właściwej analizy kolorów niezależnie od intensywności oświetlenia. To tak na prawdę skusiło mnie żeby kupić ten test :)
Oczywiście, wiadomo jako to jest z testami paskowymi - ich wskazania różnią się od kropelek i to dosyć znacząco, a dodatkowo ważny jest czas odczytu wskazań - im dłużej zwlekamy z odczytem tym wyniki bardziej odbiegają od rzeczywistości :) Test wprawdzie jest 7w1 ale ja i tak patrzę tylko na NO3 oraz kontrolnie na NO2 i PH :)
Zanim zacząłem używać tych testów przez kilka miesięcy robiłem pomiary porównawcze (kalibracyjne) z kropelkami JBL. Wskazania pasków wprawdzie się różnią od kropelek, ale są za to powtarzalne!
W moim przypadku udało mi się "skalibrować" paski, i tak w przypadku NO3 uzyskałem - 10 na pasku to 1 w kropelkach, 25 na pasku to 5-10 w kropelkach, 40 na pasku to 10-20 w kropelkach, a 50 na pasku to 20 w kropelkach. W ten sposób w ciągu minuty mam wynik testu i wiem kiedy działać. W razie czego, gdy poziom jest podwyższony zawsze można wyciągnąć kropelki i zrobić pomiar dokładny.

Kolejny plus tego rozwiązania to aplikacja, która zapisuje wyniki lokalnie i na serwerze JBL - więc w każdej chwili mamy do nich dostęp i nie musimy szukać tabelki, która zazwyczaj leży gdzieś w walizce z testami w szafce pod akwarium :)

Oczywiście przy przeprowadzaniu testów trzymam się pewnych reguł (które stosowałem w procesie kalibracji). Pasek trzymam w wodzie zawsze tyle samo czasu (aplikacja ma wbudowany timer, który odlicza czas pomiaru), kartę kolorów z paskiem kładę na białej kartce A4 żeby tło było jednolite, a odczyt robię zawsze w rozproszonym świetle słonecznym i w ciągu dnia - unikam ostrych promieni słonecznych w południe oraz godzin wieczornych.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzisiejszy test JBL kropelkowy pokazuje między 3 a 5 test kontrolny z proszkiem z poprzedniego zestawu pokazał ok. 20, ale jest już przeterminowany ważny do 08.2022.

Opublikowano
Godzinę temu, rafalniski napisał(a):

Ja od 5 lat używam testów JBL ProScan TEST 7w1 - https://allegro.pl/oferta/jbl-proscan-fotocheck-test-7w1-na-smartfona-8334623430
Urzekło mnie w nich to, że nie muszę już wołać żony czy córek do odczytu kolorów, teraz robi to za mnie aparat w telefonie przy użyciu karty barw. Przed akwarystyką moim hobby była fotografia i tam też stosuje się karty kolorów, szarości czy bieli do ustawiania np. balansu bieli. Dzięki tej karcie barw aplikacja sama dokonuje właściwej analizy kolorów niezależnie od intensywności oświetlenia. To tak na prawdę skusiło mnie żeby kupić ten test :)
Oczywiście, wiadomo jako to jest z testami paskowymi - ich wskazania różnią się od kropelek i to dosyć znacząco, a dodatkowo ważny jest czas odczytu wskazań - im dłużej zwlekamy z odczytem tym wyniki bardziej odbiegają od rzeczywistości :) Test wprawdzie jest 7w1 ale ja i tak patrzę tylko na NO3 oraz kontrolnie na NO2 i PH :)
Zanim zacząłem używać tych testów przez kilka miesięcy robiłem pomiary porównawcze (kalibracyjne) z kropelkami JBL. Wskazania pasków wprawdzie się różnią od kropelek, ale są za to powtarzalne!
W moim przypadku udało mi się "skalibrować" paski, i tak w przypadku NO3 uzyskałem - 10 na pasku to 1 w kropelkach, 25 na pasku to 5-10 w kropelkach, 40 na pasku to 10-20 w kropelkach, a 50 na pasku to 20 w kropelkach. W ten sposób w ciągu minuty mam wynik testu i wiem kiedy działać. W razie czego, gdy poziom jest podwyższony zawsze można wyciągnąć kropelki i zrobić pomiar dokładny.

Kolejny plus tego rozwiązania to aplikacja, która zapisuje wyniki lokalnie i na serwerze JBL - więc w każdej chwili mamy do nich dostęp i nie musimy szukać tabelki, która zazwyczaj leży gdzieś w walizce z testami w szafce pod akwarium :)

Oczywiście przy przeprowadzaniu testów trzymam się pewnych reguł (które stosowałem w procesie kalibracji). Pasek trzymam w wodzie zawsze tyle samo czasu (aplikacja ma wbudowany timer, który odlicza czas pomiaru), kartę kolorów z paskiem kładę na białej kartce A4 żeby tło było jednolite, a odczyt robię zawsze w rozproszonym świetle słonecznym i w ciągu dnia - unikam ostrych promieni słonecznych w południe oraz godzin wieczornych.

Też się tym bawiłem i za każdym razem miałem inny wynik. W moim przypadku było to absurdalne, wszystko co chwilę inaczej. Często nie było różnicy między woda z kranu a wodą w akwarium. Czasami wyniki tuż przed podmianą były identyczne jak po podmianie większości wody. Niesamowicie wprowadzały mnie w błąd. 

Może to od telefonu zależy? 

Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, Pikczer napisał(a):

Może to od telefonu zależy? 

Ja używałem i używam flagowców Samsunga:  Galaxy S9+ i S21 Ultra.

Nie zauważyłem u siebie rozbieżności w testach NO3, ale za to chlor potrafił mi się nagle znikąd pojawić, a w Gdańsku od lat woda nie jest już chlorowana 🙂 

Dlatego, tak jak już pisałem testy używam właściwe tylko do odczytu NO3 🙂

14 minut temu, Pikczer napisał(a):

Też się tym bawiłem i za każdym razem miałem inny wynik.

A może za każdym razem robiłeś testy w innych warunkach (oświetlenie, czas trzymania paska w akwarium, odczyt za pierwszym razem)?

Edytowane przez rafalniski
Opublikowano
1 godzinę temu, Rafał80 napisał(a):

Dzisiejszy test JBL kropelkowy pokazuje między 3 a 5 test kontrolny z proszkiem z poprzedniego zestawu pokazał ok. 20, ale jest już przeterminowany ważny do 08.2022.

Stawiam, że masz odczynnik zepsuty. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.