Skocz do zawartości

Kontrolowanie populacji / redukcja obsady


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czołem Malawiści :) 

Mam takie pytanie. W jaki sposób kontrolujecie u siebie stan ilościowy obsady? Ryby mi podrosły, zaczynają się rozmnażać... kupiłem jakiś czas temu 3 Synodontisy z myślą, że poradzą sobie z narybkiem, ale niestety są albo bardzo leniwe, albo maluchy są wyjątkowo sprytne bo w tym momencie pływa mi już w baniaku około 10-15 szt. kulfonków i szerszeni. Wśród dorosłych ryb jakichś bijatyk nie ma ale jak tak dalej pójdzie to za pół roku będę miał w baniaku zupę rybną. Domyślam się, że najlepiej byłoby je odławiać, ale w jaki sposób najlepiej to zrobić (o ile w ogóle się da) żeby nie rozbrajać całej aranżacji? Macie jakieś "triki"? 

Pozdrawiam!

Opublikowano

Cześć!

Mam jeszcze więcej Synodontisów, chyba 7 albo 8, ale one nigdy mi nic nie wyjadały - przynajmniej w zauważalnym wymiarze.

U mnie spisywały się bardzo dobrze Nimbochromis Livingstoni. Miałem je dwa razy, od 4/5 cm do około 11/12cm gdzie już robiły wylot bo stawały się za duże i za leniwe. Każdy z nich na swoim "etacie" był na tyle skuteczny, że żaden narybek nie wypływał mi na "otwartą wodę" i miałem fajnie kontrolowaną populację. Teraz gdy od końca września Nimbo nie ma w zbiorniku, widzę już kilka podrośniętych sztuk dziarsko pływających i ich oiczba rośnie..  Więc wielkie dzięki bo przypomniałeś mi że muszę kupić małego Nimbochromisa :)

Oczywiście nie u wszystkich spisują się tak dobrze, możliwe że trafiałem na te odpowiednie osobniki..

Jeśli chcesz odławiać, to możesz spróbować z zamykaną pułapką z plexi, którą podstawiasz w miejsce w którym przebywają maluchy. Ja tak kiedyś kilka wyłapałem, no ale to wymaga jednak czasu spędzonego przy baniaku. Tu na potwierdzenie masz fotę, miałem fuksa i dwa naraz wpłynęły ;)

Screenshot_20221124-110947_Photos.thumb.jpg.81c8e59b4a18c1cd970f2734d3c90eef.jpg

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

@Mróz myślałem o Nimbochromisach, ale całą obsadę mam roślinożerną i zastanawiałem się czy to dobry pomysł. Pułapka jest ciekawą alternatywą. Może spróbuję u siebie. A w dorosłe osobniki udaje Ci się po prostu siatką wyłapywać między kamieniami czy masz jakiś sposób?

Opublikowano

Dorosłe to albo prosto do ręki wpływają (przyzwyczajenie z karmienia krewetką), a dla bardziej cwanych właśnie pułapka.

  • Lubię to 1
Opublikowano

@Mróz u mnie kiedyś też pływały między rękami, ale od jakiegoś czasu moje ręce w baniaku wywołują panikę. Nie mam pojęcia dlaczego. A pułapka na dorosłe ryby również z pleksi o podobnej konstrukcji czy jakaś inna budowa?

Opublikowano

U mnie sciaenochromis Fryeri sprząta. Ostatnio poniosło mnie i kilka młodych ryb wpuściłem bo mi się zawsze podobały. Raz przez cały dzień była głodówka i już... Fryeri pływał z 5cm rybą w gębie. Mam obecnie młode Kadango i pewnie jak tylko poczują się pewnie i zaczną próbować pływać poza kamieniami to Fryeri się nimi zajmie. 

Duże ryby siatką łapie ale moje ryby panicznie się boją jak wkładam siatkę, czy patyka, nożyczki, cokolwiek. Straszny stres dla nich. Ale jak rękę wkładam to pełen luz. Mają co gryźć, głaskam je jak sprzątam. 

Na maluszki pomyśl nad pułapkami albo jakiegoś killera wpuść. 

A dziwne ale jak wkładam jakiś kubek taki mleczny czyli widoczny dla ryb to lizusy wpływają do środka same. Może maluszki same by wpływały a reszta ryb może by się nie stresowała. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Jeśli w zbiorniku jest mbuna to ja polecam duże Melanochromisy. To ryby z tego samego podwórka i bardzo skutecznie eliminują narybek i młode ryby. Do tego stopnia, że dopuszczanie do nich czegokolwiek młodego to dramat. Moje mają ponad dwa lata i z tego co widzę, jeszcze się nie znudziły. Rzecz tylko w tym, że dla Melanochromisów trzeba ułożyć obsadę. 

Jest jeszcze Abactochromis labrosus z mbuny. Ten jest ponoć skuteczny w szczelinach, ale nie ma za bardzo koneserów na tą rybę. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
5 godzin temu, przemo-h napisał(a):

Jeśli w zbiorniku jest mbuna to ja polecam duże Melanochromisy. To ryby z tego samego podwórka i bardzo skutecznie eliminują narybek i młode ryby. 

Moje Maingano mają narybek w nosie, albo w okolicach płetwy odbytowej. Może to dla tego, że ostatnio przeniosły się do bandy Pseudotropheus 😁.  A poważnie, które Melanochromisy robią taką fajna robotę? 

U mnie wyrzynają narybek samice rdzawych, ale jest pewien problem. Jedzą wszystko oprócz swoich. I to bardzo skutecznie. Efekt taki, że przez dwa lata odchowałem:

Acei 0

Saulosi 2

Maingano 3

Rdzawe ok 100 😜

80 poszło w świat, 20 jest problemem, bo się rynek zapchał🤣.  Ostatnie 20 niedługo na rentę przejdzie.   A poważnie to nie mam co z nimi robić już. Zbiornik przedszkolny mam niewielki. Chyba się pozbędę tego gatunku, chociaż żal, bo je lubię. Ale jak znam życie, jak je wydam, zaraz się zacznie problem z nadmiarami innych gatunków.

Nimbo próbowałem, jeden nie polował wcale, drugi trochę tak przez max 4 miesiące. Potem sobie odpuścił. Dla mnie nie rozwiązał problemu. 

Odławianie spoko, pod warunkiem, że się znajdą chętni na maluchy. Jak się kończą chętni, zaczyna się problem.

Eliminacja zdrowych ryb jakoś nie moja bajka, więc też szukam pomysłu na ten kłopot.

Uproszczona aranżacja że zmniejszoną ilością  zakamarków jest w planach, może to pomoże.

  • Lubię to 1
Opublikowano
46 minut temu, pulpet napisał(a):

 A poważnie, które Melanochromisy robią taką fajna robotę? 

Auratusy. Jak miałem dwa mioty, to 3 cm osobniki chętnie wcinaly te co miały 1cm. Jak wpuscilem do akwarium 4szt takich 3cm saulosi, to po dwóch dniach zostały dwa. Jak wracałem z pracy to na dnie zastawałem już tylko resztki. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
4 godziny temu, Nath_147 napisał(a):

Auratusy. Jak miałem dwa mioty, to 3 cm osobniki chętnie wcinaly te co miały 1cm. Jak wpuscilem do akwarium 4szt takich 3cm saulosi, to po dwóch dniach zostały dwa. Jak wracałem z pracy to na dnie zastawałem już tylko resztki. 

Roślinożerny auratus, czy dialeptos jest w tym całkiem dobry, ale ja miałem na myśli Melanochromisy, które wyspecjalizowały się w łowiectwie. 

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @Tomasz78 Czym Ty karmiłeś tą mdoke? Kotletami z obiadu? 😁😁 kawał ryby. Cenie takie zdjęcia, bo niestety większość dostepnych fotek to młode ryby, a wiadomo ze właśnie większość życia ryba wygląda tak jak w dojrzałym stadium. Nie możesz (możecie) wrzucać takich klipów z jeziora, bo zaraz będę pakował walizki 😅 jak się zajarałem rybami z Ameryki to wylądowałem nad Orinoko w szałasie, jak tu złapie klimat to skończy się podobnie... @pozner na tą chwilę jednak bez gałęzi. Od lat w kółko tylko Ameryka, potrzebuje urozmaicenia, a nie robić kolejny baniak z kamieniami i korzeniami, tylko wodą z kranu zamiast ro 😉 zaskoczyłeś mnie aż takim przeglądem gatunków, w sensie zeby do tego malawi mix dodać aż tyle mbuny. Z drugiej strony to będzie brutto 2400 litrów, ludzie często mają większą zupę rybną w kilkukrotnie mniejszych pojemnościach. Kilka małych ryb w takich skałach to może być taka sama frajda jak wypatrywanie jakichś małych zbrojnikow w korzeniach. Crabro były moim faworytem od czasu jak jeszcze myślałem o mniejszym malawi, typowo mbuna. Jeżeli znawcy tematu uważają że nadałby się do takiej obsady, to jestem na tak 😁 a jak jest z tym wybarwieniem? Jest szansa na taką głęboką barwę? Metriaclima fainzilberi, samce to dla mnie ścisła czołówka malawi jeśli chodzi o urodę, jednak w kwestiach żywieniowych nie idę na kompromis 😉 musi zaczekać na roślinożerną obsadę. Astatotilapia caliptera - na każdym zdjęciu wygląda inaczej i nie mam pojęcia czego się spodziewać. Na jednych ładna, na innych nic mnie w niej nie urzeka... zamiast niej już chyba postawiłbym na oklepanego yellow. Melanochromis to bardzo ciekawa propozycja. Na plus poziome pasy, bytowanie w skałach... zaopatrze się w dużą lupę i może uda się go czasami wypatrzyć wśród skał gdzieś pod tylną szybą 😄 @Vrzechu racja z tym oznaczaniem, od 20 lat nie rozpisywałem się na forach, nawet nie wiedziałem że są takie możliwości jak na discordzie itp 😅 Twoje protomelasy trzymały się raczej bliżej czy dalej skał? Ciekawe jak poradziłby sobie w większej grupie z kilkoma samcami. @yarowrzucałeś zdjęcia takiego dużego akwarium mbuna? Próbowałem jakoś wejść w twój profil i wyszukać, ale coś mi nie idzie. Może pora dnia już nie taka 😉 Pomału się to klaruje, na tą chwilę mam 9 gatunków, w tym 3 mbuna. Będzie coś kopiącego, wyjadającego, coś w toni i coś w skałach, czyli tak jak chciałem. Dzięki waszej pomocy pojawiły się gatunki o których sam bym nigdy nie pomyślał. W innych mnie utwierdziliscie, a jeszcze inne (czasem nawet te ktore mkalem za pewniaki) odpadają bo zwyczajnie nie można mieć wszystkiego w jednym akwarium... Wiecznie malo🤯 A młoda zaczęła mnie teraz kusić tanganiką 🤫😅 
    • Uzupełnię może trochę swój wpis. W tej części skalnej (powiedzmy ok. 1m.) Twojego akwarium widział bym jeszcze np. Metriaclima estherae, Iodotropheus sprengerae, Cynotilapia sp. "hara" Gallireya Reef.  Do tej części piaszczystej, oprócz acei, mogłyś dodać Gephyrochromis lawsi lub Metriaclima sp."patricki". One żyją w środowisku piaszczystym, więc mogłyby sobie zająć ten dolny poziom. Kilka kamieni by im wystarczyło. Drugi pomysł nie różni się od pierwszego w kwestii aranżacji. Może gałęzi bym nie dał. Co do obsady, to proponuję mix mbuny I non mbuny. Non mbuna to wspomniane przez Ciebie Fossorochromis rostratus i mdoki, albo Cyrtocara moorii. Do tego Exochochromis anagenys lub Dimidiochromis strigatus/compressiceps, Copadichromis borleyi i może ten Protomelas z tematu, ale nie wiem, czy to już nie za dużo. Mbuna to Pseudotropheus crabro, Melanochromis kaskazini, Astatotilapia caliptera i może Metriaclima fainzilberi Maison Reef, choć tu kiepsko mogłoby być z dietą. Może ktoś coś innego dorzuci. Może yellow.
    • A ja powiem, że w tak dużym akwarium mbuna nie jest chaotyczna, a najlepszą rzeczą jaką widzę to wymiana pokoleniowa, w moim akwarium, oprócz śmiertelnych pojedynków widzę również ukrywające się małe, kolejne pokolenia które dorastają. Minusem dużej ryby jest to, że nawet machając ogonem trzy razy, jest już na końcu akwarium.
    • @Tomek_F dla ułatwienia prowadzenia wątku fajnie jakbyś przy wzmiance o konkretnych osobach najpierw wpisał "@" 🙂 Wtedy jak zaczniesz wpisywać nazwę użytkownika to Ci się wyświetla lista i z niej wybierasz osobę. Wtedy ta osoba dostanie powiadomienie że została "wywołana" i łatwiej dopilnować swojej korespondencji 😉 A wracając do Protomelasów to te Labrosusy u mnie pływały ciągle razem. Myślę że jakby było ich więcej to pływałyby grupą. To jest naprawdę piękna ryba. Jeśli chodzi o Dimidiochromis Strigatus to tak jak piszesz, jest w nich coś takiego czego nie da się uchwycić aparatem. Mam je u siebie i dominujący samiec, który jest jeszcze "szczawiem" jak zacznie opalizować to mam wrażenie że jest jednocześnie niebieski, złoty, różowy i srebrny 😅 Płetwy pięknie podkreślone kolorem czerwonym 🙂  Jeśli myślisz o P. Acei to w 100% zgadzam się z @pozner 🙂 Miałem grupę bodajże 7 sztuk w poprzednim zbiorniku. Co prawda ta grupa była za mała żeby pływać w stylu ławicy ale czasami zbijała się w taką gromadę i wtedy robiło to wrażenie. 
    • Tu masz acei w akwarium z gałęziami. https://youtu.be/lTuHhQLRAdo?is=yyj6NZzqNPKMvJsb Ja bym widział gałęzie na całej wysokości akwarium 
    • Skoro samce w akwariach rosną większe to samice też i te wartości rozmiarów podane w książkach czy podanych przeze mnie stronach uznałbym za minimalne. Przykład na podstawie moich ryb: metriaclima callanois - w jeziorze 12 cm w akwa 14 cm http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden vissendatabase eng/Metriaclima callainos Chadagha eng.html a u mnie samiec ma już 14,15 cm, ryba ma nie więcej niż 3 lata i może jeszcze trochę urosnąć, samice też mają 12,13 cm są duże i to widać. Kolejny przykład to labidochromis caeruleus yellow - w jeziorze 10 cm a  w akwa 12 cm  http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden vissendatabase eng/Labidochromis caeruleus Kakusa eng.html u mnie samiec ma 15,16 cm a do tego jest gruby wygląda imponująco jak olbrzym, jest szefem całego akwa. Kiedyś jak jeszcze była giełda we wrocławiu i dużo pyszczaków tam było, widziałem auratusy i socolofi które na oko miały jakieś 16,17 cm, widziałem samca crabro co miał tak na oko ze 20 cm. Mdoka 20 cm. Stado pseudotropheus ngara o to poznerowi chodziło - od 8:52 minuty.  
    • Bardzo dobrze, że Pozner się pojawił, bo takie całkowicie odmienne propozycje są bardzo cenne. Właśnie o to chodzi, żeby dyskutować, przedstawiać różne punkty widzenia i odmienne wizje. Gdyby wszyscy mieli taki sam punkt widzenia, to po co w ogóle rozmawiac, można tylko kiwać głowami 😉 Pewien kolega, który bardziej siedzi w aquascapingu od lat namawia mnie na malawi z drewnem. Jeszcze mu się to nie udało, ale w przyszłości kto wie 😉 napewno jest to ciekawy kierunek, taki nieoczywisty. Większa grupa ryb, które w dodatku pływają w grupie zawsze wygląda dobrze, wręcz hipnotyzująco. już biore ksiazke do reki i odpalam yt zeby popatrzec na wskazane gatunki👍 Miałem gdzieś zapisanych kilka takich "drewnianych" aranżacji malawi w folderze z akwarystycznymi inspiracjami, chciałem je znaleźć i tu wrzucic, ale oczywiscie jak jest potrzebne to nie można znaleźć. Co do zakopywania pokarmu, nie ma o co się martwić... kto miał młode dyski albo altumy i karmił je praktycznie z zegarkiem w ręku co 2 godziny aby wyrosły, ten wie o czym mówię 😉 zakopanie czegoś pęsetą raz dziennie to wręcz rekreacja 😁 Generalnie może narażę się niektórym osobom tym co teraz powiem, ale akwarium z rybami w porównaniu z typowym roślinnym albo aquascapingiem wymaga bardzo mało pracy od akwarysty. Wyobraźcie sobie serwis akwarium gdzie trzeba co tydzień ciąć rośliny i formować kopułki, a w zbiorniku jest np 12 gatunków roślin, a jedna tylko kępka ma 500 łodyg... a wygląda to tak że wyrywa się wszystko, tnie się w odpowiednie długości, doły wyrzuca a topy sadzi w kopułkę z aptekarską precyzją 😄 W każdym razie, dzień w którym odechce mi się karmienia ryb w sposób w jaki należy je karmić, będzie to ostatni dzień mojego hobby. Wstępnie myślałem o zakopywaniu tabletek ebo dla mięsożernych zbrojnikow. Dobry pokarm i mam go jeszcze sporo, wszystko na tym rośnie jak dzikie.   Tomasz78 naprawdę nie wiem o co mi chodzi z tymi samicami buccochromis rhoadesii. Masz rację, ta ryba ma wszystko żeby się podobać. To nie jest racjonalne, ale coś mnie odrzuca od tych konkretnych samic 😅 mam w głowie jakieś takie dziwne ujęcia tych ryb. Doslownie kojarzą mi się z... uwaga.... kijanką 😂 myślę że to temat dla jakiegoś specjalisty od głowy 🤪   Co do rozmiarów mdoka i borleyi powiem szczerze że sugerowałem się danymi z książki. Generalnie o samce się nie martwię, tylko tam podają z tego co pamiętam zdaje się 15 dla samicy mdoki i 13 dla borleyi. Jeżeli rosną większe to tym lepiej dla mnie 🙂 problem bylby z głowy i chętnie widziałbym trochę koloru, albo przynajmniej odcienia czerwonego. Spojrzałem szybko na podaną przez Ciebie stronę. Fajny adres, dużo dobrych zdjęć ryb, ciekawe dane. Dodaje do ulubionych 👍Oni znowu podają 14 cm dla samicy borleyi w akwarium. Właśnie zacząłem myśleć nad tym tyrano nigriventerem od kiedy kolega wyżej o nim wspomniał. Samce mnie urzekły, a samice mają coś w sobie. Dimidochromis z tego linku wygląda wręcz kosmicznie, ciekawe czy to kwestia ujęć czy naprawdę może tak wyglądać w zbiorniku. Co do Dimidochromisa, to bardzo chodzi mi po głowie strigatus. Ma fajne czerwone końcówki, a w dodatku wiele osób wspomina że ta ryba ma w sobie coś takiego, czego nie da się uchwycić aparatem i na żywo robi mega robotę. Livingstoni bardzo mi się podoba, problem w tym że venustus podoba mi się bardzo +1 😄 Livingstoni narysowała mi kiedyś córka, ale aż taki sentymentalny nie będę 😉 Jeśli chodzi o placki masz rację, tanzania samce przepiękne. Jednak mdoka wygrywa głównie samicami, a po części białymi ustami. Milomo sam nie wiem, dostępne są takie zdjęcia ze nie wiadomo czy to wygląd ryby, magia światła czy inicjatywa własna fotografa w obróbce 😎   Tom77 dzięki za filmik, zaraz go wrzucam na tv do kolacji 😎 Dziękuję za cenne rady odnośnie zakopywania. Tego akurat nigdy nie musiałem robić, jestem zielony w temacie. A te ryby szybko łapią o co chodzi? Bo wiadomo na hodowli nikt się nie bawi, raczej nie mają okazji szukać tak pokarmu póki nie trafią do docelowego akwarium. Teoretycznie powinny mieć to w genach, ale kto to wie 😉 Jak już będzie bliżej zarybiania to pogadamy szczegółowo co, ile, jak często itp. Baniak nie może być wyzszy właśnie z kilku względów. O ile obsługę mógłbym jeszcze przeżyć z tymi 5 czy 10 cm wysokości więcej, to szklarz powiedział że to już maks przy tej długości 😑 jak to mówią push it to the limit 😄 obecnie mam szerokość x wysokość 80x65 i jest spoko. Zestaw pęset na każdą okazję jest bardzo pomocny.  Miałem kiedyś szkiełko 80x80 i to już wbrew pozorom była ogromna różnica.   Vgrzechu z dietą protomelasow chodzi o to, że dotychczas zawsze jak o nich myślałem, to okazywało się że karma roślinna albo przewaga roślinnej. A tu niespodzianka! Okazuje się, że ten którego polecasz akurat gustuje w mięsku 😁 do tego odpowiednie i rozmiar, "biotop skalisty, strefa przejsciowa". Zaczyna wyrastać na czarnego konia obsady... Rozmawiałem z Panem z Konina. Jest to jedna z opcji, ma dużo plusów. Ryby bardzo, ale naprawdę bardzo ładne i nie tak daleko. Niestety głównie większe osobniki, a ja mam dużo przyjemności w obserwowaniu jak ryby rosną i rozwijają się od małego.      
    • @Tomek_F a o co chodzi z dietą Protomelasów że nie rozważałeś ich do tej pory? Ja swoje Protki Labrosusy zakupiłem w Tanganika Konin. Niestety odkąd je kupiłem nie mogę doczekać chwili w której ponownie będą dostępne a niefortunnie jedna z dwóch samic straciła żywot i pozostał mi układ 1+1. Ta ryba tak mi się spodobała że gdybym ponownie ją kupował to byłby to główny gatunek w moim baniaku. W Cichlidenstadel kiedyś były ale teraz nie wiem.
    • Zobacz film z „kopaczami” i „wyjadaczami” z youtube Moim Taeniolethrinops praeorbitalis zakopywałem 3mm granulat zamiast mrożonych kawałków ryb. Zakopywać najlepiej dosyć głęboko w „zgrupowaniach”, bo sam fakt zakopywania już wzbudza zainteresowanie danym rejonem akwarium (i rozniesie tam trochę zapachu jedzenia). Jeśli zakopie się płycej lub kopanie Taenio nie sprowadzi się do jednego sztychu w piasek i chapsnięcia, to po „wytrenowaniu” (w takich zwyczajach) mdoki i yellow też włączają się do akcji. I taki zestaw gatunków bym Ci polecał. 😀 Pozner zawsze był pesymistą 😀 ale trochę prawdy w tym jest. Jeśli wysokość zbiornika byłaby wyższa niż 65cm, to koncepcja moim zdaniem staje się niepraktyczna. Powodzenia w szukaniu swojej malawijskiej drogi 😀 PS.  Na filmie "kopacze" są młodsze od "wyjadaczy". Optymalniej jest jak staną się większe od mdok i delfinków, a ponieważ są łagodniejsze od nich, to nie będą robiły im krzywdy.
    • No tu mnie zaskoczyłeś, nie sądziłem że samice z żółtym brzuchem i ciemnym pasem wzdłuż ciała bedą dla Ciebie mało atrakcyjne. Małe to raczej nie są, napewno są tu właściciele tych gatunków to może się wypowiedzą co do wielkości i delikatności, ale z tego co wiem to kadango samiec ze 20 cm osiągnie a przy tym jest to ryba mocno wygrzbiecona także to spore rybsko, mdoka samiec pewnie też coś koło tych 20 cm może mieć. Na tej stronie podane są rozmiary ryb jakie osiągaja w naturze a jakie co nas najbardziej interesuje w akwarium http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden vissendatabase eng/vissendatabase eng.html Co do fusco to należy zwrócić uwagę że ryba jest mocno agresywna jak na non-mbune, może rozstawiać wszystkich po kątach, zamiast niego zastanowiłbym się właśnie nad tyrano nigriventer lub fryeri lub dimidiochromis compressiceps zwłaszcza ta odmiana gold tylko nie wiem czy samce też są żółte czy tylko samice...https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Dimidiochromis/Dimidiochromis compressiceps/slides/Dimidiochromis compressiceps 'Machili Island'.html Venustus zwany pyszczakiem wspaniałym ładna ryba, brałbym. Fajne też nimbo livingstoni. Z ciekawszych gatunków zwróciłbym uwagę też na placidochromis sp. 'phenochilus tanzania' - samiec ubarwienie bajeczne, placidochromis milomo 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.