Skocz do zawartości

Roślinożercy a mięsożercy. Różnice w układzie pokarmowym, jak i czym karmić. Dyskusja ogólna.


triamond

Rekomendowane odpowiedzi

No własnie, dlaczego Demasoni, który w naturze zjada peryfiton składający się w 55% z białka (w suchej masie) w tym glony (65% białka) i drobne organizmy (58% białka), ma być karmiony w akwarium dietą niskoproteinową, jeśli wiadomo z badań, że taka dieta (mało białka-> więcej węglowodanów) prowadzi do bloat https://ufdcimages.uflib.ufl.edu/AA/00/00/35/86/00001/AA00003586_00001.pdf?

@piotriolaSprawdź źródło artykułu, do którego podałeś link. Publikuje to firma akwarystyczna, jako źródło podająca inny sklep....;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, triamond napisał:

No własnie, dlaczego Demasoni, który w naturze zjada peryfiton składający się w 55% z białka (w suchej masie) w tym glony (65% białka) i drobne organizmy (58% białka), ma być karmiony w akwarium dietą niskoproteinową, jeśli wiadomo z badań, że taka dieta (mało białka-> więcej węglowodanów) prowadzi do bloat https://ufdcimages.uflib.ufl.edu/AA/00/00/35/86/00001/AA00003586_00001.pdf?

@piotriolaSprawdź źródło artykułu, do którego podałeś link. Publikuje to firma akwarystyczna, jako źródło podająca inny sklep....;)

Demasoni to typowy roślinożerca, ktoś kto hodował te ryby będzie wiedział o czym napisałem. Zgodzę się że glony mogą zawierać do 60% białka, tylko jakie glony im podajemy. Ta ryba spożywa glony wraz z drobnymi organizmami, zawartość 2% tych organizmów nie stanowi zagrożenia. W pokarmach gotowych nie wiesz czy 40 % białka pochodzi od zwierząt czy z roślin. Posiadałem te ryby i to co opisał autor tematu jest dla mnie wiarygodne, ryby padają na nieodpowiedniej diecie. Nie znam przypadku aby te ryby były niedożywione, wystarczy spojrzeć na pokarmy które im serwujemy.
Nie wiem skąd pochodzi artykuł, napisany jest dla mnie rzeczowo .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Białka to białka...(https://pl.wikipedia.org/wiki/Białka) mają analogiczną budowę, niezależnie od pochodzenia. Różnią się jednak składem aminokwasowym. Podczas trawienia białka rozkładane są na aminokwasy. Takie same dla roślinnych i zwierzęcych.  Białka zwierzęce mają pełny skład aminokwasowy. Roślinne nie bardzo; mniej jest niektórych aminokwasów w niektórych białkach (https://pl.wikipedia.org/wiki/Białka_niepełnowartościowe). Spirulina zwiera 70 % białka (https://pl.wikipedia.org/wiki/Spirulina_(dietetyka)) ;) Ma pełny skład... soja nie.  Jeśli jest za dużo białek niepełnowartościowych (powyżej 30%), to młode ryby będą słabiej rosły (mało któregoś z aminokwasów). Dorosłe dadzą radę. 

Pochodzenie białka ma tylko znaczenie etyczne (hodowla / zabijanie zwierząt) i ekologiczne (produkcja białka zwierzęcego pochłania więcej zasobów niż roślinnego). Rybom wszystko jedno, jeśli tylko wystarczy aminokwasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, triamond napisał:

Pochodzenie białka ma tylko znaczenie etyczne (hodowla / zabijanie zwierząt) i ekologiczne (produkcja białka zwierzęcego pochłania więcej zasobów niż roślinnego). Rybom wszystko jedno, jeśli tylko wystarczy aminokwasów.

Mam nieco odmienne zdanie jeżeli chodzi o ryby roślinożerne.Z tego co jest mi wiadome ryby roślinożerne pozbawione są żołądka, trawienie odbywa się na całej długości przewodu pokarmowego. Ryby drapieżne posiadają żołądek w którym znajdują się soki trawienne,kwas które pozwalają trawić mięso. U typowych roślinożerców trawienie odbywa  się na innych zasadach.Reasumując ryby bez żołądka nie trawią mięsa. Gdyby było tak jak napisałeś można by hodować szczupaka na śrucie sojowej która ma 45% białka, tak się niestety nie da.W sumie nigdy nie natrafiłem na skład przewodu pokarmowego Demasoni,pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@piotriolaW  linku masz badanie na roślinożercy (karmiony karmą tylko ze zwierzęcym białkiem) i mięsożercy (karmiony karmą zawierającą 40% skrobi zbożowej). Da się ;) Nie pisałem, żeby karmić szczupaka śrutą - jak udowodnić, że się nie da ? Pisałem, żeby karmić Demasoni wysokobiałkową dietą, bo taką ma w naturze, i że pochodzenie białek w karmie nie ma znaczenia jeśli mało niepełnowartościowych białek roślinnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie są już dość duże cielaczki i mimo iż to HS Aqua osi jest trochę drobne to wszyscy jedzą. Chlapią mi po ścianie, nikt nie narzeka. Hikari u mnie kiedyś nie chciały jeść bo może były małe ryby ale nigdy więcej nie kupiłem tego pokarmu. Za to mam Dainichi. To lubią i nikt nie choruje. Do tego Tropical Pro defence, Tropical D-alio czyli czosnek. No i Tropical soft line. To standard od dawna. Wszyscy zdrowi. Dla moich mięsożernych mam też Artemis OSI. Raz na parę dni daje bo trochę drogie :) Ale jedzą jak szalone. Jak miałem kiedyś mbuna to dawałem im Nature Food. Super dla roślinożernych, ale jak dawałem to trochę mięsożernym żeby po prostu zużyć to coś brzuchy puchły. Wycofałem się z tego i jest ok. 

Ogólnie zauważyłem że bardzo bezpieczną kombinacja jest OSi HS aqua płatki, Artemia też z tej firmy, bardzo dobry jest Pro defence Tropical, no i Tropical soft line, a także z Dainichi nigdy nie miałem problemów. Testowałem Dainichi różne i wszystkim to pasowało. Zauważyłem też że niektóre moje mięsożerne źle znoszą jak im daje więcej czegoś roślinnego. Niby w składzie różnica jest niewielka, ale jednak. A może producenci kłamią? Mam też ryby roślinożerne i im to obojętne co jedzą, za to mięsożerne muszą mieć bardziej mięsne żarcie. 

Sorry jeśli trochę nie na temat :) Ale może się coś przyda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, triamond napisał:

W  linku masz badanie na roślinożercy (karmiony karmą tylko ze zwierzęcym białkiem) i mięsożercy (karmiony karmą zawierającą 40% skrobi zbożowej). Da się

Długotrwałe karmienie może powodować martwice wątroby, czy coś źle przeczytałem. Tego typu badania mają na celu tanią paszę nierzadko niestrawną zmienić w karmę przyswajalną. Dla producentów musi być tanio, bez odpowiednich dodatków taki proces byłby niemożliwy.Stosując pewne enzymy staje się to możliwe, czy jest to dobre dla ryb? skoro stosowanie takich dodatków nie jest w pełni poznane.Poniżej znajdziesz coś na temat takich dodatków, które występują również w paszach dla ryb.

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjth4C0-dn6AhUsQfEDHVq4CzYQFnoECBAQAQ&url=https%3A%2F%2Finformatordrobiarski.pl%2Fpaszowe-enzymy-znowu-aktualne%2Fjaja-i-ptaki-hodowlane%2F&usg=AOvVaw3LXQFyjgFHGAKFC9MkeXEZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pikczer napisał:

Zauważyłem też że niektóre moje mięsożerne źle znoszą jak im daje więcej czegoś roślinnego. Niby w składzie różnica jest niewielka, ale jednak. A może producenci kłamią? Mam też ryby roślinożerne i im to obojętne co jedzą, za to mięsożerne muszą mieć bardziej mięsne żarcie. 

Twoja obserwacja zgadza się z tym badaniem. Mięsożercy słabiej tolerują nadmiar węglowodanów niż roślinożercy, a węglowodany pochodzą ze składników roślinnych pasz. W drugą stronę jest lepiej.

OFFTOPIC :)

Producenci kłamią często, jeśli chodzi o produkty dla ludzi w tym spożywcze... więc te dla ryb są wielką loterią...

https://forsal.pl/artykuly/647302,etykiety-klamia-wciaz-za-malo-cukru-w-cukrze.html

https://finanse.wp.pl/uokik-kurtki-i-plaszcze-poszly-do-laboratorium-producenci-odziezy-klamia-6751019831012256a

https://newsy.gotujmy.pl/newsy/kontrolerzy-ponad-5-ton-zywnosci-z-groznymi-dla-zycia-skladnikami-falszywe-musztardy-i-majonezy-6134-r1/

Producenci akwarystyczni przez reklamę i marketing produktów tworzą rzeczywistość w którą wierzą akwaryści. Nie ma żadnej odpowiedzialności za sprzedawanie różnych 'szarych maści na szczury'. Można nawet patentować niedziałające substancje i powoływać się na to w reklamie (co często się dzieje!). 

Cały przemysł kosmetyczny w dużej mierze jest oszustwem... ;) Nabłonek wielowarstwowy płaski (pokrywający skórę) jest skuteczną barierą dla większości substancji obecnych w kremach. Witaminy, ceramidy, kolagen nie przenikają przez skórę...w kremie działa tylko podłoże. Martwe włosy nie potrzebują witamin itd. A rynek kosmetyków to 0,5 biliona dolarów! W akwarystyce jest pewnie znacznie gorzej.... Dlatego trzeba czytać badania naukowe i krytycznie patrzeć, na wszystko co widzimy :)

@piotriola W badaniu ryby były przekarmiane. To hodowla przemysłowa. Tylko takie badania mamy. Akurat jedne z nielicznych przeprowadzone dla hodowców pielęgnic afrykańskich na Florydzie. Autorzy spekulowali, że przekroczenie wartości optymalnych będzie skutkowało problemami. Ale 10% tłuszczu, 42% i mniej węglowodanów i reszta białek dawały dobry obraz histologiczny wątroby i szybkie wzrosty zarówno u roślinożerców jaki i mięsożerców. W warunkach akwariowych, przy skromnym karmieniu powinno być tylko lepiej. Trudno stłuścić wątrobę na niskokalorycznej diecie - trudno przekroczyć maksymalną wydajność wątroby w metabolizmie tłuszczu, gdy karmi się 10x mniej niż w badaniu.

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, piotriola napisał:

Z tego co jest mi wiadome ryby roślinożerne pozbawione są żołądka

IMHO nie wszystkie ryby roślinożerne pozbawione są żołądka, ale warto podpytać się osób, które mają możliwość tego sprawdzenia, może @marcin73m zada takie pytanie dr. Pawlakowi, pewnie nie raz robili podobne badania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Hej @hilux, malowałem emaliami akrylowymi Altaxu z atestem do zabawek, ale przedtem pokryłem piankę zaprawą cementową. Sama pomalowana pianka faktycznie wyglądałaby kijowo, nie mówiąc już o degradacji w wodzie.
    • Poprzednia obsada wróciła do sklepu, za takie pieniądze jakie sobie za nią policzą raczej będzie dobrze traktowana. Czas na porządki pod nową ekipę. Najpierw sterylizacja, 20 litrów wybielacza na godzinę przy działających filtrach (FX4 i JBL e901), potem dwie wymiany wody, której na szczęście w Irlandii jest pełno a dla plebsu jest darmowa.   Po odsączeniu wody i wywaleniu podłoża zostało samo tło i resztki silikonu, którymi przyklejony był styrodur. To zostawiłem żeby schło, trzeciego dnia zza tła zaczęły wyłazić robale, które przeżyły wybielacz ale szukały wody. Szóstego dnia ich już nie ma.  Następny krok to docinanie tła na dno. Mam już oryginalne juwelowskie, środek tylnej ściany ma inny kolor, bo tam się glony gnieździły. Zaleję to jeszcze raz perhydrolem dla pewności po tym jak baniak wyschnie do końca.  Samo tło Juwela jest absurdalnie drogie, ale skoro miałem je już na tylnej ścianie a dwa panele kupiłem po taniości to bez sensu było nie wykorzystać. Dociąłem do giętego frontu, brakujący kawałek z lewej załatam juwelowskim tłem na ten ich filtr - kosztuje połowę tego co cały panel, razem ma 36cm szerokości a ta dziura po lewej ma tylko 30cm.  Potem zacznie się jazda z maskowaniem łączeń, bo gwałcą przez oczy. Myślałem o silikonie posypanym piaskiem, ale tam jest zbyt dużo miejsca, więc chyba zostaje pianka montażowa i potem pomalowanie jej farbami akrylowymi. Przerabiał to może ktoś? EDIT: @TomekT Ty operowałeś pianką montażową przy tym tle ale potem pomalowałeś emalią a nie akrylem. Nie miałeś problemów z bąblami w piance po jej docięciu?   
    • Ja miałem podobnie, bo akwarium blisko drzwi do salonu i kobita narzekała, że ludzie będą sobie o nie głowy rozbijać (bo wszyscy nasi goście są niewidomi, wiadomo 🤓), udało mi się ją przekonać baniakiem z giętą przednią szybą.  Faktycznie optycznie zajmuje mniej miejsca jak się zza winkla patrzy, może to jest opcja dla Ciebie? 
    • Witaj Jest to obudowa/korpus Obudowa GW-E-L2 Tutaj masz linki do zestawu jaki kupowałem: https://sklep.osmoza.pl/obudowa-gw-e-l2-p-1390.html https://sklep.osmoza.pl/przewod-czarny-14-gw-14-bk-p-630.html https://sklep.osmoza.pl/kolanko-kp14p14-p-1595.html https://sklep.osmoza.pl/zlaczka-zp14gz14-p-1461.html https://sklep.osmoza.pl/zawor-bv-zp14p14-p-1445.html https://sklep.osmoza.pl/kolanko-kp14gz14-p-166.html 2 korpusy oraz mini hyroponikę napędza pompka Hydor PICO Evolution 250
    • Hej @Vrzechu, to zdaje się są obudowy liniowe jak tutaj, pewnie wielu z nas przez tę stronę kupowało korpusy filtrów do budowy ustrojstw do podmianek. 😉
    • Cześć Bastian! ✋ Gdzie zakupiłeś pojemniki na żywicę? Jak to się fachowo nazywa?  
    • Witam Dość dawno mnie nie było ale nie za dużo się działo, no może po za małą zmianą obsady. Placidochromis phenochilus Mdoka  8 szt. wielkość od 4-12 cm Placidochromis phenochilus 1 szt. Tanzania Lupingu 6 cm Labidochromis caeruleus 12 szt. (chyba) wielkość od 4-10 cm Lethrinops sp. GOLD Harbour Island 1+1 wielkość 9-10 cm Nimbochromis venustus 3 szt. wielkość 4-6 cm Placidochromis sp. "Johnstoni Solo" 5 szt. wielkość 4-6 cm Nimbochromis livingstonii  1 szt. wielkość  12-14 cm Jeśli chodzi o ceramikę to w zbiorniku jest: Maxspect Bio-Media Nano-Tech Bio-Sphere 2kg Maxspect Nano-Tech Clear Cube 8szt. Maxspect Bio-Media Nano-Tech Bio-Block 2szt. Uzupełniłem dwa rodzaje żywicy Purolite A520E oraz PA202 Nowe gąbki oraz włóknina oraz mała zmiana aranżacji VWZA7425.MOV  
    • Cześć. Olek  z Gliwic. Dopiero zakładam akwarium. Zbiornik 375L już kupiony...tyle i aż tyle pozdrawiam 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.