Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
13 minut temu, kozerek napisał:

W zbiorniku zatem będą przewijać się kolory niebieski, żółty i czarny ale w miarę w równych proporcjach.

Tak nie do końca bo u samiczek  chailosi ta żółć jest brązem przybrudzona, ale to zawsze urozmaicenie. 

 

Opublikowano
17 minut temu, Bezprym napisał:

Tak nie do końca bo u samiczek  chailosi ta żółć jest brązem przybrudzona, ale to zawsze urozmaicenie. 

 

Racja, ale czysta żółć będzie u samiczek Chindongo ;)

Opublikowano
2 minuty temu, Robson79 napisał:

Ja bym pozostal przy 3 gatunkach biorąc pod uwagę stadne życie Saulosi i Acei. No i jeszcze to, że Acei osiągają spore rozmiary...

Nie wykluczam tego, gdyż ta konkretna Metriaclima jest dostępna aktualnie chyba tylko w Malawianie, a póki co planuję zakupy w Tan-Malu.

Opublikowano
7 godzin temu, kazikx napisał:

A jakie są i gdzie można znaleźć te niezwykłe?

Niektórzy sprzedawcy bez wyraźnego zaznaczenia dopytują czy chodzi o te moje, czy o wariant coral.

  • Lubię to 1
Opublikowano

^ dokładnie

Trochę namieszam, ale ładne zwykłe saulosi widziałem tylko u Darka Gaży w Żorach i Luk&Raf w Częstochowie (Dudki).

Co do acei to jak @Robson79 zastanowiłbym się. Ryba jest piękna, ja miałem je kiedyś dorosłe w 150 cm i wyglądały jakby były za duże.

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 godzinę temu, ziemniak napisał:

Trochę namieszam, ale ładne zwykłe saulosi widziałem tylko u Darka Gaży w Żorach i Luk&Raf w Częstochowie (Dudki).

Wiem już jak rozpoznać, czy saulosi są ładne, czy nie. Ale tylko w przypadku dorosłych.

Jak ocenić te małe, np. 3cm? Na zdjęciach z wielu miejsc wyglądają jakby wszystkie były do siebie podobne. Czy nie jest tak, że kupuje się je przez dobrą opinię hodowcy?

Opublikowano

Jak kupujesz u hodowcy, a nie handlarza to możesz zobaczyć jak wyglądają dorosłe.

To jest tak spaczony gatunek, że ciężko jest znaleźć coś godnego uwagi. @egon44 ma u siebie rodzynki.

W 2016 roku miałem takie okazy - tęsknie za nimi ;) Teraz 95% dostępnych saulosi to IMO nieudane bękarty.

razem.thumb.JPG.c14032093424deebaa3477bfed68c73b.JPG

samiec3.JPG.fb26882fb7711aa473af8cf99e565917.JPG

  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.