Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  W dniu 12.03.2022 o 04:36, TOMEKSIEDLCE napisał(a):
Daj trochę czasu ,masz na razie świeże akwarium daj bakteriom żeby się  dobrze zasiedlili .
Filtr czyści się przeważnie od przepływu wody jak jest mocny spadek ..

Podziękował


Pozdrawiam
Opublikowano

Możesz wstawić lepsze fotki rybek? Bo coś mi nie pasują te Saulosi, bardziej podchodzą mi pod Metriaclima Estherae ale mogę się mylić oczywiście...

  • Lubię to 1
Opublikowano
  W dniu 12.03.2022 o 08:32, Robson79 napisał(a):

Możesz wstawić lepsze fotki rybek? Bo coś mi nie pasują te Saulosi, bardziej podchodzą mi pod Metriaclima Estherae ale mogę się mylić oczywiście...

Rozwiń  

Właśnie też skonsultowałem to z kilkoma innymi osobami i powiedziały tak samo... Po prostu zostałem oszukany przez "hodowcę". Tak to jest jak w okolicy nie ma żadnej sprawdzonej zarejestrowanej hodowli. Pozostaje mi komuś je oddać w dobre ręce i uzupełnić docelową obsadą.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Cześć wszystkim w ten prawie wiosenny weekend! 🌸

Mija już prawie 4 tydzień od zalania zbiornika. Ostatnie dni były dość męczącą walką z pierwotniakami czyli bardzo mętną wodą. Za radą kilku osób wspomogłem się niejodowaną solą akwarystyczną około 50g oraz preparatem Zoolek Blue Ichtio - 10 ml (nigdy więcej!!!!). Sama woda faktycznie zrobiła się kryształ ale kosztem mocno pofarbowanego piasku oraz lekko zabarwienia kamieni na kolor niebieski. Do tej pory udało mi się zebrać małym wężykiem wierzchnią warstwę piasku. Co planuję dalej zrobić z tą małą katastrofą:

  • Poczekam jeszcze parę dni i przemieszam dość mocno piasek z dna aby zniwelować tą niebieską poświatę (pozostałości po blue ichtio)
  • Dosypię poprzez rurkę PCV 1,5 kg czystego wypłukanego piasku

To powinno załatwić temat definitywnie. Z kamieni po jakimś czasie powinno to zejść samo (jakoś bardzo tego nie widać, gdyż są ciemne + bardzo mi to nie przeszkadza, gdyż ten błękit zrobił nawet fajną morską poświatę).

 

Tak jak zostało to już powiedziane przez wiele osób - niestety kupując Saulosi dostałem Metriaclima estherae. Na chwilę obecną szukam osoby, która zabierze je do siebie. W przyszłym tygodniu planuję zakupić już docelowe Saulosi (około 4cm). Patrząc na to, że moje obecne Metriaclima estherae mają około 1,5 mam nadzieję, że dadzą sobie radę i nie zostaną zamęczone przez duże Saulosi? Co sądzicie?
Tymczasowo, do póki nie znajdę im nowego domu to pozostaną u mnie te 2 gatunki. Myślę, że kilka tygodni i Metriaclima estherae znajdą nowy dom. 

 

Odnośnie parametrów wody - cały czas staram się regularnie robić testy kropelkowe zoolek. Wszystko zapisuje lecz nijak się to ma do procesu dojrzewania zbiornika. Sam nie wiem. Zobaczycie wyniki i dajcie znać co myślicie. Myślałem, żeby kupić testy np. JBL ale nie widzi mi się płacić 50zł za jeden test - lekka przesada moim zdaniem. Niemniej jednak i tak wydaje mi się, że biologicznie idzie super i zbiornik się już mocno stabilizuje.

Gąbki w filtrze jeszcze nie płukałem. Od dziś zaprzestaję częstych podmianek. Przechodzę do trybu co 7 dni. W kolejną sobotę pierwsze płukanie gąbki.

Zachęcam do komentowania!

 

 

 

274861688_648403113132179_3015087056442575289_n.jpg

274992749_691202068791501_7773302312556416623_n.jpg

275179459_507239060774435_6147522054851659743_n.jpg

275222354_1149124372553821_4327092623350268021_n.jpg

275364784_292042999711357_9023669322510215760_n.jpg

275713657_505420570965772_6985028752370468893_n.jpg

Testy + analiza.JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano

Jak chcesz mieć odświeżone akwarium to oddaj te Red redy. Daj na Olx ogłoszenie, jak za darmo to ludzie się biją jak o złoto. Będziesz mieć puste akwarium pod nową obsadę. No i nie będziesz sobie głowy zawracał tymi nietrafionymi rybami. 

Saulosi będą sobie w spokoju  rosły i nie będziesz musiał stresować nowych ryb polowaniem na te "stare". 

Ładne to zielsko :) U mnie ryby nieustannie podgryzają rośliny. Jeśli się rozrosną u Ciebie to wspomogą trochę obniżanie no3. 

Powodzenia ;)

Opublikowano
  W dniu 19.03.2022 o 17:41, Pikczer napisał(a):
Jak chcesz mieć odświeżone akwarium to oddaj te Red redy. Daj na Olx ogłoszenie, jak za darmo to ludzie się biją jak o złoto. Będziesz mieć puste akwarium pod nową obsadę. No i nie będziesz sobie głowy zawracał tymi nietrafionymi rybami. 
Saulosi będą sobie w spokoju  rosły i nie będziesz musiał stresować nowych ryb polowaniem na te "stare". 
Ładne to zielsko U mnie ryby nieustannie podgryzają rośliny. Jeśli się rozrosną u Ciebie to wspomogą trochę obniżanie no3. 
Powodzenia

Też o tym myślałem, jednak fakt, że po tym jak wystawie je za darmo pewnie trafią do obsady z gupikami i innych plastikowych zamków.

Akurat te red red nie ruszają prawie w ogóle, a rośnie jak na drożdżach. Ponoć to twarde zielsko i gorzkie w smaku co zniechęca ryby :)


Pozdrawiam
Opublikowano
  W dniu 20.03.2022 o 10:21, Szkodziu napisał(a):


Też o tym myślałem, jednak fakt, że po tym jak wystawie je za darmo pewnie trafią do obsady z gupikami i innych plastikowych zamków.

Akurat te red red nie ruszają prawie w ogóle, a rośnie jak na drożdżach. Ponoć to twarde zielsko i gorzkie w smaku co zniechęca ryby :)


Pozdrawiam

Rozwiń  

Racja, bo często jak za darmo to ludzie chcą do czegokolwiek wpuścić ryby, bo za darmo. Ale zawsze można spytać i odmówić. Fakt że mi nieraz ktoś ubliżał że nie chciałem mu dać za darmo ryb do tragicznych warunków. 

Kryptokoryna Karbowana? U mnie taką obgryzają nawet Aulonocary. A  jak ktoś się postara i wyrwie korzenie to jest psychoza. Uwielbiają korzenie. Ale najlepiej smakują im młode liście i młode korzonki. U mnie zjadają te rośliny różne gatunki ryb... non-Mbuna. 

Opublikowano

Byłbym wdzięczny jeszcze za komentarze mojego posta - chciałbym się dowiedzieć czy jakkolwiek działam w dobry sposób czy może robię jakieś głupoty :)

Zapraszam wszystkich serdecznie!


Pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Dobry wieczór po dłuższej przerwie :)

Akwarium sobie nadal spokojnie funkcjonuje, a co się okazało? Według testów jestem około w połowie procesu dojrzewania, gdyż dopiero teraz (przy 30 dniu od zalania) rośnie poziom azotynów NO2. Spore zaskoczenie ale jak powszechnie wiadomo proces dojrzewania może trwać inaczej u każdego z nas. Pozostaje obserwować i reagować podmiankami.
Dokupiłem ostatnio spirulinę 6%, którą moczę i dodaje codziennie do pokarmu Malawi. Na dniach będę kupował jeszcze Tropical Pro Defence XXs.
Kupiłem też woreczki na ceramikę zamykane na zamek - łatwiej wyciągać z koszyków kaskady. Nadal stosuję też watę i mam zamiar to robić do końca procesu dojrzewania.

Jeśli chodzi o DIY to zrobiłem sobie mały czyścik z gąbki do naczyń i aluminiowego płaskownika. Udało się też stworzyć mini odmulacz aby raz w tygodniu zbierać odchody z piasku.
To z czego jestem najbardziej dumny to nowa pokrywa ze spienionego PCV, którą samodzielnie docinałem. Przemyślałem temat i uznałem, że zbyt ryzykowne będzie otwarte akwarium a nie chciałem gigantycznej standardowej pokrywy. Kombinowałem też z moskiterą ale padło na pomysł zakrycia całego akwarium żeby woda troszkę wolniej parowała. Przy belce oraz filtrze są otwory więc wentylacja powinna być ok. Będę obserwował i być może powiercę jeszcze otwory na środku. 

Jako że jutro wyjeżdżam i wracam do domu dopiero w niedzielę to podmianka wykonana dziś. Pierwsze płukanie gąbki za mną.

Fauna:
Red Red trafiły do nowego właściciela. Zawitało 5 sztuk czystych Saulosi, około 4cm. Nadal szukam w okolicy hodowcy żeby dokupić jeszcze 8 szt, a potem redukcja aby zostawić mały haremik. W okolicach Wrocławia baardzo ciężko dostać czyste Saulosi nawet u prywatnych hodowców. Chyba będę musiał się pokusić o zakup w innym mieście + wysyłka. 

Doszły też 3 helmety. Jeden niestety padł. 2 pozostałe wyglądają ok aczkolwiek dużo czasu spędzały ostatnio w górnej części akwarium.

Flora:
Pistia poszła w kubeł - zaczęła gnić. Kryptokoryna rośnie jak szalona i przez miesiąc wypuściła dwa nowe liście, które już mają z 20cm.

Testy:

Data Numer dnia pH 4,5÷9 pH 6÷8 NH3 NO₂ NO3
03.03.2022 3 7,5 7,6 0,7 0 8
03.03.2022 3 7,5 7,6 0 0 20
05.03.2022 5 N/A N/A 1 0,025 N/A
06.03.2022 6 N/A N/A 1 0,025 N/A
06.03.2022 6 N/A N/A 0,5 N/A N/A
07.03.2022 7 N/A N/A 0,5 N/A N/A
09.03.2022 9 7,5 7,6 0,5 0,2 20
10.03.2022 10 N/A N/A 0,5 0,1 70
12.03.2022 12 N/A 7,8 0,2 0,1 50
14.03.2022 14 N/A N/A 0,5 0,05 50
19.03.2022 19 N/A 7,6 0,5 0,1 20
23.03.2022 23 N/A N/A 0 0,2 50
26.03.2022 26 N/A N/A 0 0,2 40
29.03.2022 29 N/A 8 1 0,75 50
30.03.2022 30 N/A 7,7 1 0,75 50

275657317_715952586411868_4447695916259942788_n.jpg

275897688_696866401354853_1826579706970862428_n.jpg    277111131_514516443639876_5397999747681676919_n.jpg

Edytowane przez Szkodziu
  • Lubię to 4

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • 1. Preparaty z aloesu są genotoksyczne/rakotwórcze i zakazane w PL od 2022 r (dla ludzi). Pewnie brak regulacji dla ryb... 2. Boję się też, że jeśli "coś ogranicza rozwój glonów" i zmienia kolor, to jest jakimś barwnikiem/dezynfektantem, a te skuteczniej uszkadza delikatniejsze komórki skrzeli ryb niż komórki glonów.  3. Jeśli na mikrofibrze się dużo zbiera + zielone to wskazuje to na biologiczne pochodzenia zmętnienia. Filtracja zaczyna dojrzewać  
    • Przy okazji moich ostatnich niemiłych przygód po wprowadzeniu ryb do zbiornika nieco czytałem o kuracjach Protosolem i pojawiały się tam opinie, że jest on skuteczny ale przy podawaniu z pokarmem. Podobnie do Twoich Acei u mnie zachowywał się samiec Dimidiochromis Strigatus. Coś tam niby jadł, ale często jedzenie wypluwał.  W związku z tym, że było to w czasie kiedy i tak prowadziłem kurację Protosolem (zgodnie z instrukcją producenta) postanowiłem podawać ten lek rybom przez tydzień również z karmą. Najpierw przegłodziłem je dwa dni. Coś tam jadły tego pokarmu, większość raczej wypluwały. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktyczne działanie leku ale po skończonej kuracji pan Dimidio zaczął lepiej jeść a po zakupie pokarmu Aller Futura je już bardzo ładnie i przestał mieć wklęsły brzuch. Mam nadzieję, że tak już mu zostanie.
    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.