Skocz do zawartości

projekt m22 - 1000L


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, r10 napisał:

podczas edycji nie wstawia nowego cytatu w okienko edycji, lecz otwiera poniżej okienka edycji postu nowe okienko nowej odpowiedzi

...i w tym nowym okienku klikasz raz na cytat (obojętnie gdzie) aby go zaznaczyć (obramuje się na niebiesko) ctrl c i potem ctrl v wklejasz w edytowaną odpowiedź. 

Opublikowano

Dziękuje za odpowiedzi. Macie rację, dołożę kilka większych, tylko wtedy jest problem, bo może lepiej to wygląda, ale mniej przestrzeni i mniej kryjówek.

Za przykład dam byłą 720L @bakus_44 to dla mnie totalny No. 1 jeśli chodzi o wygląd. Tylko co z tego jak przy takich aranżacjach kryjówek i przesmyków jest jak na lekarstwo. Uwielbiam patrzeć na ryby gdy nagle znikąd pojawia się albo znika. Dlatego chciałbym osiągnąć coś pomiędzy fajnymi głazami, a garażami.

@Andrzej Głuszyca nie ma szans runąć. Zawsze układam coś na zasadzie klinów, a dodatkowo delikatnie uderzam pięścią z kilku stron aby sprawdzić stabilność. Wiem, że większa ryba potrafi porządnie dupnąć w dekoracje.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Bardzo sztucznie to wygląda. Nie chodzi mi o "garaże" ponieważ same w sobie nie są czymś złym w malawi. Chodzi o te konstrukcje z małych kamieni. Najlepiej ułożyć trochę dużych brył i ewentualnie uzupełnić mniejszymi. Przy tym litrażu warto o tym pomyśleć. To co ułożyłeś sprawdziłoby się w małych litażach aby nie zabierać miejsca tam gdzie i tak go niema... 

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Konstrukcja jakby dziecko z klocków układało, nie ma jak porządny litraż zepsuć słabym aranżem,a ten kamyk na samej górze po prawej stronie w jakim celu tam położony? już  widzę jak porysujesz szkło układając te konstrukcję w akwarium 

Edytowane przez Bezprym
  • Lubię to 1
Opublikowano

@Bezprym nie każdego stać na lego  ;)

Dzisiaj wyprawa po dodatkowe, większe klamoty. Waga pokazała 120 kg. Przy okazji przedstawiam patent na zdrowszy kręgosłup:

20220224_150112.thumb.jpg.2b79f0bf2c61c1f47d7fe832b1821c4e.jpg

To serpentynit zielony tylko czeka mnie trochę mycia.

  • Lubię to 6
Opublikowano

20220228_120306.thumb.jpg.d5a43ca9c540b498b40e465f80d09155.jpg

Wlałem pół litra "o mocy pozornej 70%" na 30 L w obiegu. Myślę, że do dezynfekcji wystrczy, a więcej boje się lać. 

Jutro czyszczenie nowych kamieni.

W weekend klejenie szkiełka  :D

 

  • Lubię to 2
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.