Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W moim zbiorniku o wymiarach 200x50x60 posiadam filtrację turbokaseciak na pompie DCP 5000 L/h. Wylot tak mam skierowany pod kątem, że sika na tylną szybę i trafia w taflę wody. Wiadomo mogę sobie dowolnie ustawić wylot pomy. Dzięki temu na 150-160 cm na tafli nie ma filmu bakteryjnego, ale na drugim końcu baniaka zbiera mi się kożuch. W kaseciaku mam wycięty skimer, ale nie pomaga na tyle żeby pozbyć się filmu bakteryjnego. Stąd pytanie jaki falownik nie za miliony mogę dać z drugiej strony żeby z dwóch stron ruszać taflą wody? Tylko mam jeden dylemat, a mianowicie jak karmię ryby to wciskam feed na pompie i wtedy na 10 minut ryby mają czas na obiadek. Czy jest jakiś model falownika z taką samą funkcją feed? Chodzi mi o to żeby nie musieć przed i po karmieniu ręcznie go włączać i wyłączać. Przy DCP jest wygoda z tym :)

Pompa DCP jest mega cicha i tego samego, lub o zbliżonej głośności oczekiwałbym od falownika + magnes który utrzyma go na szybie 12 mm, ale to nie problem raczej w tych falownikach premium, ale jak już nadmieniłem lwią część załatwia DCP a falownik ma być jako uzupełnienie, więc nie za miliony. Ale tak myślę, że jednak cichy falownik będzie najbardziej pożądany, bo nie chce przyoszczędzić na zakupie, a później słuchać głośnej pracy i się złościć, że nie kupiłem czegoś solidnego.

Opublikowano

Falowniki "jebao" te z regulatorami mają takie funkcje. Nie są aż takie drogie. Można dla wygody wejść na pewien portal All... I tam jest tego mnóstwo do porównania. Ja mam eheima stream on, cichy ale bez bajerów niestety. A przydałoby się takie coś. Chyba coś z Tunze i fluval też widziałem. Ale ceny nie zawsze są "subtelne". 

Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, klinsman87 napisał:

Dzięki temu na 150-160 cm na tafli nie ma filmu bakteryjnego, ale na drugim końcu baniaka zbiera mi się kożuch. W kaseciaku mam wycięty skimer, ale nie pomaga na tyle żeby pozbyć się filmu bakteryjnego. Stąd pytanie jaki falownik nie za miliony mogę dać z drugiej strony żeby z dwóch stron ruszać taflą wody?

Jeżeli jedynym problemem jest wspomniany film bakteryjny, to najlepiej sobie z nim poradzi skimmer. Np. eheim 350.

Edytowane przez bojack
  • Lubię to 2
Opublikowano
15 godzin temu, Pikczer napisał:

Można dla wygody wejść na pewien portal All... I tam jest tego mnóstwo do porównania

@Pikczer można pisać wprost, nie jest to zabronione na naszym forum i nie będzie to reklama.

  • Lubię to 1
Opublikowano
9 godzin temu, bojack napisał:

Jeżeli jedynym problemem jest wspomniany film bakteryjny, to najlepiej sobie z nim poradzi skimmer. Np. eheim 350.

No w sumie skimer powinien załatwić sprawę usunięcia kożucha z tafli:) tylko tak się zastanawiam, czy przy długości 200 cm dcp 5000 poradzi sobie wystarczająco, czy i tak będzie potrzebny falownik?  Bo jeśli najpierw kupie skimer, a później i tak zakupię falownik żeby poprawić cyrkulację to trochę dużo będzie naćkane w zbiorniku po jednej stronie. 

Opublikowano
13 godzin temu, klinsman87 napisał:

No w sumie skimer powinien załatwić sprawę usunięcia kożucha z tafli:) tylko tak się zastanawiam, czy przy długości 200 cm dcp 5000 poradzi sobie wystarczająco,

Wszystko zależy od ustawienia wylotów filtrów  względem  skimmera.  Jeżeli ma zbierać z całej powierzchni to może ale nie musi być to problemem.  U mnie skimmer zbiera z długości 30 cm..resztę robią wyloty ( woda) z filtrów.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Mam jeszcze takie pytanie odnośnie klarowania wody w zależności od ustawionej mocy przepływu. Bo ja chcąc rozbić kożuch na tafli podkręciłem moją pompę dcp 5000 na 85% mocy. Jak to się ma do uzyskania klarowności wody? Teraz zmniejszyłem do 50% i zobaczymy po 1 dniu czy jest różnica w klarowności wody na plus. W jakimś filmiku na YT usłyszałem, że im większy ruch wody (pralka ) tym gorzej z klarownością. Ja mam wodę czystą generalnie, ładnie od frontu wygląda ( jutro jakieś fotki zrobię) , ale przez boczną szybę lekka mgiełka. Na jakimś wątku z kolei przeczytałem, że taka mgiełka to domena świeżych baniaków. Moja mgiełka nie wynika kompletnie ze zbyt drobnego piasku, ponieważ mam 0,8-1,2 wymieszany  z frakcją 1-3

P.S. Skimer Eheim 350 zamówiony :)

Opublikowano

Zamontowałem dzisiaj skimer ehaim 350 w moim zbiorniku i w pierwszej chwili ryby się pochowały po zakamarkach tak, że przez dobre pół godziny akwarium wyglądało jak pusty zbiornik. Teraz kilka siedzi jeszcze w grotach, reszta pływa, ale z dala od skimera. Tą część akwarium omijają. Skimer ustawiłem na najmniejszą moc. Ktoś miał podobnie ? 

Opublikowano
9 minut temu, klinsman87 napisał:

Zamontowałem dzisiaj skimer ehaim 350 w moim zbiorniku i w pierwszej chwili ryby się pochowały po zakamarkach tak, że przez dobre pół godziny akwarium wyglądało jak pusty zbiornik. Teraz kilka siedzi jeszcze w grotach, reszta pływa, ale z dala od skimera. Tą część akwarium omijają. Skimer ustawiłem na najmniejszą moc. Ktoś miał podobnie ? 

Może za głośny? Albo jakieś drgania przenosi. Moje ryby są ciekawskie i jak coś nowego wkładam do akwarium to aż mi przeszkadzają bo są ciekawe co to. Ale kilka dni temu chciałem zamontować nowy falownik i uciekały panicznie od niego jak tylko go włączyłem. Był wadliwy, trochę drgał i był słyszalny z kilku metrów. Po wyłączeniu go podpływały i mu się przyglądały. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.