Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, piotriola napisał:

Pod takie kamienie musisz koniecznie coś podłożyć,

@piotriola Ja Piotrze osobiście kratek nie polecam przy rybach , które kopią a takie są pyszczaki. Po prostu po odkopaniu taka kratka brzydko wygląda. Dlatego polecam szare spienione PCV . W galerii jest gdzieś zdjęcie jak wygląda dno z odkopaną kratką.

  • Lubię to 3
Opublikowano
1 godzinę temu, Andrzej Głuszyca napisał:

W galerii jest gdzieś zdjęcie jak wygląda dno z odkopaną kratką.

Zdjęcie o którym wspomniał Andrzej

A tu odkopane szare pcv. O niebo lepiej to wygląda.

 

  • Lubię to 3
Opublikowano
19 godzin temu, Andrzej Głuszyca napisał:

Ja Piotrze osobiście kratek nie polecam przy rybach , które kopią a takie są pyszczaki.

Moje kratki to pozostałość po poprzednim systemie filtracyjnym, obecnie mam podłączony do kratek modułowych kubeł.U mnie woda zaciągana jest z całej powierzchni dna, żwir znajduje się tylko na kratce. Pozostawiłem to rozwiązanie mimo wymiany kamieni na moduły.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Wydaje mi się że plexi to dobre rozwiązanie chociaż nie całkiem tanie. W mrówce są arkusze o różnych rozmiarach i grubościach. Plexi jest sztywne i odporne na nacisk punktowy. Dobrze rozprowadzi siły nacisku. I do tego odsłonięte będzie wyglądaç jak dno akwa. Można nawet użyć odrobiny silikonu, żeby dobrze przylegało do dna. Jak to się ma do spienionego pvc? Nie widziałem tego nigdzie w sklepie.

Edytowane przez Jelonek
  • Lubię to 1
Opublikowano

Nie pamiętam aby ktoś stosował plexi na dno jako podkładkę pod duże kamienie. Lepiej nadają się podkłady miękkie.Musisz poczekać na opinię osób które coś takiego zastosowały.Pulpet zastosował styropian, pytanie jakiej grubości.

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, piotriola napisał:

Nie pamiętam aby ktoś stosował plexi na dno jako podkładkę pod duże kamienie. Lepiej nadają się podkłady miękkie.Musisz poczekać na opinię osób które coś takiego zastosowały.Pulpet zastosował styropian, pytanie jakiej grubości.

 

Ja stosuję podkłady z plexi 2mm :) Wykładam nimi całe dno. Sprawdzają się bardzo dobrze, aczkolwiek potwierdzam że nie są najtańsze. 

Edytowane przez darianus
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 2
Opublikowano
7 godzin temu, Jelonek napisał:

Plexi jest sztywne i odporne na nacisk punktowy.

Oczywiście , że zda egzamin. Ale zaletą spienionego PCV jest to , że w przypadku dostania się ziaren piasku pod PCV a czego nie unikniemy to PCV jest na tyle elastyczne  w swojej strukturze , że  po prostu "wchłonie" twarde ziarno(a). Pleksi już tego nie zrobi co nie oznacza , że pleksi się nie nadaje. Jedno dla drugiego jest alternatywą i bez obaw można jedno i drugie stosować .

  • Lubię to 2
Opublikowano
12 godzin temu, piotriola napisał:

Pulpet zastosował styropian, pytanie jakiej grubości.

Wytłoczki styropianowe o grubości 10-20 mm. Jakaś okładzina ścienna z marketu budowlanego. Styropian mocno sprasowany, o relatywnie twardej powierzchni. Ryby nie są w stanie tego skubać Zaletą tego jest nierówna powierzchnia, na której można stabilnie ustawiać kamienie spasowując nierówność kamienia z nierównością podłoża. Ciężkie kamienie lekko wgniatają się w podkład i całość stoi bardzo stabilnie. Kolejna zaleta to kolor + struktura sprawiają, że jak pyski się do tego dokopią to nie wyglada to nienaturalnie.  Ogólnie przypadek, że tego użyłem, bo akurat miałem, ale sprawdza się idealnie.

IMG_20210823_211326.thumb.jpg.922a0276f0d115434fa544d4960fc9bf.jpg

Ogólnie karimata, podkład pod akwarium czyli karimata😀, pcv spienione nadadzą się idealnie. Plexi bym unikał, bo śliskie i twarde. Z jednej strony większe ryzyko obsunięcia dekoracji, a piasek jak się dostanie pod spód  może rysować szkło.

  • Lubię to 2
  • Dziękuję 2
Opublikowano (edytowane)

Posiedziałem i chyba udało mi się uzyskać to czego szukałem. Taki układ IMO jest lepszy od poprzednich. Co myślicie?

 

 

 

IMG_20210828_093831.jpg

Edytowane przez Jelonek
  • Lubię to 2
Opublikowano
43 minuty temu, Jelonek napisał:

Posiedziałem i chyba udało mi się uzyskać to czego szukałem. Taki układ IMO jest lepszy od poprzednich.

Jeśli tak czujesz, to o to właśnie chodzi. Pakuj w szkło, lej wodę i oświetl. Dopiero wtedy będziesz widział jak to naprawdę wyszło. Ale skoro czujesz że tak m być to tak ma być. Całkiem fajnie IMO to wygląda. A dołożyć czy zmienić coś zawsze możesz. Powodzenia

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.