Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

IMG_20210804_154251.thumb.jpg.4913998182389eeeabcc224cb7f60af6.jpg

Co oprócz tych uniwersalnych typu Artemia, Krill byście z tego zestawu zamówili ? Planuje złożyć zbiorcze zamówienie, bo tych mrożonek dla Ryb Słodkowodnych ciężko jest dostać. Biorę pod uwagę larwę komara "White Mosquito Larvae" 

Opublikowano

Nie śledziłem Twoich postów, ale znalazłem co u Ciebie pływa i nie widzę potrzeby podawania mrożonek. Masz tam mix ryb mięsożernych i wszystkożernych. Jeśli chcesz podać coś z mięsa to kup Tropical Krill (tylko płatki), HS OSI Artemia. Pokarmy sprawdzone i dużo bezpieczniejsze niż mrożonki. 

  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)

Ja przez ponad 10 Lat karmiłem mrożonkami tej firmy ryby w morszczaku i moi znajomi też tak robią i nigdy nikomu się nie zdarzyło żeby coś przywlókł razem z nimi. Częściej się to zdarzało przy kupnie zwierząt w nieodpowiednim miejscu, lub wprowadzanie ich
bez kwarantanny. Ja od samego początku karmię mrożonkami i ryby się pięknie wybarwiają i rosną :) 

IMG_20210804_174911.thumb.jpg.3dc6044d22ec8cee3fb4047c734fd58a.jpg

Z suchego daję im to, być może jeszcze coś dokupię z tego co wymieniłeś.

IMG_20210804_175656.thumb.jpg.2c3fd427f4c0b9b6e26bfdf2f23f55c5.jpg

IMG_20210804_175704.thumb.jpg.527016858c778881dfcf6e89d830cef9.jpg

IMG_20210804_175712.thumb.jpg.6b7c36fad41c14cd18d9af4f0dc10c23.jpg

Czasami te drobniejsze też zdarzy mi się tym mniejszym wrzucić niech się bawią.

IMG_20210804_184342.thumb.jpg.47b8f15701cc2ceb8e04a2456a5ad756.jpg

Specjalne mixy dla Pielęgnic też są dostępne, i na pewno zbiorczy stock na 6 Sztuk sobie zrobię ;) 

Edytowane przez michalzgierz1989
  • Lubię to 1
Opublikowano

Spoko, zadałeś pytanie, ja na nie odpowiedziałem tyle, że w formie suchej pokarm zaproponowałem. Oczywiście, że nie musi coś się stać. 

Osobiście wkurzało mnie podawanie mrożonek i ta cała otoczka rozmrażania, przemywania. Nie widziałem różnicy w zachowaniu,czy w zmianie ubarwienia ryb, czy to był pokarm suchy czy mrożonka. po prostu więcej pitolenia jest z mrożonką. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
2 minuty temu, Mortis napisał:

Spoko, zadałeś pytanie, ja na nie odpowiedziałem tyle, że w formie suchej pokarm zaproponowałem. Oczywiście, że nie musi coś się stać. 

Osobiście wkurzało mnie podawanie mrożonek i ta cała otoczka rozmrażania, przemywania. Nie widziałem różnicy w zachowaniu,czy w zmianie ubarwienia ryb, czy to był pokarm suchy czy mrożonka. po prostu więcej pitolenia jest z mrożonką. 

Powiem ci że to dużo zależy od firmy jaka je produkuje. Katrinexu bym nigdy do akwarium nie wrzucił, Ichtio Tropic czy Żmijkę po przepłukaniu można z tych tańszych użyć. Natomiast tych nie ma potrzeby dodatkowo płukać, są mrożone ciekłym azotem i bez wody praktycznie same naturalne składniki. 

  • Lubię to 4
Opublikowano
7 minut temu, michalzgierz1989 napisał:

Powiem ci że to dużo zależy od firmy jaka je produkuje. Katrinexu bym nigdy do akwarium nie wrzucił, Ichtio Tropic czy Żmijkę po przepłukaniu można z tych tańszych użyć. Natomiast tych nie ma potrzeby dodatkowo płukać, są mrożone ciekłym azotem i bez wody praktycznie same naturalne składniki. 

Mi jednak forma sucha najbardziej odpowiada. Mam taki wachlarz wyboru pokarmów suchych, że naprawdę mrożonki uważam za zbędne. Kiedyś krewetki podawałem, Artemię jakieś inne, które były względnie dopuszczalne dla pielęgnic i nie widziałem aby ryby były bardziej kolorowe. Zresztą lepszego koloru na suchym też nie miały. Zawsze starałem się dobierać pokarmy pod ryby jakie miałem. Roślinożerne, miesożerne, a jak miałem podchodzące pod wszystkożernosć to mieszałem pokarmy roślinne z mięsnymi. Zawsze priorytetem było dostosowanie diety pod rodzaj ryb. Przy niektórych pokarmach położyłem kilka ryb, krill Tropicala w granulacie to totalna porażka, nawet dwa stada Demasoni położyłem karmiąc granulatem roślinnym. Totalny błąd zrobiłem, że mlodym demonom podawałem granulat. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
5 minut temu, Mortis napisał:

Mi jednak forma sucha najbardziej odpowiada. Mam taki wachlarz wyboru pokarmów suchych, że naprawdę mrożonki uważam za zbędne. Kiedyś krewetki podawałem, Artemię jakieś inne, które były względnie dopuszczalne dla pielęgnic i nie widziałem aby ryby były bardziej kolorowe. Zresztą lepszego koloru na suchym też nie miały. Zawsze starałem się dobierać pokarmy pod ryby jakie miałem. Roślinożerne, miesożerne, a jak miałem podchodzące pod wszystkożernosć to mieszałem pokarmy roślinne z mięsnymi. Zawsze priorytetem było dostosowanie diety pod rodzaj ryb. Przy niektórych pokarmach położyłem kilka ryb, krill Tropicala w granulacie to totalna porażka, nawet dwa stada Demasoni położyłem karmiąc granulatem roślinnym. Totalny błąd zrobiłem, że mlodym demonom podawałem granulat. 

No każdy jest przyzwyczajony do czego innego. Ja wypróbuję tego mixa dedykowanego pod malawi  i na pewno się podzielę opinią czy warto. ;)  Dla lepszego wybarwienia można podawać pokarmy wzbogacone dodatkowo o witaminy, lub samemu coś dodać np Fish Tamin lub coś innego. Ale taka informacja że gdyby ktoś chciał wypróbować mrożonki tej firmy, to piszcie podepniemy to pod jeden stock we wrześniu.

  • Lubię to 2
Opublikowano
3 godziny temu, michalzgierz1989 napisał:

Ja wypróbuję tego mixa dedykowanego pod malawi  i na pewno się podzielę opinią czy warto. ;)  Dla lepszego wybarwienia można podawać pokarmy wzbogacone dodatkowo o witaminy, lub samemu coś dodać np Fish Tamin lub coś innego.

Michał, fajnie by było gdybyś przeprowadził taki test i umieścił go w dziale Eksperymenty Akwarystyczne (link niżej). Tam będzie go można łatwo odszukać i w przyszłości odesłać do niego osobę, która będzie potrzebowała informacji na temat tego typu pokarmów. Zdecydujesz czy ma pozostać otwarty w formie dyskusji czy zamknięty, tylko z Twoimi spostrzeżeniami, sugestiami... Mile widziane zdjęcia, filmy i oczywiście na koniec podsumowanie:)

http://forum.klub-malawi.pl/forum/161-eksperymenty-akwarystyczne/

  • Lubię to 2
Opublikowano
16 godzin temu, michalzgierz1989 napisał:

Ale taka informacja że gdyby ktoś chciał wypróbować mrożonki tej firmy, to piszcie podepniemy to pod jeden stock we wrześniu.

A jak wygląda transport tych mrożonek?

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 godziny temu, bojack napisał:

A jak wygląda transport tych mrożonek?

Wiesz co sklepy to raczej nie wysyłają tego typu pokarmów, bo potrzebny byłby specjalny box do tego żeby się nie rozmroziły. Ale odbiór będzie możliwy albo w Warszawie, albo Łodzi lub Zgierzu. W Warszawie będzie wcześniej, bo sklep z tego miasta będzie robił zamówienie, później przyjadą do Łodzi jak będą jechali na serwis :) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.