Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Tak, to jest wkład do standardowego filtra, taki założłem na razie do prób szczelności, ale nie pasuje idealnie, jest trochę za krótki. Docelowo będzie założny dedykowany. Jak się zużyje to i tak sznurki odwinę i założę owatę.
Jeśli jest za krótki to cała woda idzie górą, omijając sznurek. Wkład powinien ściśle przylegać do dna kielicha i u góry w korpusie, wtedy ma to sens. Kup wkład dedykowany do tego korpusu i wtedy jak się zużyje odwiń sznurek i nawiń włókninę.

Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Opublikowano

Wiem Bartku, od spodu podłożyłem kawałek folii który zatyka rurkę jednocześnie dociska wkład do góry korpusu. Rozwiązanie tymczasowe, nie mniej woda nie omija wkładu i jest filtrowana.

  • Lubię to 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Przeprowadziłem test przepływu na moim narurowcu. Filtr wstępny nadal ma wkład nie oryginalny, ale tak jak pisałem woda nie omija go i jest filtrowana. Korpus biologiczny wypełniony ceramiką. Wyniki są takie:

bieg 1 =20 L/min  = 1200 L/godz

bieg 2=30 L/min  = 1800 L/godz

bieg 3=40 L/min  = 2400 L/godz

Pomiary są mniej więcej dokładne.

  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Przez kilka miesięcy użytkowania narurowca na korpusach big blue, przetestowałem kilka rodzajów wkładu do filtra mechanicznego.

Pierwszym był wkład sznurkowy ze standardowego korpusu.IMG_20211114_143748.thumb.jpg.0d5a8a6e40cbdfe2ab344954973d3f6b.jpg

 Na tym wkładzie czystość wody oceniam na 4. Przepływ wody zadowalający, niestety wkład szybko się zapychał, wytrzymywał tydzień po czym przepływ wody spadał radykalnie. Do tego wkładu dodatkowo dołorzyłem owatę, owijając ją w około wkładu. Ten zabieg poprawił czystość wody na 5. Niestety nadal wkład szybko się zapychał.

Drugim wkładem był wkład sznurkowy 50 mikronów, dedykowany do big blue.

IMG_20211114_125410.thumb.jpg.3a93060fce72b895178df6fbd0506fad.jpg 

Na tym wkładzie w ogóle nie udało mi się uruchomić filtracji. Jest na tyle gęsty że pompa nie poradziła sobie ze zbyt małą ilością wody na dolocie.

Najlepsze wyniki uzyskałem na wkładzie siatkowym.

IMG_20211114_125423.thumb.jpg.cbd0b10fecfdb78aa21660e69a3f6135.jpg 

taki wkład owinięty najpierw pianką filtracyjną 20 ppi

IMG_20211114_125644.thumb.jpg.f780a8a8c7723552dec5bfe05a9e9a4c.jpg 

a potem jeszcze owinięty owatą.

IMG_20211114_130356.thumb.jpg.d766662ae4b3eba32e70f109d61d7fd2.jpg

Przy takim wkładzie przepływ zwiększył się znacząco, a wkład wytrzymuje śmiało 3 tygodnie bez spadku przepływu. Czystość wody jest mocno zależna od ilości nawiniętej owaty. Na razie oceniam na -5. Do idealnego kryształu (6) jeszcze brakuje, będę jeszcze próbował z większą ilością owaty. Później dodam zdjęcie poglądowe czystości wody, teraz jestem świeżo po czyszczeniu filtra i szyb w akwa i woda jest jeszcze zmącona.

IMG_20211114_150434.thumb.jpg.acbb737641f21ad7ea97c5318ff65759.jpg

IMG_20211114_150508.jpg

Edytowane przez Bartek_De
Poprawiono formatowanie tekstu
  • Lubię to 2
Opublikowano

Dowiodłeś tym eksperymentem, że stosowanie korpusów typu Big Blue w sekcji mechanicznej jest bez sensu, skoro i tak używasz w nich wkładów dedykowanych do korpusów standardowych 10". Pomijam fakt ceny korpusów Big Blue. Może gdybyś zamontował pompę przed korpusem to wtedy pewnie poradziła by sobie z oporem jaki stawia wkład dedykowany do Big Blue. Takie korpusy w mojej opinii mogą mieć zastosowanie w sekcji biologicznej, ze względu na dużą pojemność złoża.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Ten wkład siatkowy jest dedykowany do big blue, stosując go tak jak to opisałem uważam że ma to sens. Taki korpus zajmuje mniej miejsca niż dwa standardowe korpusy, a przepływem myślę że ma przewagę. Natomiast wkłady sznurkowe standardowe czy dedykowane do BB nie mają sensu zastosowania.

Tak wygląda przepływ na 3 biegu pompy:

 

 

Edytowane przez Jelonek
  • Lubię to 2
Opublikowano
26 minut temu, Jelonek napisał:

Ten wkład siatkowy jest dedykowany do big blue

To jest wkład dedykowany do BB https://allegro.pl/oferta/filtr-wody-wklad-siatkowy-10-big-blue-netss10bb-11269882285 Ten którego używasz to standardowy wkład 10", a że twój korpus to BB 10" to wkład po prostu do niego pasuje. Przy kolejnym czyszczeniu może przygotuj sobie ten wkład w odwrotnej kolejności czyli na wkład siatkowy nawiń watę, a dopiero na nią piankę. Myślę, że powinno to działać jeszcze lepiej.

Aa i nie spróbowałeś jeszcze jednej opcji, mianowicie samej gąbki. Do standardowych korpusów nawijałem na rurkę po sznurku pas gąbki 45ppi 25x50x1cm. U Ciebie, ze względu na znacznie większą średnicę korpusu, mógłbyś nawinąć pas 25x100x1cm.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Masz rację Bartku ten wkład z twojego linku jest dedykowany ( piekielnie drogi). Nie wiem dlaczego ten, który Ja kupiłem był opisany jako wkład do BB. Grunt że pasuje. Przy następnym czyszczeniu filtra zrobię tak jak mówisz, czyli najpierw owata a na nią gąbka.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Po czyszczeniu filtra i ogólnych porządkach woda była zmącona. Minął dzień i wygląda to już znacznie lepiej.IMG_20211116_072631.thumb.jpg.81cf63a425277e1c6ed6553fb806624e.jpg

W korpusie do filtracji chemicznej, umieściłem dodatkową ilość owaty, z racji tego że nie używam teraz żadnego złoża chemicznego. Macie może jakieś pomysły co można by tam dać zamiast tej owaty, tak aby uzyskać wodę kryształ? Czytałem w którymś poście o ściereczkach z mikrofibry. Może to by się sprawdziło?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.