Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Teraz, Tomasz78 napisał:

A kto ją tak załatwił? Jakie masz gatunki i jakiej wielkości ryby? Wielkość akwarium?

Albo samiec Saulosi, albo samiec Chipokae, bo oba mają teraz tarło i szaleją. Stawiam na Chipokae, bo o godzinie 12 ryba była w pełni sił bez żadnych oznak agresji.

Poza tymi dwoma gatunkami mam Crabro, które są potulne jak baranki. Saulosi 9cm (pewniak, bo mierzyłem trupa ;) ), Chipokae na oko 12-13cm, Crabro na oko też w okolicach 13cm. Pływają w standardowych 300L, ale obok już szykuje się nowy zbiornik, jak dobrze pójdzie to w lipcu przenosiny. Mam nadzieję, że do tej pory obsada przetrwa bez kolejnych strat.

Opublikowano
15 minut temu, bojack napisał:

lipcu przenosiny. Mam nadzieję, że do tej pory obsada przetrwa bez kolejnych strat.

Oby, bo chipokae i crabro za duże na 300l, mogą Ci zrobić psikusa i pokazać jak się zabija w kilka minut lub jednym strzałem.

A chipokae dużo masz? Ile samców ile samic? 

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 minuty temu, Tomasz78 napisał:

Oby, bo chipokae i crabro za duże na 300l, mogą Ci zrobić psikusa i pokazać jak się zabija w kilka minut lub jednym strzałem.

Działam, już niedużo zostało ;)Widzę mocno wzmagającą się agresję głównie w Chipokae podczas tarła, ale w nowym zbiorniku chcę wszystko dopiąć jak należy, żeby nie wracać do tematów za chwilę. Z wodą części rzeczy nie będzie się już dało poprawić.

5 minut temu, Tomasz78 napisał:

A chipokae dużo masz? Ile samców ile samic?

Obecnie mam jednego samca i 3 samice. Wcześniej myślałem, że mam 2:2, ale jednak podbarwiający się samiec okazał się ostatecznie samicą. Nie kumam natomiast dlaczego samiec odbywa tarło tylko z najmniejszą samicą, a dwie pozostałe rozstawia po kątach tak jakby były to samce. Tak od samego początku do teraz. Co do samic jestem pewien, bo te dwie większe gubiły już ikrę. Ale to już gadka na odrębny wątek. Mam też pewnie ze 20 młodych różnej wielkości w kamieniach. Narybek daje sobie u mnie radę aż za dobrze. Mam w planie do nowego akwa zostawić jeszcze jeden harem jako eksperyment ;)

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 minutę temu, Bartek_De napisał:

@bojack i @Tomasz78 przypominam, temat dotyczy wydłubanego oka, a nie agresji oraz przenosin ryb do nowego zbiornika

No tak czekałem właśnie... :D Pogadać zawsze fajnie, nawet nie w temacie :)

Oko wydłubane, mleko rozlane ;) @Nobody relacjonuj jak stan jednookiego. Jestem ciekaw, czy ryba się z tego wykaraska.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

No niestety mimo wszelkich starań ryba nie przeżyła😥

Ale w międzyczasie pojawił się nowy problem. Mianowicie pobita (dosłownie może 2-3 uderzenia) została samica saulosi. Przełowiłem od razu ale jej stan się pogarsza. Na początku była tylko zestresowana. Jednak z czasem ogon zaczął jej "iść" do góry, a dzisiaj momentami się obraca. Odpada jej też zmartwiały naskórek. Nie wiem, czy nie może złapać równowagi przez zniszczone płetwy czy co? Jak jej pomóc? Podaję parametry:

NO2: 0mg/l

NO3: 3mg/l

temperatura 27 stopni

pH: ok 8

Filtracja to filtr kubełkowy NCF-800 i mały filterek wewnętrzny.

Obsada to: 6 saulosi, 4 zebry red i 2 młode cyrtocara morri.

Wstawiam zdjęcie ryby. 

20210611_151628.jpg

20210611_151633.jpg

Edytowane przez Nobody
Opublikowano
On 6/8/2021 at 10:31 PM, Bartek_De said:

byłem świadkiem śmierci ryby od jednego "strzała" wystarczył ulamek sekundy

Jak i ja, ale były to samce prętnika (rzekomo spokojne), bracia z jednego chowu.

Opublikowano
1 godzinę temu, Nobody napisał:

Jak jej pomóc?

Czekać, mocno napowietrzać. Zadbać o to, żeby miała spokój.

Jakiej wielkości masz zbiornik? Masz dużo kryjowek?

Opublikowano
11 minut temu, bojack napisał:

Jakiej wielkości masz zbiornik? Masz dużo kryjowek?

Jeżeli chodzi o akwarium "kwarantannowe" to jest to 17l. Co do kryjówek, mogę włożyć parę kamieni.

Opublikowano
6 minut temu, Nobody napisał:

Jeżeli chodzi o akwarium "kwarantannowe" to jest to 17l. Co do kryjówek, mogę włożyć parę kamieni.

Do kwarantannowego możesz jej coś wrzuć, może zmniejszysz jej stres w ten sposób 

Moje pytanie dotyczyło zbiornika w którym dochodzi do ataków.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.