Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej

 

korzystałem nieco z Waszych rad i już czas na coming out :) Przedstawiam moje akwarium 200x60x60 z filtrem kasetowym, wbudowane w mebel. Z doborem sprzętu pomagali mi Panowie z Aquashow w Warszawie na Ursynowie.

Technika: kaseciak w rogu akwarium + falownik w przeciwnym roku; 2 grzałki Aquael po 300W; okresowo dokładam skimer Eheima, żeby pozbyć się filmu; oświetlenie - 2 belki LED (biała i kolorowa). 

Wystrój - główne łupki, które pozostały po wcześniejszym akwarium (120cm) + resztki wapienia, który nie trafił do innego akwarium (muszlowce); kilka kryptokoryn, mikrozorium i trochę bolbitisu. Okresowo dorzucam rośliny z innych akwariów jako paszę :)

Obecna obsada:

  • Scianochromis Fryeri (1+3)
  • Aulonocara baenschi Benga (1+3)
  • Protomelas Spilonotus Tanzania (1+3)
  • Otopharynx Tetrastigma (2+3)
  • Placidochromis phenochilus Mdoka white (6)
  • Copadichromis Gertsi Gomme (7)
  • Aulonocara Eureka (2+2)
  • 3 ancistrusy :)
  • 5 Synodontis multipunctatus - na wylocie :)

Akwarium startowało w czerwcu zeszłego roku i z obecnej obsady były tylko Scianochromisy + trochę non-mbuny. W okolicach września dokupiłem AbB i Mdoki od Malawiana a w listopadzie wybrałem się do Konina i wróciłem zresztą :) Od początku padły 2 Protomelasy i po 1 Aulonocarze - w okolicach stycznia (wyglądało jak blot). W lutym pozbyłem się non-mbuny - niesamowicie przyspieszyło to wzrost pozostałych ry (zwłaszcza Protomelasów i Otopharynxów). Spodziewałem się większych ubytków - zwłaszcza w Copadichromisach i Aulonocarach. Jeśli to nie nastąpi, rozważę redukcję własną :)

Z błędów to kupiłem Synodontisy z Tanganiki w Diskusie, ale mam nadzieję się ich pozbyć.

Oprócz tego akwarium w kwietniu pojawił się regał 80x40 z łącznie 6 akwariam, ale to temat na inną historię... Poniżej kilka fotek - na żywo serio nie jest tak niebiesko :)

Roastujcie :)

 

 

IMG_2443.jpg

IMG_2444.jpg

IMG_2447.jpg

IMG_2448.jpg

IMG_2450.jpg

IMG_2451.jpg

  • Lubię to 9
Opublikowano

A tak wyglada kotnik około 25 litrów z filtrem hamburskim. Maluchy to Aulonicara baenshi Benga z 2 młodych samiczek. Wyłowiłem je na koniec inkubacji pod koniec ciąży :)

DA6F66D0-42CF-40F1-A10D-D4E7BE0C6872.jpeg

A9C388FF-30E3-45AC-9CE9-55434F48FB36.jpeg

3D34BFF9-DFD3-4416-9D87-557F5D4A34F2.jpeg

  • Lubię to 4
Opublikowano

Bardzo ładnie urządziłeś. Jest estetycznie, ryb jest sporo ale wydaje mi się że nie jest przerybione. A czy falownik nie daje sobie rady z filmem? Może gdyby ustawić go bardziej w kierunku tafli?

Opublikowano
26 minut temu, Jelonek napisał:

Bardzo ładnie urządziłeś. Jest estetycznie, ryb jest sporo ale wydaje mi się że nie jest przerybione. A czy falownik nie daje sobie rady z filmem? Może gdyby ustawić go bardziej w kierunku tafli?

Dziękuję! Wylot z filtra jest po powierzchni wiec falownik oddaje po przeciwnej stronie do dołu. Film jest bardzo mocny i nie ma szans go rozbić zupełnie nawet gdyby oba filtry nakierować na powierzchnie. 

Opublikowano

Na pierwszym i drugim zdjęciu widać, że tafla praktycznie nie jest pomarszczona. Była wyłączona filtracja czy za słabo dmucha na powierzchnię ?

Opublikowano
31 minut temu, wpos napisał:

Na pierwszym i drugim zdjęciu widać, że tafla praktycznie nie jest pomarszczona. Była wyłączona filtracja czy za słabo dmucha na powierzchnię ?

Woda jest dość wysoko bo to wtorek ;)A poza tym niespecjalnie mogę zrobić większy przepływ bo za bardzo spada poziom wody w filtrze. Nie chcę też modyfikować zawartości filtra bo działa to dobrze teraz (grube gąbki, matrix, purigen). Akwarium jest dość długie, więc aby rozbić film na całej powierzchni to pompa musiałaby być bardzo mocna.

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, NorbertF napisał:

Woda jest dość wysoko bo to wtorek ;)A poza tym niespecjalnie mogę zrobić większy przepływ bo za bardzo spada poziom wody w filtrze. Nie chcę też modyfikować zawartości filtra bo działa to dobrze teraz (grube gąbki, matrix, purigen). Akwarium jest dość długie, więc aby rozbić film na całej powierzchni to pompa musiałaby być bardzo mocna.

Wystarczy, że wylot będzie odpowiednio skierowany. U mnie jest wylot do góry i przy przepływie ok. 3300 l/h i długości szkła 200 cm praktycznie nie ma filmu. Napowietrzasz jakoś dodatkowo, bo przy takim filmie bakteryjnym wymiana na powierzchni jest mocno utrudniona. Rozwiązaniem może być też skimer.

Edytowane przez wpos
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano
Godzinę temu, wpos napisał:

Wystarczy, że wylot będzie odpowiednio skierowany. U mnie jest wylot do góry i przy przepływie ok. 3300 l/h i długości szkła 200 cm praktycznie nie ma filmu. Napowietrzasz jakoś dodatkowo, bo przy takim filmie bakteryjnym wymiana na powierzchni jest mocno utrudniona. Rozwiązaniem może być też skimer.

Stosowałem skimer, ale zdjąłem go przy ostatniej podmiance wody bo przewód zesztywniał, fruwał po akwarium i nie wyglądało to estetycznie.

 

Ten film u mnie jest bardzo wytrwały - mam podobny przepływ jak u Ciebie i, nawet gdy ustawię wylot filtra idealnie w powierzchnię, to on się utrzymuje. Z napowietrzania zrezygnowałem jakiś czas temu bo i tak nie rozbijało filmu wystarczająco. Jednocześnie nie widzę, żeby ryby miały problem z powietrzem - ruch powierzchniowy wydaje się na tyle duży, że tlenu wystarcza.

Załączam film, który pokazuje powierzchnię. Jakość nie jest najlepsza bo przez chmurę przeleciało ;), ale mam nadziję będzie widać, że film jest.

Opublikowano
14 minut temu, NorbertF napisał:

Ten film u mnie jest bardzo wytrwały - mam podobny przepływ jak u Ciebie i, nawet gdy ustawię wylot filtra idealnie w powierzchnię, to on się utrzymuje

A mierzyłeś Po4? Fosforany często są przyczyną powstawania "kożucha". Polecam poniższy temat

 

  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.