Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zmieniłem odrobinę położenie cyrkulatora i wylotu z filtra. Teraz na ustawieniu urządzeń na maksa jestem w stanie mocno ruszyć wodą w cały zbiorniku, tego oczekiwałem. Trochę za bardzo ukryłem zasys filtra i pyłki muszą zrobić 2-3 kółka zanim dotrął do zasysu, ale nie ma tragedii. Zobaczymy jak to będzie wyglądało jak wpadnie pełna obsada.

Na rozruch przeniosłem 2 rybki, które pierwsze wpadły do siatki, młoda saulosi i synodontis. Niech produkują azot. Póki co nh4 i no2 niewykrywalne.

W niedzielę planuje przenieść resztę obsady i podłączyć stary filtr na pierwsze kilka tygodni.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dorzucam każdego wieczora nowe rybki, które wpadną mi do siatki. Wczoraj złapałem samca i samice chipokae, dzisiaj już przekopują dno i normalnie pływają po zbiorniku. Tak więc na chwilę obecną mam jedną młodą saulosi, dwa dorosłe chipokae, jeden synodontis, jeden helmet. Nh3/4 i no2 niewykrywalne, no3 bez zmian. Woda nadal lekko mętna, ale spokojnie czekam.

Dzisiaj znów coś upoluje ;)

  • Lubię to 1
Opublikowano

W niedzielę reszta rybek zmieniła akwarium. Poszło łatwo. Co ciekawe ryby od razu zaczęły zwiedzać akwarium, normalnie podpływają do szyby, zero stresu - cieszy mnie to. Chipokae zrobił już swój wystrój, cały piach leży w innym miejscu niż to przygotowałem ;) Przeniosłem dla bezpieczeństwa cały kubełek pod nowe akwa, niech działa przez 1-2 tygodnie. Dzisiaj wykonałem testy nh4,no2,no3 póki co bez żadnych zmian.

Czekam teraz, aż tan-mal będzie miał resztę obsady. Wchodzi jeszcze 4x Kadango, para Nimbochromis i jeden Compressiceps. Zobaczymy co będzie z tego wybuchowego połączenia.

 

  • Lubię to 3
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
12 hours ago, bojack said:

Od kilku dni mam ostry atak glonów, zakładam, że to okrzemki i zielenice.
Pytanie co wygra tą walkę, ale mam teraz bardzo dużo światła i świecę ponad 12h więc zielenice powinny po pewnym czasie być górą.

Pytanie, czy te zielenice to glony, czy może cyjanobakterie.

Opublikowano
W dniu 6.08.2021 o 08:54, r10 napisał:

Pytanie, czy te zielenice to glony, czy może cyjanobakterie.

Glony, bo tworzą się też tam, gdzie jest bardzo silny przepływ wody, a mimo wszystko trzymają się kamieni, nie da się ich tak łatwo z kamienia zdrapać. Poza tym, już ustępują miejsca glonom brązowo/żółtym, nie wiem tylko, czy to okrzemki, czy brunatnice. Stawiam raczej na brunatnice, bo pojawiają się na najbardziej oświetlonych powierzchniach. Jak skoczy no3 i po4, to znikną i ustąpią miejsca innym glonom - taki jest plan ;) zobaczymy jak będzie.

Dzisiaj wykonałem pomiary parametrów i wygląda na to, że biologia już stabilnie daje sobie radę z tym co produkują ryby. Nh3/4, no2 = 0, no3=5, po4=0. Potrzymam jeszcze do końca przyszłego tygodnia starego eheima i w sobotę/niedzielę się go pozbędę. Nie sądzę, aby coś się jeszcze mogło wydarzyć.

Dzisiaj przestawiłem falownik bliżej wlotu filtracji i od razu widzę, że żaden syfek nie ma możliwości ominięcia zasysu, wszystko wpada pod cyrkulator i jest łapane przez zasys. Wcześniej, jak cyrkulator był sporo dalej od zasysu, to wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia mechaniczne potrafiły zrobić 2-3 kółka zanim zostały złapane. Niestety jak bym nie ustawił cyrkulatora i wylotu, to mechaniczne zanieczyszczenia pływają mi w toni po drugiej stronie akwarium. Nie chodzi o jakieś duże elementy, bo to od razu znika, ale drobny pyłek dolatuje do bocznej szyby, odbija się, podlatuje do góry i tak w kółko. Muszę dać drugi mały cyrkulator po drugiej stronie zbiornika. Cały piękny zamysł burzy wysoki kamień na 1/3 akwarium od lewej. Nie ma możliwości ustawienia cyrkulatora tak, aby flow nie rozbijał się o ten kamień. Mam fajne miejsce na drugi cyrkulator, nie będzie bardzo widoczny, a na pewno rozwiąże to problem pływającego bałaganu po drugiej stronie zbiornika. Ogólnie długość +200cm to już inne wyzwanie. Cyrkulator, który mam obecnie to jebao slw-30m 13000L/H. W akwarium 120cm ustawiony na 30% mocy robił dobry bałagan. Tutaj na 100% mocy woda zwalnia na 3/4 zbiornika i na samym końcu jest mały ruch. W 200cm byłoby ok, tutaj nie jest.

  • Lubię to 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.