Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam serdecznie :)

To moj pierwszy post wiec prosze o wyrozumiałość. Proszę Was o porade bo ostatnio założyłem akwarium 125 i zamierzam tam wpuścić około 8 Saulosi. Na ta chwile od 3 dni trawa cykl azotowy wiec mam czas aby pozostałe rzeczy usprawnić przed wpuszczeniem ryb. Głownie chodzi o usprawnienie filtracji oraz  cyrkulacji.

Mam filtr HW-302 z porcelana na dnie, pozniej matrix i na wierzchu wata(domyslnie biologiczny). Do niego podłączony jest prefiltr HW-602a z gabkami w środku(domyslnie mechaniczny). W akwarium mam Aquael FAN 1, który został mi ze starego  zbiornika i wrzucilem go aby poprawić cyrkulacje. Czy taka filtracja wystarczy wg was? jakie ew wkłady wyrzucic albo wymienic?  

Zastanawiałem się ew na wymiana Aquael FAN 1 na Aquael Trubo 500 aby poprawić cyrkulacje, czy potrzebne?

Rozważałem dołozenie pompy przed prefiltr HW-602, z którego woda przepływa pozniej do filtra HW-302, ale nie wiem czy tak mozna, czy moga być dwie pompy na jednym obiegu, czy to nie bedzie w jakies sposob ze soba kolidowac?

Edytowane przez zolf
Opublikowano

Witam, wg mnie to trochę słaby zestaw filtrów. Może z niedrogich ikola 400max? Będzie dużo lepszy. Sam niedawno przesiadłem się ze 100litrow na nieco większe. A w tej setce też na początku miałem skromna filtrację a przez to brudną wodę, dużo sprzątania i chyba trochę kiepska biologia. 

Nie bój się że jakiś filtr jest niby za mocny , dołożyć mu można prefiltr i już będzie spokojniej. Pokombinuj z tymi HW, podłącz, zobacz jak leci woda. Ważne jest jaki będzie ogólny przepływ w tym konkretnym przypadku. 

Proponował bym zostawić sobie tego HW ale dołożyć jakiś kubełek silniejszy. Np kupiłem używana okole 400max za jakieś 160zl. Cichy, fajny i do 125 litrów byłby super i nawet pociągnie te prefiltry, sam u siebie to testowałem. Prąd wody będzie na tyle wyraźny że już trochę wodę ruszy w akwarium. Można założyć zwężenie na wylot i jeszcze mocniej popchnie. A w samym akwarium będzie mniej sprzętu. 

Natomiast do mocniejszego ruszenia wody jakby było. Trzeba to proponował bym jakiś niedrogi cyrkulator. 

W 125 litrach każdy sprzęt dużo miejsca zajmuje wizualnie. 

A dwa kubełki by były estetyczne. 

Może coś pomoże moja wizja. 

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, Pikczer napisał:

Witam, wg mnie to trochę słaby zestaw filtrów. Może z niedrogich ikola 400max? Będzie dużo lepszy. Sam niedawno przesiadłem się ze 100litrow na nieco większe. A w tej setce też na początku miałem skromna filtrację a przez to brudną wodę, dużo sprzątania i chyba trochę kiepska biologia. 

Nie bój się że jakiś filtr jest niby za mocny , dołożyć mu można prefiltr i już będzie spokojniej. Pokombinuj z tymi HW, podłącz, zobacz jak leci woda. Ważne jest jaki będzie ogólny przepływ w tym konkretnym przypadku. 

Proponował bym zostawić sobie tego HW ale dołożyć jakiś kubełek silniejszy. Np kupiłem używana okole 400max za jakieś 160zl. Cichy, fajny i do 125 litrów byłby super i nawet pociągnie te prefiltry, sam u siebie to testowałem. Prąd wody będzie na tyle wyraźny że już trochę wodę ruszy w akwarium. Można założyć zwężenie na wylot i jeszcze mocniej popchnie. A w samym akwarium będzie mniej sprzętu. 

Natomiast do mocniejszego ruszenia wody jakby było. Trzeba to proponował bym jakiś niedrogi cyrkulator. 

W 125 litrach każdy sprzęt dużo miejsca zajmuje wizualnie. 

A dwa kubełki by były estetyczne. 

Może coś pomoże moja wizja. 

Pozdrawiam

Przemyślałem przez noc sprawę i jednak zdecyduje się na kupno nowego filtra ale wolałbym aby był jeden a mocniejszy. Ten prefiltr kupiłem nowy ostatnio i chciałbym go wykorzystać, ma wężę o 16/22mm i do jakiego byś filtra go polecił aby jego pociągnął oraz był jakiś zapas przepływu? 

Ja poszukałem w necie i znalazłem np AQUA NOVA NCF-1500, co o nim sadzisz? 

Tak swoja droga poczytałem o tym prefiltrze to ma skłonności do przeciekania ale będę smarował go wazelina regularnie i wymieniał cyklicznie uszczelki w nim najwyżej a poza tym w wiadrze będzie stał.

Do środka zamiast tego FAN 1 najwyżej dam falownik jeśli już będzie potrzebny aby nadać prawidłowy tor cyrkulacji.

Dziękuje za odpowiedzi

Edytowane przez zolf
Opublikowano

Za dużego doświadczenia nie mam, ale z praktyki... Miałem w 100l JBL e702 i był fajny wydajny, super cichy ale szczerze mógłby być to jednak model wyżej. Do tego miałem Aquael turbo 2000 chyba. Ale wg mnie to wielki kolos. Robił co trzeba, był fajny ruch wody ale mocno go było widać. 

Po przejściu na 300l kupiłem JBL e1502 i wg mnie nie byłby za mocny do 125l jako jedyny. Testowałem też z 4 miesiące ikola 400max. Fajny, cichy, pojemny. Rurki plastikowe straszne ale nic nie rozleciało się i nie przeciekało. Kilka zł więcej i jest ikola 600max. Na oko podobna wydajność do JBL e1502 ale cena niższa, no i jakość też. Ale duży kubeł i dałby radę. Do niego prefiltr i nie będzie trzeba otwierać za często kubła co jest wygodne tylko wystarczy ruszać prefiltr.

Ja u siebie przez naiwność mam bałagan w akwarium, miks gatunków i za dużo ryb więc ikole spontanicznie zamieniłem na fluval fx6. Do tego mam cyrkulator eheim 6500. Po odpowiednim ustawieniu mam lekki ruch wody, mocną filtrację, woda kryształ, tylko z parametrami jeszcze walczę, no3 i po4. 

Hw-603 używam jako prefiltry. Raz Mi jeden przeciekał więc wystarczy nasmarować uszczelki a przy zamykaniu było nadciśnienie i nie mógł się zassać odpowiednio. Jak się tego pilnuje to nic nie cieknie. Przez JBL e1502 mam dwie sztuki równolegle hw-603 i tam mam np purigen, coś na po4 itp. a kubełka nie dotykam. 

Reasumując, polecam dużo, dużo silniejszy filtr niż to opisuje producent. Jak się napcha do środka wkładów plus prefiltr, brudy, kupy, osady to można jego wydajność prawdziwą określić np na 40% tego co na pudełku napisali. A może i czasami jeszcze mniej. 

To takie moje skromne przemyślenia. 

 

Opublikowano (edytowane)

Szukałem na rynku ale niestety nie znalezłem tego modelu 600maxx, moze wycofany z produkcji ;/ Widziałem tylko 400maxx ale on ma jedynie dwa kosze i 1200l/h przepływu a celuje blizej 1500l/h. JBL niestety przerasta moje mozliwosci finansowe wiec szukam czegos innego. 

Niestety musze wybrac filtry budzetowe i zastanawiam się pomiedzy HW-303 a 304. Wolał bym 304 ale boje się ze bedzie za mocny do 125l. 

Edytowane przez zolf
Opublikowano
22 minuty temu, bojack napisał:

Kolega @suricade wstawiał ostatnio taki link. Myślę że będzie dla Ciebie pomocny.

https://trzmielradzi.trzmiel.com.pl/trzmiel-testuje-filtry-zewnetrzne-aquael-eheim-fluval-jbl-oase-tetra/

Dzieki, przeczytane ale niestety to same filtry najwyzszej klasy i przez to drogie, nie na moja kieszeń. Musze szukac cos tanszego i liczyc ze bedzie dobrze. chcialbym wydac max 300zł dlatego padło na HW-303 lub 304, no chyba ze ktos ma jakas inna propozycje, chetnie wysłucham :)

Opublikowano
9 godzin temu, zolf napisał:

Ja poszukałem w necie i znalazłem np AQUA NOVA NCF-1500, co o nim sadzisz? 

Mam taki w piwnicy jako zapasowy na wszelki wypadek. Nie polecam. Szczególnie nowego typu z niebieskimi zaworami. Zawsze musisz mieć jeden lub dwa zawory w zapasie bo często przeciekają jak trochę nimi poruszasz. Kultura pracy lipna. Słychać go bardzo mocno. Faktyczny przepływ przy wszystkich koszach zapełnionych tylko ceramiką to około 720 l/h. Ma jedną  zaletę a jest nią niska cena części. Fajna była wersja starego typu ale już od lat nie produkują.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.