Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień dobry,

 

jestem początkującym akwarystom i chciałbym zacząć przygodę z biotopem jeziora Malawi. Mam kilka pytań technicznych w zakresie filtracji.

 

Zbiornik, na jaki mogę sobie pozwolić to 200l o wymiarach 100x40x50h. Wiem nie jest to olbrzym, ale na większy nie mam miejsca. Planowana obsada to ok 10- 12  sztuk pseudotropheus saulosi, 3 samce i samice.

 

Filtry jakie chciałbym w nim zastosować to kubełki, aby nie zajmować cennego miejsca w akwarium oraz ze względów estetycznych.

 

Przeglądając forum dowiedziałem się już o filtracji biologicznej oraz mechanicznej. Jeżeli istnieje taka możliwość chciałbym zainstalować jeden filtr kubełkowy Fluval 407 oraz prefiltr LW-602.

 

Czy jest to dobre rozwiązanie do takiej wielkości akwarium?

 

Czy lepszym rozwiązaniem byłoby zainstalowanie dwóch filtrów kubełkowych np. Fluval 407 oraz Sunsun HW 403 jeden jako mechaniczny, a drugi jako biologiczny.

 

Dodatkowo proszę o pomoc w wypełnieniu filtra biologicznego, co zastosować oraz w jakiej ilości? Do filtra mechanicznego zwykła gąbka wystarczy?

 

Czy w opisanym przeze mnie akwarium konieczne będzie zainstalowanie cyrkulatora? Czy montuje się je w większych zbiornikach? Jeżeli tak, to jaki polecacie?

 

Z góry dziękuję za cenne rady.

 

Opublikowano

Witaj.

Obsada spoko, tylko aktualnie obowiązująca nazwa to Chindongo Saulosi.

Jeśli już chcesz iść w kubełki, to takie rozwiązanie z prefiltrem może się sprawdzić (tylko istnieje obawa że stłumi on przepływ fluvala).

Za złoże biologiczne może posłużyć np litr ceramiki (z sporym zapasem), możesz też do tej ceramiki dać gabkę 10ppi na której też fajnie osadzą się kolonie bakterii nitryfikacyjnych. 

Co do falownika, to już zobaczysz "w praniu". Narazie wstrzymaj się z kupnem. Fluval podaje maksmalny przeplyw filtra 1450l/h. W teorii powinno to na taki zbiornik wystarczyć, ale rzeczywisty przepływ z reguły jest mniejszy, a dodatkowo obciążony prefiltrem jeszcze bardziej spada. W takim przypadku gdy zauważysz brak odpowiedniej cyrkulacji wody - zalegające odchody na podłożu, będziesz musiał wspomóc się falownikiem - ale to jak mówię, musisz zaobserwować na działającym już zbiorniku. 

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 godziny temu, Mróz napisał:

Jeśli już chcesz iść w kubełki, to takie rozwiązanie z prefiltrem może się sprawdzić (tylko istnieje obawa że stłumi on przepływ fluvala).

Na 100% stłumi przepływ wody.

Testowałem takie rozwiązanie -

2 godziny temu, Mróz napisał:

Fluval podaje maksmalny przeplyw filtra 1450l/h. W teorii powinno to na taki zbiornik wystarczyć, ale rzeczywisty przepływ z reguły jest mniejszy, a dodatkowo obciążony prefiltrem jeszcze bardziej spada. W takim przypadku gdy zauważysz brak odpowiedniej cyrkulacji wody - zalegające odchody na podłożu, będziesz musiał wspomóc się falownikiem - ale to jak mówię, musisz zaobserwować na działającym już zbiorniku. 

Z własnego doświadczenia w takim samym litrażu , które posiada kolega @_Darek_ ten filtr na pewno nie wystarczy do filtracji mechanicznej. Oczywiście wszystko zależy też od aranżacji zbiornika. Bo jeśli kolega będzie miał kilka kamieni(co nie jest wskazane przy mbunie) to wystarczy,ale w zagruzowanym zbiorniku nie ma bata.

Celowałbym w kubełek o przepływie minimum 2000l/h .

Gdybym miał cofnąć czas, i jeśli miałbym myśleć o kubełku z lepszym przepływie wody, to byłby to FX4 ,lub Ikola 1200maxx.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziękuję za odpowiedź.

Chciałbym założyć filtr kubełkowy Fluval 407 (ponieważ ma stosunkowo mocny przepływ) wraz z prefiltrem SunSun LW-603.

Wątpliwość jaka mi się pojawia to połączenie tych dwóch urządzeń. Fluval 407 skonfigurowany jest na wężach 17mm karbowanych, a SunSun LW-603 na wężach 16/22.

Czy istnieje jakiś sprawdzony sposób łączenia tych dwóch urządzeń, czy lepiej poszukać albo innego filtra kubełkowego, albo innego prefiltra, aby urządzenia działały na tych samych wężach?

 

 

Opublikowano

Jeśli uparłeś się na tego Fluvala to jako prefiltr możesz do niego podpiąć prefiltr Eheima. Fakt będzie to kolejny grat w zbiorniku,ale możesz go zakryć większym kamieniem. Z pewnością nie zdławi od wydajności kubelka,jak prefiltr Sun sun.

Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, egon44 napisał:

Jeśli uparłeś się na tego Fluvala to jako prefiltr możesz do niego podpiąć prefiltr Eheima. Fakt będzie to kolejny grat w zbiorniku,ale możesz go zakryć większym kamieniem. Z pewnością nie zdławi od wydajności kubelka,jak prefiltr Sun sun.

Nie, nie uparłem się na Fluval 407. Wytypowałem go, ponieważ miał stosunkowo duży przepływ 1450l/h. Jestem całkowicie otwarty na zmiany. Właśnie czytam o wskazanym przez Ciebie FX4 oraz Ikola 1200.

Bardziej zależy mi, aby w akwarium było jak najmniej zbędnych akcesorów. Dlatego filtr mechaniczny chciałem zastąpić prefiltrem przed kubełkiem.

Edytowane przez _Darek_
  • Lubię to 1
Opublikowano
8 minut temu, _Darek_ napisał:

Nie, nie uparłem się na Fluval 407. Wytypowałem go, ponieważ miał stosunkowo duży przepływ 1450l/h. Jestem całkowicie otwarty na zmiany. Właśnie czytam o wskazanym przez Ciebie FX4 oraz Ikola 1200.

Bardziej zależy mi, aby w akwarium było jak najmniej zbędnych akcesorów. Dlatego filtr mechaniczny chciałem zastąpić prefiltrem przed kubełkiem.

Jasne rozumiem.

Na spokojnie sobie poczytaj , przemyśl i pytaj w razie wątpliwości :) 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, egon44 napisał:

Jasne rozumiem.

Na spokojnie sobie poczytaj , przemyśl i pytaj w razie wątpliwości :) 

Poczytałem o FX4 i zastanawiam się czy ten filtr nie wystarczy do filtracji mechanicznej i biologicznej akwarium o pojemności 200l.

Czy dalej pozostanie konieczność instalowania prefiltra.

 

Dodatkowo zastanawiam się nad rozwiązaniem tańszym: Sunsun HW-304B oraz SunSun LW-603.

Jak oceniacie filtry kubełkowe marki SunSun?

Edytowane przez _Darek_
Opublikowano
2 minuty temu, _Darek_ napisał:

Poczytałem o FX4 i zastanawiam się czy ten filtr nie wystarczy do filtracji mechanicznej i biologicznej akwarium o pojemności 200l.

Jasne że wystarczy .

2 minuty temu, _Darek_ napisał:

Czy dalej pozostanie konieczność instalowania prefiltra.

Niektórzy napiszą że nie, a niektórzy że tak ;) 

Owszem możesz zamontować np. wspomniany prefiltr Eheima.

3 minuty temu, _Darek_ napisał:

Dodatkowo zastanawiam się nad rozwiązaniem tańszym: Sunsun HW-304B oraz SunSun LW-603.

Jak oceniacie filtry kubełkowe marki SunSun?

Tutaj podobnie jak powyżej :D 

Są osoby które odradzą , a są takie które polecą .

Jak posiadam już ponad 3 lata w innym zbiorniku HW-302 i nigdy nie miałem z nim żadnych problemów , a otwieram go co pół roku, czasami zdarzy się dłużej .

Jedynie przed uruchomieniem takiego filtra wskazane by było przesmarować uszczelki wazeliną techniczną , lub smarem np. firmy Aquael. 

Opublikowano
2 godziny temu, _Darek_ napisał:

Czy dalej pozostanie konieczność instalowania prefiltra.

Konieczności nigdy nie ma, natomiast prefiltr zdecydowanie ułatwia pracę przy akwarium nie musisz co chwilę otwierać kubełka żeby czyścić wkłady mechaniczne otwierasz tylko prefiltr. Jak nie chcesz gotowych rozwiązań to możesz zrobić sam prefiltr np z korpusu narurowego 10" a jeszcze lepiej 2 połączonych równolegle. Ja tak miałem z filtrem Eheima sprawdzało się dobrze. 

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.