Skocz do zawartości

Jaką wodę stosujecie do podmian ?  

49 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaką wodę stosujecie do podmian ?

    • woda z kranu (wodociągu)
      17
    • woda ze studni itp
      0
    • woda przez "ustrojstwo" lub jakiś filtr
      29
    • woda z uzdatniaczem lub "udoskonalaczem"
      3

Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@nsp z pierwszą częścią Twojej wypowiedzi się zgadzam, choć swojego ustrojstwa nie trzymam zalanego, a zlewam tylko z niego wodę i tak czeka sobie na kolejną podmianę. Natomiast co do drugiej części dotyczącej gwintów. Pomyśl jak to się ma do narurowców. Akurat mam u siebie narurowca, sekcji biologicznej nie ruszam, no może raz na rok czyszczę ceramikę, ale mechaniki co tydzień rozkręcam i wymieniam wkłady. Nic się nie dzieje z gwintami. Długo mam do czynienia z narurowcem w poprzednim akwarium również miałem taką filtrację i nigdy nie zauważyłem żeby coś się działo z gwintami korpusów, także Twoje obawy są nieuzasadnione.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 2
Opublikowano

@Bartek_De pracowałem w hurtowni sanitarno-hydraulicznej i raz na jakiś czas klienci wracali z korpusami (sam dół przezroczysty) z pękniętym i nieszczelnym w tym miejscu gwintem. Powodem zazwyczaj było częste odkręcanie, aby opłukać filtr sznurkowy z piachu, bo np. odwiert studni był świeży i drobnego piachu smok nie wyłapywał. Mówię, to co klienci zazwyczaj opowiadali, gdy pisało się protokół reklamacyjny. Prawda może być taka, że w większości przypadków mogła być to po prostu "za duża para w łapach" i nieumiejętne dokręcanie korpusu do górnej części obudowy :)

Opublikowano

No to ja mówię Ci jak jest. Od lat używam narurowców i nigdy nie uszkodziłem gwintu czy nawet oringu, a odkręcam regularnie co tydzień.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, nsp napisał:

a czy coś złego może się stać z wkładem, gdy trzymam go tydzień lub więcej w wodzie (korpus napełniony wodą)?

Trzymasz filtr kubełkowy zamknięty bez przepływu wody z wodą w środku przez dłuższy okres czasu? Nie. Wystarczy w tym przypadku  puścić wodę do odpływu przez 2-3 minuty i po sprawie. W akwa ta woda krąży.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 1
Opublikowano
5 minut temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Trzymasz filtr kubełkowy zamknięty bez przepływu wody z wodą w środku przez dłuższy okres czasu? Nie. Wystarczy w tym przypadku  puścić wodę do odpływu przez 2-3 minuty i po sprawie. W akwa ta woda krąży.

Andrzej, mi chodziło jedynie o przetrzymywanie wkładu między podmiankami. Przed każdą podmianą, tak czy siak wkład jest płukany nawet ponad minutę.

Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, nsp napisał:

Andrzej, mi chodziło jedynie o przetrzymywanie wkładu między podmiankami.

Teraz to ująłeś jasno. W poście nr 20 zapytałeś  czy stanie się coś jak będziesz przetrzymywał wkład w wodzie  zamknięty przez tydzień lub dłużej. Nie nic się nie stanie. Tym bardziej ,że zawsze się przed tym przepłukuje. Natomiast moje porównanie do zamkniętego i niepracującego kubła było spowodowane do porównania  nieużywanego wkładu przez dłuższy okres czasu. W domu nic się nie stanie z takim wkładem. Natomiast jeżeli chodzi o wkład w korpusie w akwa mam wątpliwości czy nie będzie ujemnych skutków np. po miesiącu czasu skoro w zamkniętym filtrze potrafią powstać siarkowodory. Fakt..w wodzie stojącej w takim wkładzie nawet przez miesiąc jest pewnie mniejsze lub bardzo małe ryzyko powstania np. siarkowodoru jak np. w zamkniętym kubełku. U mnie  o tym czy trzymam w zamkniętym korpusie czy nie decyduje strona  praktyczna. Mianowicie..łatwiej mi przechowywać osobno korpus ( bez wody) i  osobno sam wkład. Gdybym chciał trzymać wkład w korpusie i wodzie to nie mam gdzie tego trzymać. Z drugiej strony jaki jest sens trzymania poza akwarium korpusu z wkładem i wylewającą się wodą?. 

 

@tom77 Jak uznasz , że poszliśmy w OT to podaj nr postów a wydzielę temat  lub je usunę.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano

Ja wodę przepuszczam przez filtr odwróconej osmozy bezpośrednio do akwarium ale tylko przez korpusy czyli:

1. 5 micron

2. węgiel

3.  1 micron

 

woda spuszczona do wanienki i do kwiatów.

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 godziny temu, AndrzejGłuszyca napisał:

@tom77 Jak uznasz , że poszliśmy w OT to podaj nr postów a wydzielę temat  lub je usunę.

Uznaję, że poszliście w OT. Tym razem puszczę to Wam płazem. W sumie o gwintach można w nieskończoność.🙂

Proszę wszystkich Czytelników o wypełnienie ankiety, wg instrukcji w pierwszym poście. Głosy jak kto podmienia wodę również mile widziane 🙂

Bardzo jestem ciekawy wyników końcowych. 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Nic nie trwa wiecznie. Ale nasza ankieta kończy się dopiero w poniedziałek. Zapraszam więc do udziału tych , którzy jeszcze nie "zagłosowali".

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.