Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 minut temu, Bezprym napisał:

Proszę bardzo

Labeotropheus trewavasae Thumbi West piękna ryba czy to standard czy OB, wybór pozostawiam tobie. 

Metriaclima Lombardoi 

Metriaclima callainos pearly white. (Ruarwe lub Kirondo) 

Dzięki za propozycje. 

P.S. Ryby z Twojej obsady też ładne!

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

No to masz

Otopharynx lithobates lithobates Zimbawe Rock 1+4

Labidochromis cearuleus  Nkhomo 1+4

Metriaclima elongatus chailosi Chitande 2+5

 

Początkowy brak niebieskiego wynagrodzi ci później samiec Otopharynxa

Edytowane przez Bezprym
Opublikowano (edytowane)

Proponowałem popularne pysie bo mam wrażenie że kolega AdrianP dopiero zaczyna przygodę z Malawi więc na początek myślę, że coś łatwo dostępnego, niedrogiego i stosunkowo łatwogo w ,, obsłudze,, nie jest złym pomysłem. Dodatkowo popularne to z jednej strony wada z drugiej zaleta 🙂 no bo czemu popularne? Bo bardzo ładne.

Metriaclima Lombardi też piękne pyski 

Myślałem jeszcze o równie popularnych Acei, ale nie wiem czy zbiornika nie ciut mały 

Edytowane przez aro600
  • Lubię to 1
Opublikowano
19 minut temu, aro600 napisał:

Proponowałem popularne pysie bo mam wrażenie że kolega AdrianP dopiero zaczyna przygodę z Malawi więc na początek myślę, że coś łatwo dostępnego, niedrogiego i stosunkowo łatwogo w ,, obsłudze,, nie jest złym pomysłem. Dodatkowo popularne to z jednej strony wada z drugiej zaleta 🙂 no bo czemu popularne? Bo bardzo ładne.

Metriaclima Lombardi też piękne pyski 

Myślałem jeszcze o równie popularnych Acei, ale nie wiem czy zbiornika nie ciut mały 

Z Malawi tak, zaczynam, ale z akwarystką jestem związany już dłuższy czas i mam kilka zbiorników z innymi biotopami. 

Napiszcie jeszcze, w jakich ilościach/ układach wpuszczać zaproponowane przez Was obsady. 

Opublikowano

Edytowałem swoje propozycje więc układy już masz przy nich. Na początek pewnie i tak maluchy będziesz kupywało po 10 sztuk, więc możliwe że ułóży ci się harem inaczej. U mnie na przykład u trewavasae s@ dwa samce jeden wybarwiony a drugi ciemny i jakoś koegzystują aczkolwiek nie wiem co przyszłość przyniesie, inni mieszają jeszcze standard z OB i O.

Opublikowano

To zależy jakie docelowo wybierzesz ryby np wspomniane przez nie Acei są rybami dobrze czującymi się w większej grupie i są piękne natomiast twoje akwarium to dla nich minimum (ja miałem je w w 480l 160x50x60h i stado sobie ładnie pływało w toni bez problemu, natomiast większość pyszczakow żyje w haremach. Jeżeli kupisz większe ryby gdzie już jesteś w stanie rozpoznać płeć możesz od razu próbować wpuścić harem 1+3 np. Przy spokojnych gatunkach możesz spróbować układu z np 2 samcami 2 + 5 np, ale tu niech się wypowiedzą koledzy którzy w takim akwarium mieli taka obsadę czy ma szansę powodzenia, Jeśli kupujesz małe ryby dobrze jest kupić więcej i pozwolić im się dobrać np 8 lub nawet 10 z gatunku. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Wolałbym uniknąć odławiania, ponieważ nie wyobrażam sobie tego, jak wyłowić rybę z zakamienionej graciarni :) To byłaby nierówna walka...

A jaka jest Wasza opinia na temat trzymania większej liczby osobników, aby właśnie agresja się rozłożyła. Czytałem, że ludzi w takim akwarium jak moje utrzymują bez probemu:

-  metriaclima estherae red red 10szt,

- pseudotropheus socolofi 8szt,

- labidochromis caeruleus 10szt,

- lodotropheus sprengerae makoka red 10szt,

- melanchromis cyaneorhabdos maingano 8szt

Opublikowano
7 minut temu, AdrianP napisał:

Wolałbym uniknąć odławiania, ponieważ nie wyobrażam sobie tego, jak wyłowić rybę z zakamienionej graciarni :) To byłaby nierówna walka...

To celuj w dorosłe osobniki. Ale z drugiej strony wiele tracisz . Obserwacja narybku, momentu przejściowego aż do dorosłości  jest bezcenna.

  • Lubię to 2
Opublikowano
4 minuty temu, AdrianP napisał:

Wolałbym uniknąć odławiania, ponieważ nie wyobrażam sobie tego, jak wyłowić rybę z zakamienionej graciarni :) To byłaby nierówna walka...

A jaka jest Wasza opinia na temat trzymania większej liczby osobników, aby właśnie agresja się rozłożyła. Czytałem, że ludzi w takim akwarium jak moje utrzymują bez probemu:

-  metriaclima estherae red red 10szt,

- pseudotropheus socolofi 8szt,

- labidochromis caeruleus 10szt,

- lodotropheus sprengerae makoka red 10szt,

- melanchromis cyaneorhabdos maingano 8szt

Moim zdaniem nie tędy droga, ale to kwestia podejścia czy chcesz mieć w akwarium 50 kotłujących się na kupę ryb czy kilka mniejszych grup i obserwować ich ciekawe w miarę naturalne zachowania (naturalne to są w jeziorze, a w akwarimm są zbliżone do naturalnych) druga kwestia to utrzymanie prawidłowych parametrow wody 50 dość dużych ryb (oczywiście po jakimś czasie) w akwarium gdzie Będzies miał netto około 200 litrów wody to może być mission impossible. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

To teraz zsumuj tę liczbę ryb i podziel to przez litraż netto i zobacz ile litrów będzie przypadać na rybę. Zauważ też że te ryby dorastają do kilkunastu centymetrów wyobraź sobie jak to będzie wyglądać w akwarium i odpowiedź sobie na pytanie czy warto. Po za tym wspomniałeś że nie wyobrażasz sobie odławiania ryb w takim gruzowisku to teraz pomyśl że ryby również się rozmnażają i zawsze coś się uchowa, więc wcześniej czy później ta ilość się podwoi co wtedy? Ryby również wydalają im więcej ryb tym więcej odchodów im więcej odchodów tym większe skoki parametrów co wtedy? Koniec końców akwarium zamiast być przyjemnością stanie się udręką.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 5

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.