Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już poprawiłem.. wiadomo ze chodzi o 60cm... ;D


niestety na płyty do obudowania komody będę czekać 8 dni... nie mają mojego koloru na stanie a dopiero we wtorek przyjdą płyty...


Zaraz zamawiam filtry...

Opublikowano

Co do transportu: to może lepiej podnośnikiem przez okno? na którym piętrze mieszkasz? Ja bede musiał usunąć rame okienną żeby wtachać akwarium do mieszkania :(

Opublikowano

mutra: hmm... na siódmym :D


Planuje zrobić filtracje na patencie yaro. Filtry narurowe 3 sztuki. Pierwszy mechaniczny wymieniany systematycznie. 2 pozostałe jako biologi i o większym "oczku". Wystartuje na pompie CWO całkiem sporej ale nie mam jej teraz w domu a nie pamietam dokładnie co to było. Jak okaże się za słaba wrzucę pompę CO.


schematfiltracji.jpg


w pokoju mam kranik z wodą. Więc system będzie podłączony na stałe do kranika gumowym wężem ogrodowym - zbrojonym. Łatwo go poprowadzę bo niestety jest na sąsiadującej ścianie (akwa miało być o połowę mniejsze i stać właśnie tam :lol: )


Przy podmianie zastosuje wąż zwijany do kibelka.. jakieś 9m maxymalnie. Na szybkozłączce.


Na obrazku widać jakąś deszczownice itd ale wcale nie wiem czy tak zrobię.. chciałem tylko zobrazować co i jak :D Jak widać bardzo słaby ze mnie grafik...

Opublikowano
Co do transportu: to może lepiej podnośnikiem przez okno? na którym piętrze mieszkasz? Ja bede musiał usunąć rame okienną żeby wtachać akwarium do mieszkania :(


w takim wypadku bym kleił w domu (zlecił klejenie)

jendak wyrywać okna to za dużo du..y zawracania...


P.S: Jednak bym prosił o nie doczepianie się do wątku i nie robienie mi śmietniku... sorry ale projekt jest na tyle duży, że znając mnie i kibicującego mi Makoka skończy się na 1234stronie


oj tam przewrażliwiony jesteś... raz że nie taki znowu duży... (patrz Barian), a dwa że i tak Ci ten "duży projekt" rozparcelujemy na stosowne działy, się nie martw :P (patrz wątek Barian np o sinicach :P )



a tak na poważnie to całkiem nieźle Ci idzie... ja bym mechaniczny wrzucił przed pompę, ale Ty nie dasz sobie tego powiedzieć, więc rób jak chcesz :twisted:

Opublikowano

jest na tyle duży


oj tam przewrażliwiony jesteś... raz że nie taki znowu duży... (patrz Barian)



Nie mów mu tak bo w kompleksy popadnie :D

Jak mówi , że jest duży to znaczy ,że taki jest :P

Bo jeszcze Cię zaciągnie i Ci pokaże i co wtedy ? :D

Opublikowano

Jak na siódmym to faktycznie niefajno, wnosiłem raz szafe po schodach na dziewiąte (bo sie w windzie nie mieściła) ciężko zrobić tak żeby gdzieś nie puknąć sprzętem o ściane.


makok: I tak są do wymiany na nowe

Opublikowano

Jedna uwaga: do filtracji:

najpierw filtr mechaniczny potem pompa, jeżeli pompa będzie pierwsza będzie zasysała wszystkie syfki włącznie z piaskiem, które na pewno by ją uszkodziły.

Opublikowano

Neno: ile Ty masz lat? :lol:


Pisząc o rozmiarze projektu miałem na myśli dużą ilość DIY (tylko szkła nie kleje) i co 3 minuty zmianie założeń.. Zobaczcie ile tematów przerobił Makok w ciągu 5 miesięcy.. a ja jestem jeszcze bardziej niezdecydowany ;D



Zakładanie filtra przed pompom ma zalety i wady. Z tego co mi wychodzi:

- pompa obiegowa nie zasysa sama wody.. wiec zakładając przed wlotem filtr tłumie przepływ...

+ nie dochodzi syf do pompy....


I teraz trzeba przemyśleć co jest ważniejsze.. jak wspomniałem chce spróbować na CWO pompie. Ma ona dużo mniejszą moc i wydajność jak CO ale spokojnie pompuje na kilka metrów wodę.. pod warunkiem, że

mamy jakieś sensowniejsze ciśnienie na wejściu...

Odrobina piasku na 100% dla pompy nie ma znaczenia... widzieliście ich budowę? Może jakaś pończocha, drobna gąbka na wlocie...


Ale teraz z drugiej strony... co sie dzieje z filtrem sznurkowym jak dostanie ten piach? Zapycha się?


I nie upieram się, że mam rację. Po prostu chcę aby ktoś mnie sensownie przekonał, że nie mam racji..


Akwa wejdzie do windy ale bez osób niesących je.. myślę nad jakąś płytą większą od dna akwa i żeby je jakoś postawić w windzie..


Makok: przedyskutujemy to dzisiaj w Jungli :D

Opublikowano

moim zdaniem przepływ nie jest aż tak ważny, jak w tym wypadku ochrona pompy... to jest filtr biologiczny i jako taki nie musi mieć ultra dużego przepływu... dla przykładu mój obecny będący na desce kreślarskiej jest projektowany z przepływem w przedziałem 600-1000l/h i to w zupełności wystarczy na nitryfikację i denitryfikację... (która będzie jakby produktem ubocznym w moim projekcie :wink: )

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.