Skocz do zawartości

Malawi 200L - czy się uda?


nsp

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Część treści tego postu może być taka sama, jak na dwóch innych forach o tematyce akwarystycznej. Także przepraszam za lekkie kopiuj-wklej :)

Wracając do tematu. Kupując nowe akwarium 200L, miało to być zwykłe bez obsługowe roślinne LT. Jednak z żoną doszliśmy do wniosku, że rośliny w akwarium mnie nie lubią i warto spróbować czegoś innego. Pomyślałem, że mógłby to być jakiś surowy biotop, z mała ilością roślin. Zaczęliśmy przeglądać fora. YT itp. Prawie od razu spodobał nam się biotop jeziora Malawi, a w szczególności jego mieszkańcy, czyli pyszczaki Saulosi (w sklepie zoologicznym żona dopytywała się czy do tego LT można dać te rybki). Akwarium docelowo ma stać w niedalekiej przyszłości w salonie, więc nie mogłem poszaleć z rozmiarami (chciałem większe). Na chwilę obecną przebudowałem starą szafkę, która była zrobiona pod akwarium 80x40, a stały na niej dwa akwaria 54L i 27L. Zamontowałem nowy grubszy blat (blat kuchenny), usunąłem plastikowe nóżki, aby cała szafka stała stabilniej, w całości na podłodze, do tego wszystkiego wzmocniłem konstrukcję kątownikami. W salonie stanie nowa, wyższa szafka. 

Akwarium postawione i zalane 19.08.2020. Testy na NH3, NO2, NO3 i pH zakupie dopiero po wypłacie. Przy tym akwarium nie chcę bawić się we wróżbitę Macieja i zgadywać czy po 2 tygodniach cały cykl dojrzewania się zakończył, czy jeszcze potrzeba mu tydzień lub dwa.

Ze starego sprzętu zostaje przerobiona szafka, pat mini i belka oświetleniowa. Na obecną chwile osprzęt itp. przedstawiają się tak:
Szkło - 200 L 100x40x50h
Filtracja:
- AQUAEL TURBO FILTER 1000, na chwilę obecną jako starter, później jako cyrkulacja/mechaniak wspomagający.
- w tym tygodniu powstanie hydroponika. Jako zasilanie, posłuży mi PAT Mini, o dziwo daję rade podnosić wodę i nie muszę się bać, że woda nie zdąży odpływać do akwa i nastąpi przelanie. Do doświetlenia roślin posłuży mi stara belka oświetleniowa. Keramzyt jako podłoże dla roślin i zastanawiam się czy na dno doniczki, pod keramzyt wsypać jakąś ceramikę, co wspomoże filtrację biologiczną.
- docelowo jakiś kubełek, ale póki co nie mam pomysłu czego szukać i jak go zagospodarować
Grzałka - AQUAEL Comfort Zone Gold 200 W
Oświetlenie - Pokrywa Wromak 100x40, świetlówki T8 2x30 W
Podłoże - Piasek kwarcowy Kreisel z Castoramy
Dekoracja - 18 kg jakiegoś kamienia, Kryptokoryna

Poniżej zdjęcia ze startu akwarium

e344fd5f1f9012c82f9ba6961cc1e3b7.jpg

5d98c1e53284dbcdbbe783316a02cd1a.jpg

5ee946fe61de58336b1385d262962e08.jpg

651b97499a5f67cf280e4faafe1c576a.jpg

 

Nurtuje mnie pytanie co do kubełka. Przeglądam alledrogo. Sugeruję się tym, że ma być do akwarium 200L, a najlepiej z większa wydajnością. Nie ukrywam, że zależy mi na cenie, ale powiedzmy budżet do 500 zł (jeszcze z żoną nie ustalałem) Zastanawiam się nad tymi modelami.

-AQUAEL MAXI KANI 150
-AQUAEL MIDIKANI 800
-AQUAEL ULTRAMAX 1500

-Eheim CLASSIC 2213

-FLUVAL 207
-FLUVAL 307

Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć w temacie tych kubełków? Czy te aquaele są warte uwagi? Bo jedyne z czym się orientuje, to że Eheim Classic jest tak jakby niezawodnym klasykiem. Fluvale też ponoć robią robotę.

I rodzi się kolejne pytanie. Jeżeli była by hydroponika, czyli biolog, to kubełek jako mechaniak, czy jaki combo, trochę gąbki, reszta purigeny i te inne wkłady niż tradycyjna ceramika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, nsp napisał:

Zastanawiam się nad tymi modelami

Jeżeli nad takimi, to popatrz jeszcze na Aquael Ultra 1200. Jest to uboższa wersja Ultramaxa - bez prefiltra i nieco ograniczonym wyposażeniem dodatkowym.  Na plus Ultra - "dmucha" lepiej niż Ultramax 1500, łatwiej ( bardzo łatwo) się zalewa, a po dołożeniu prefiltra zewnętrznego eheima ( około 40 zł) staje się ciekawą opcją. Niestety, od Ultramaxa 1500  jest nieco głośniejszy - to, jak na razie, jedyna jego wada, którą zauważyłem. 

https://allegro.pl/oferta/aquael-ultra-1200-filtr-zewnetrzny-do-150-300l-9501162004

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli warto jednak rozglądać się za Aquaelem. Myślałem, że na dzień dzisiejszy tylko Eheim i Fluval liczą się na rynku. Wracając do innych firm. Czytałem tu na forum o filtrach Ikola, że też są warte uwagi. Przyznam się, że nie brałem ich pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tuptas napisałeś w moim drugim temacie, że jeszcze jest czas na zmiany. Zacząłem się zastanawiać na filtrem hamburskim. Z tego co się orientuje, obecnego Aquaela mógłbym przerobić na głowicę do HMF'a. W ten sposób miałbym filtrację mechaniczną, a hydroponika robiła by za biologa. Powstaje kolejne pytanie, czy jakbym zrezygnował z kubełka, to te dwie filtracje by wyrobiły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nsp napisał:

Zacząłem się zastanawiać na filtrem hamburskim.

Tego nigdy nie miałem, ale jest bardzo chwalony. Co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę od ilu lat się sprawdza. Poczytaj, na forum jest o nim sporo, np.:

 

Jeszcze możesz poczytać o filtracji w modułach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam, czytam o hamburgach. Musze jeszcze gdzieś doczytać jak to się ma z wydajnością filtracji, do kubełka. Moduły sobie odpuszczę. Jestem totalnym beztalenciem, aby zrobić tak ładne moduły, jakie widziałem tu na forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

W ten sposób miałbym filtrację mechaniczną, a hydroponika robiła by za biologa.

 

Hydroponika będzie wspomagać usuwanie NO3 z wody natomiast Hamburg zapewni filtrację mechaniczną i biologiczną. Jeśli chodzi o moduły to nie musisz sam ich robić, można kupić gotowe moduły BTN, ale nie są tanie. No cóż, coś za coś...

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.