Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Chciałbym Was prosić o subiektywne odpowiedzi na pytanie:

"Jaki gatunek wybrałbyś do hodowli w jednogatunkowym akwarium 240l, zwłaszcza gdyby to miało być Twoje jedyne akwarium?"

Proszę równiez o krótkie uzasadnienie wyboru.

Dziękuję...

Opublikowano

Hmmm, mi osobiście ciężko by było podjąć decyzję. Ja mam w akwa 5 gatunków, a wybierałem je 2 lata :twisted:

Proponuję:

-Demasoni - mi bardzo się podoba, ciekawe ubarwienie, rybka z temperamentem - 12 Demasonów ciekawie by wyglądało

-Msobo - jeśli ma być jeden gatunek, to w 240l da radę, próbowałbym jak najwięcej samców - dla mnie samiec w pełni ubarwiony jest śliczny :wink: No i różnic między samcem i samicą.

- Saulosi - podobnie, j.w.

- Sprengerae (Rdzawy) - bardzo mi się podoba jego ubarwienie, ale zastanawiałbym się nad połączeniem ich z Saulosi, więc tu pewny nie jestem...

-Może Maingano... - miałem je jakiś czas i dorosły samiec robił na mnie wrażenie (barwne) ryba często widoczna, u mnie rzadko w skałach

Opublikowano

@sision - dzieki za szybka odpowioedź..


@wszyscy:

Wiem, że wybór jest piekielnie trudny ale w miarę mozliwości chciałbym Was prosić o wybór tylko jednego gatunku a nie kilku opcji...

Tego naj, naj...:-)

Opublikowano

w 100% popieram Sisiona z jego opisam, jeśli jednak chciałbyś transferować odpowiedzialność za swój wybór na forumowiczów (wiem jak ciężko jest wybrać ten jeden jedyny :wink: ) to ja się narażę...


weź demasoni... zdecydowanie 12 dosrosłych osobników będzie nadawać akwarium dynamizmu...


jest to najbardziej bitewny gatunek z posiadanych przeze mnie (tropheops jeszcze "nie dorósł" :P )

i muuszę przyznać że zdecydowanie najbardziej widowiskowy... jeśli oświetlony niebieskimi świetlówkami będzie powalał niesamowitą granatowo-niebieską poświatą... jak żadne inne ryby jakie widziałem...


sam w 500L które planuję powiększę stan posiadania do 15szt i dodam niebieską świetlówkę specjalnie dla tego gatunku... bo najbardziej powalił mnie na kolana tuż po zamontowaniu diod od oświetlenia nocnego... gdy ryba wpłynęła bezpośrednio pod diodę... "kopara opadła..." :mrgreen:

Opublikowano

Ja niestety nie jestem w stanie wybrać tego naj naj :D dlatego nie mam jednogatunkowego akwa :twisted: ale żeby Ci pomóc, jestem w stanie odrzucić część propozycji, które podałem wyżej: zostawiam Msobo i Demasoni.

Opublikowano

240 l jednogatunkowe zrobiłbym z .... Labidochromis sp mbamba

Piękne samce, samice też niczego sobie, ale główny powód jest taki:


mbamba jest rybka silnie terytorialna, i jest mozliwe trzymanie kilku samcow w akwarium juz dlugosci metra, warunek to wpuszczenie ich wszystkich razem, i danie mozliwosci obrania im swoich "dziupli" a potem zaczyna sie spektakl :) gdy rybki spotykaja sie na granicach swoich terenow sypia sie iskry, jest widowiskowe przeciaganie sie za pyski, i stroszenie pletw, a widok wybarwionego samca mbamba (czarno - niebieskie pionowe pasy + charakterystyczny zolty top) powala :)
Opublikowano

spokojnie z tym transferowaniem - nie traktujcie tego jako poradę dla mnie tylko jako podanie swojego wyboru..


ja właśnie wczoraj przeglodając filmiki na youtube pomyślałęm, że jednogatunkowe (i to własnie z demasonami:-)) może być bardziej czaderskie niż 2-3 gatunkowe.


a dzisiaj rano pomyslałem, że skoro 1 gatunek to może znajdzie się coś jeszcze fajniejszego, bo przecież wybór i polemanewru przy jednogatunkowym jest juz spore...

Opublikowano
Ja bym nie wybrał jednego gatunku tylko dwa. Dlaczego?! Ryby kompletnie inaczej sie zachowuja... na plus dla dwugatunkowego.


nie wiem czy bym się zgodził z tym "na plus" :P

w jednogatunkowym demasonarium możesz mieć więcej ryb kosztem tego drugiego gatunku z którego wtedy rezygnujesz... a kilku samców demasoni to mniej więcej

... (poza tą jedną rybka z innego gatunku)


i nawet mając wielogatunkowe forsowałbym w tym przypadku właśnie taką obsadę... :wink:


EDIT: 240 mimo jednogatunkowości i tak nie zwiększa jakoś bardziej pola manewru :wink: - nie usłyszysz tutaj raczej nic poza pierwszy post Sisiona

Opublikowano

Makok uwierz że ryby mają kompletnie inne zachowania gdy są same w swoim gatunku, a gdy jest jeszcze inny. naprawde.. sam to obserwowałem w dwóch akwariach i choc wytłumaczyć nie umiem jest ciekawiej.


Szczerze nie jestem w takiej sytuacji by wybierać tylko jeden gatunek i wiem, że to nie jedyne moje akwa by było także ciężko odpowiedzieć mi na takie pytanie. Chciałbym spróbować z Pseudotropheus Perspicax. Ryba jest agresywna, dorasta do 11 cm także może do czasu dało by się ja trzymać w 240l. Jednak mało ludzi ją ma jak wogóle ktoś ma dlatego była by to ciekawa a zarazem trudna ryba.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.