Skocz do zawartości

Soda oczyszczona- z czym to się je ???


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kasz błąd :D w ten sposób pozbywasz sie wlasnie TWW ... praktykowałem to nawet przedwczoraj ale do akwa syna gdzie zbijam TWW ;) dla Malawistów nie polecam

Opublikowano

Panowie no więc tak.Jutro podmiana. Wsypie po 1 łyżeczce sody oczyszczonej do każdego 10l. wiaderka z wodą do podmiany(będzie ich 4).

Dobrze ?

Czy jakoś inaczej ?

Słyszałem że ktoś z nas (nie pamiętam kto) daje sodę do słoika z ciepłą wodą i wlewa do akwa całą zawartość.

Jak to z tym jest ?

Pomóżcie czas nagli :wink:

Opublikowano

W ciepłej wodzie i małym słoiku lepiej sie ja wymiesza i rozpuści ale jak chce ci sie miąchać w wielkim wiadrze to też nic sie nie stanie ;)

Opublikowano

Sławek, to w czym ją rozpuścisz to nie ma znaczenia... ważny jest efekt...

wlej trochę, zmierz parametry i oceń... naprawdę już powinieneś to zrobić....


jeśli z umiarem to wszystko możesz dać do akwa ... :wink::P

Opublikowano

Napisz dokładnie ile dodaleś łyżek. Czy 4 na te 4 wiaderka i skok o 6 stopni ? To wskazywałoby że jednak wskaźnik 1 łyżeczka 1 stopień na 100 litrów jest do bani ( mi kiedyś wyszło że to zły wyznacznik ) ale warto poszukac jakiegoś wyznacznika. Jakbyś dał 20 łyżeczek to byś przecholował choć ryb itak byś nie zabił. Osad jest jednaknie ładny. Sławek podaj dla dobra ogółu szczegóły twojej operacji :lol: Trzeba będzie wziąść jednak poprawkę i wskaźnik traktować jedynie jako wkaźnik a nie pewnik.

Opublikowano
Napisz dokładnie ile dodaleś łyżek.Sławek podaj dla dobra ogółu szczegóły twojej operacji :lol:


Czuję się zaszczycony ,że wreszcie się przydam :wink:

Na podmianę 40 litrów wody dałem 4 kopiate łyżki do herbaty,na płaskie to ok.6-7.

Sodę wymieszałem w szklance z wodą z akwa.Rozpuściła się szybciutko.Wlewałem na wylot filtra wew.żeby się pieronem rozeszło po całym akwa.

Żadnych skutków ubocznych na razie nie zaobserwowałem

:D

Opublikowano

Licząc naet 6 łyżeczek to na 200 litrów 6 łyżeczek podniosło ci 6 stopni. Tak więc 1 plaska łyżeczka podnosi o stopień w 200 litrach a nie 100 litrach. To by bylo bardziej prawdopodobne bo jak liczyłem 1 na 100 litrów u szwagra to podniosłem chyba do 28 ;). Przetestuje 1 na 200 w nowo zakładanym baniaku i jak w przybliżeniu się potwierdzi to można będzie tak wskazywać. Tyle lat sypie sode i nigdy nie chciało mi się dokładnie liczyć ;).

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.