Skocz do zawartości

Życie w moim Malawi, bez cyklu azotowego :D


arturo72

Rekomendowane odpowiedzi

  • 9 miesięcy temu...

Trochę odkopie temat tak aby może pewne osoby nakłonić, że może chociaż ten tydzień warto poczekać nawet jeśli to jest głupota. Jeśli nie mamy sytuacji awaryjnej to po co tak robić? Nie trzeba kupować testów, które przecież tyle kosztują, bo w większości przypadków widać z dnia na dzień co się dzieje w świeżym zbiorniku.

Jakiś czas temu znajomy przesiadał się z 450L na 700L. Filtry, rośliny, ryby w całości przerzucał do nowego zbiornika. Nie chciał poczekać, odczekać twierdząc, że jak zacznie wyciągać rośliny to musi od razu przerzucić ryby, bo w starym akwarium zrobi się gnój. Cykl zamknął mu się w dwa może trzy dni, ale w między czasie szczególnie skalary i bocje zatruły się. W przeciągu tygodnia padły wszystkie mimo, że od kilku dni parametry były już idealne.

Kiedyś z bratem zastanawialiśmy się jak to jest, że 20-30 lat do tyłu wszystkie rośliny rosły, a ryby wytrzymały nie jedno. Może jednym i być może jedynym powodem jest to, że były do takich warunków przyzwyczajone? Akwarystyka poszła niesamowicie do przodu (z niewyobrażalnych 100 litrowych zbiorników teraz wiele osób posiada nawet po kilkaset/kilka tysięcy litrów), a co za tym idzie rośliny i zwierzęta przystosowują się do lepszych warunków.

Kilka lat do tyłu też z przymrużeniem oka patrzyłem na to. Jednak nawet z moich doświadczeń widzę, że ma to sens. Za około 2 miesiące zakładając nowe akwarium to po zalaniu - dziękuje, postoję, poczekam. Choć mi będzie prościej, bo zaraz po starcie wyjeżdżam na prawie trzy tygodnie do Chorwacji (mam nadzieję, że nas puszczą, przepuszczą).

PS warunki w jeziorze Malawi zgodzę się, nie są doskonałe, ale są doskonałe dla pielęgnic tam żyjących, a poziom azotanów i azotynów wg. mojej wiedzy jest tam niewykrywalny. Przynajmniej tak wyczytałem na jakiś zagranicznych stronach, szukając informacji o parametrach, jednak mój angielski jest słaby, więc mogę się mylić.

PS2 ile na tym forum przewinęło się tematów od osób, które nie miały tyle szczęścia co inni, a mianowicie "wpuściłem ryby zaraz po zalaniu, ratujcie"

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, dawno tam nie byłem...   A jakieś składy kamienia, ogrodnicze? Na plaży to raczej otoczaki znajdziesz.
    • Jeśli Od Nową dalej zarządza Maurycy to prawie tak jakbym nigdy nie wyjeżdżał.   Z kamieniami jest wesoło, dobijam się do dwóch kamieniołomów ale na razie mnie totalnie olewają. Opcja B, pojechać na plażę i tam szukać, opcja C pojechać w góry. W Glendalough jest stary kamieniołom, można sobie nabrać granitu do woli, ale do kamieniołomu od parkingu są 3 kilometry piechotą w jedną stronę. 🤣 
    • A, jeśli kleiłeś na piankę, to powinno być OK, zawsze coś. Szkoda by było pracy, gdyby miało Ci połamać łączenia. To tło jest dość mocno wyporne, ale i sztywne, jak dobrze przygnieciesz kamieniami, powinno być OK. 👍 Pozdrawiam krajana również, ja prawie całe życie na os. Młodych, ale blisko bydgoskiego, a od kilku lat na początku Bielan, przy Od Nowie. 😉
    • No i musiał kurde wyłapać. 🤣  Kupno w budowlanym czystego silikonu w kraju, w którym ciągle pada* jest nierealne, każden jeden ma fungicydy, czyli do akwa się nie nadaje. Moduły tła są na dnie na wcisk i piankę a docelowo na gruzowisko, które je dociśnie.  *W sumie to zabawne, pochodzę z Mokrego  potem Złotoria i róg Bydgoskiego i Rybaków, dopiero teraz wyłapałem skąd jesteś, pozdrawiam kolegę krzyżaka. 😀
    • Bez obaw, to będzie bardzo wytrzymałe; kamieni na tej piance nie będziesz wieszał. 😜 Wycinając piankę, postaraj się zachować linie załomów tła przy łączeniach, wtedy będzie bardziej naturalnie wyglądało - ale i tak najważniejszy będzie właściwy dobór/zmieszanie farb. Na dno, które zrobiłeś z tła można nasypać trochę piasku, moim zdaniem da to ciekawy efekt sypkiego podłoża "wywianego" na tyle, że odsłoniło kamienie. 👍 I tylko się upewnię: przykleiłeś moduły tła na dno? 🥸
    • Dzięki @TomekT Tło na filtr ładnie zakryło dziurę, w tamtym kącie będzie pewnie największe gruzowisko, więc najbardziej zakryję te łączenia kamieniami.   Potem przyszedł czas na piankę i jej docinanie. Póki co wygląda mocno nienaturalnie, bo jest jak od linijki. Wolałem nie dawać zbyt dużo pianki na pionowe łączenia, bo nie wiem czy pod ciężarem betonu, którym będę je pacykował nie wezmą i się nie urwą. Dół spróbuję zamaskować jakimiś płaskimi kamieniami opartymi o tło. W kilku miejscach ściąłem piankę do zera, żeby maskowała tylko samo łączenie, mam nadzieję że po zabetonowaniu będzie wyglądać ok.      
    • Panie, nie tak źle - zerknij w mój wątek, kamieni mam mniej, ale większe. 😉 A poważnie pisząc - OK, po prostu na jednym zdjęciu wygląda na hałdę. 😜
    • Dziękuję, że napisałeś, iż sprawia wrażenie, że kamienie są usypane - hihi cały tydzień je układałem, z myślą, aby zrobić groty jak największe. Tu np. na fotce (gdzie btw widać zasys ), od tego małego kamyka do ścianki tła jest ponad 30 cm. Za kamieniami zostawiłem taką pustą przestrzeń 10-15 cm. Tło ma na dole tylko 3-4cm, a górą robi się taki  pseudo nawis skalny, bo tu na forum przeczytałem, ze dno jest święte... Pewnie bę∂ę grzebać jeszcze choć też patrzę coby się stało, jak rybcie zaczną kopać... sprawdzałem stabilność konstrukcji.
    • Wiem kombinuję, sam do końca nie wiem, ale i w tym cały urok   Staram się dużo czytać, pytać itp. Dziękuję. Byłem w Aquahaus-gaus. koło Frankfurtu nad Menem w maju i po wizycie mam kocioł w głowie. Spędziłem tak cały dzień prawie i wiem jedno, że wszystkiego co chciałbym mieć się nie da.
    • Tak to moje pierwsze Malawi. (choć od 20 lat o tym myślę, a nie miałem warunków). Chce kupić młode ryby, tak jak piszesz, ale pytanie zadałem z myślą, że może jest jakiś argument, którego nie znam za drugą opcją.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.