Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć i czołem! 

Długo się zbierałem do tego by rozpocząć swój wątek... W końcu jestem. 

Kiedy tak rozważałem w jaki sposób zacząć opisywanie wydarzeń w bańce pomyślałem..... Użyje języka prostego "potocznego " bez wyniosłości po prostu po mojemu. 

Pierwszy post to takie wprowadzenie informacja, dla użytkowników forum którzy nie kojarzą mojej dyni i prac nad nią. 

O mnie

Daniel lat 30 Szczesliwie póki co żonaty ojciec jednej córki (chyba🤫). Mieszkający w UK 

Akwarium jak wyżej 150x61x61 

Oświetlenie Aqua-Dreams 

Filtracja kaseciak na pompie DCW 4000 obudowana modułem plus cyrkulator rw8 jebao

Grzałka Eheim 150W 

Obsada na ten moment 

Metraclima estherea minos reef F1 1/6

Melanochromis dialeptos masinje WF 2/1

Pseudotropheus elegans itungi QGB 7 szt jeszcze nie do końca wiem jaki układ 

Podrostki 

Metraclima hajomaylandia F1

Labeotropheus thumbi West Fx

Do tego 1 sztuka Iodotropheus sprengae 

Jak i dwie sztuki Synodontis petricola 

Zdjęcia akwarium może pierwsze z początku zbiornika nie zarybione jeszcze IMG_20190728_210751.thumb.jpg.e36678abcbe8a3f12c7d7c7eb0949b13.jpg

 

Kolejne zdjęcie to już teraźniejszeIMG_20200327_204729.thumb.jpg.b3d491768319a2a70fa100d87150d6cb.jpg

Wymiany wymagał moduł kamienia który zakrywał kaseciak, jka i sam kaseciak jest mniejszy. 

Co do opisania życia w moim akwarium pozwolę sobie na to w kolejnych postach. Tak więc póki nie będę na bieżąco poproszę o brak aktywności pod tym postem w końcu muszę wróci do początku czyli jakieś 8 miesiący w tył 

Do usłyszenia 🖐🏻

  • Lubię to 5
Opublikowano

Więc lipiec 2019 remont w domu nowa bańka... Oczywiście większa więc i większe możliwości z obsady poprzedniej zostały wtedy rdzawe które  to przełożyłem do nowego domu z synodotisami. Układ Iodotropheus sprengae był 2/3, jedna samiczka była w kotniku bo wcześniej została poturbowana, swoją drogą były to dość ładne ryby jak na rdzaweFB_IMG_1571101630412.thumb.jpg.543fe9f7da880a62445b994bbb9d19cc.jpg

Zdjęcie nr dwa samce alfa i beta FB_IMG_1587128772743.thumb.jpg.40574091d3bf7fcbd7defabb4a673d5f.jpg

Do tych pieknych okazów doszły takie ryby w pierwszym rzucie: Melanochromis dialeptos masinje WF 2/6 wtedy i Pseudotropheus elegans itungi QGB 10 sztuk maluszki ok 4-5cm 

Pogladowo melanoFB_IMG_1585415997171.thumb.jpg.2763c7dc1c126ab7a31f14979298c300.jpg

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Więc pod koniec lipca 2019 roku obsada wyglądała następująco 

Iodotropheus sprengae 2/3

Melanochromis dialeptos masinje WF 2/4

Pseudotropheus elegans itungi QGB 10 maluszków 

2 synodotisy petricola 

Do tej obsady pod tygodniu dołączyła Metraclima estherea minos reef F1 w układzie 2/6 w tym jedna samiczka OBIMG_20191206_225049.thumb.jpg.3170a907fe82d51235f40f18eae96d31.jpg

IMG_20191206_220752.thumb.jpg.1ac64b68bfd99a5cb9ebdbd6f327f920.jpg

Przez parę kolejnych tygodni ryby ustalały hierarchie, i tak środek akwarium zajął samiec alfa metki mr

Lewy bok baniaka przed kaseciakiem zajęty został przez melano samca alfa 

Co ciekawe. Prawy bok zajęła samica metki OB

Samce rdzawe, przepychały się miedzy sobą, jakoś bez większych uszczerbków, podobnie jak samice metek ustalały swoje miejsce w stadzie, u itungi znów lekkie podszczypywanie. 

 

Edytowane przez Jeb_us
  • Lubię to 3
Opublikowano

Kolejne parę miesiący pokazały że metki skubia wszystko  co popadnie samiec beta siedział w lewyn dolnym rogu, co jakiś czas był przeganiany przez melano i nie raz dostał łupnia od Alfy, samiczki metki bardzo często przeganiany jedna druga, zdarzyło im się tez parokrotnie chwycić za "gęby" 

Itungi i sprengae tutaj nastąpiła redukcja gdyż najsłabszy osobnik, itungi padł. Od początku był wątły, jak i jedna z samic rdzawego, ta akurat została ubita przypuszczam że jedna z zazdrosnych koleżanek ją ubiła. 

Kolejne zniknięcie itungi zauważyłem w okolicach października przed wyjazdem na urlop odnalazł się w kaseciaku też słabsza ryba zakładam.... 

Stąd też na początku listopada  obsada wyglądała następująco:

Metraclima estherea minos reef F1 2/6

Melanochromis dialeptos masinje 2/4

Pseudotropheus elegans itungi 8 szt

Iodotropheus sprengae 2/2

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Listopadowy filmik jak to wyglądało

Do tego czasu padła kolejna itungi i jedna z samic melano. 

Krótka historia jka to było z melano w moim przypadku od momentu gdy ryby dotarły miały zapadniete brzuchy, o ile samce dość szybko nabrały masy i wróciły do formy, z samiczkami było gorzej, jedna nabrała masy szybko, pozostałe 3 miały z tym problemu odłowiłem jedna samice i podkarmilem w kotniku, po od dwóch tygodniach wróciła do bańki niestety z drugą nie miałem tyle szczęścia i gdy włożyłem pułapkę, to na następny dzień wyciągnąłem sztywna. Ciekawe było obserwowanie tego że o wiele dłużej zajęła rybom aklimatyzacja, druga obserwacja, to samce względem siebie były praktycznie obojętne czego nie można było powiedzieć o samicach, które uparcie walczyły o dominację, następnie zaobserwowałem ocieraniem się ryb o piach, tutaj z rada przyszedł nasz doświadczony Wojciech, którego pozdrawiam serdecznie. Zwiększenie przepływu wody zmniejszyło obadz praktycznie wyeliminowało ocieranie. Ostatnia obserwacja, to pobieranie pokarmu gdy ryby hodowlane lapaly ile wlezie, melano wręcz przeciwnie, jedna granulka i ucieczka gdy wracaly po druga było za późno... 

Tylko na ten moment o melano 

Obsada na okres filmu to 

Metraclima estherea MR 2/6

Melanochromis dialeptos masinje 2/3

Pseudotropheus elegans itungi 7 szt

Iodotropheus sprengae 2/2

Opublikowano

Kilka tygodni po nagraniu filmu, dostałem szarańcze od kolegi Maćka którego również pozdrawiam gatunki jakie mam od niego to 

Metraclima hajomaylandia F1 17sztuk 

Labeotropheus thumbi West FX 13 sztuk 

Od okresu świątecznego do ok stycznia nie działo się nic szczególnego poza zmiana obudowy kaseciaka i parokrotnym odlowieniem dwóch samic jedna Iodotropheus sprengae na podratowanie zdrowia i raz melano, o ile z melano się udało to z rdzwa nie poszło tak łatwo i w którym tygodniu stycznia wyciągnąłem truchło

Wiec obsada na styczeń to 

Metraclima Mr 2/6

Melano 2/3

Pseudotropheus elegans itungi 7

Iodotropheus sprengae 2/1

Szarancza

Hajo 17 napewno 2 samce 

Kulfony 13 

 

Opublikowano

Więc przełom luty/marzec był dość. Ciekawy samiec alfa Iodotropheus sprengae ubił samca beta z pomocą melano i Alfy esterki. Samica melano najmniejsza odłowiona drugi raz na podratowanie zdrowia została, zamęczona, przez samice swojego gatunku

Wiec obsada na początek marzec 

Metka MR 2/6

Pseudotropheus elegans itungi 7 sztuk 

Melano 2/2

Iodotropheus sprengae 1/1

Szarańcza bez zmian większe ryby nie bardzo przejmowały się tymi pyrtkami czasem przeganiajac... 

Opublikowano

Końcówka marca przyniosła dziwne zachowanie największej samicy melano, która to schowała się w kaseciaku i nie chciała wyjść, podczas czyszczenia i podmianki wylowilem ja kilka dni w kotniku i powrót do głównej banki. Jednak odrazu po powrocie schowała się w obudowie kaseciaka by po paru dniach wyjąć ją sztywna.

Tutaj dochodzimi do sytuacji bierzacej czyli kwiecień 

Gatunki pływające w bance żyly ze sobą we względnym spokoju, podkreślam względnym aż do teraz kiedy to samiec melano prawdopodobnie pomógł dostać się samcow esterki do krainy więcej spiruliny. Sytuacja wyglądała następująco pewnego dnia zobaczyłem iż samca esterki nie ma w jego rewirze jest natomiast pod kamieniem i ciężko oddycha, po paru godzinach, już był schowany w obudowie kaseciaka, tak do końca dnia kiedy to wypłynął na chwilkę i zaczął obijać si do wszystko co możliwe razem z szybami jakby stracił wzrok, i miał problemy z pływaniem. Następnego dnia nie było go widać nawet w obudowie tak cały dzień. Poranek przyniósł zwłoki samca. IMG_20200416_102058.thumb.jpg.83ce8d410e8f9ca6d2b4f9f27f51d07f.jpg

Samca znalazłem w ten sam dzień kieyd przeprowadzałem modernizację kaseciaka więc było też gruntowne czyszczenie banki. Tak to wyglądało na dzień 16.04 

Dzień 17.04 samica rdzawego spotkał. Podobny los co samca esterki. 

Tak więc stan obsady na dzień 18.04.20 wygląda następująco:

Metraclima estherea minos reef F1 1/6

Melanochromis dialeptos masinje WF 2/1

Pseudotropheus elegans itungi QGB 7 szt

Iodotropheus sprengae 1 samica

Szarańcza bez zmian. 

Teraz, wraz z momentem dokonania żywota przez alfę esterki obudził się beta mniejszy od swojego kolegi o jakieś 1-1,5cm. Toczy teraz zacięte walki z samica OB o dominację tytja zarzucam filmik 

Teraz panowie/panie wszystko na bieżąco wiecie, mógłbym parę ryb odłowić kombinować, lecz stwierdzam z doświadczenia już że zazwyczaj sytuacja się powtarza po dodaniu ryby z powrotem do głównego zbiornika. 

Także po takim czasie mam zamiar usunąć dwa gatunki z mojego zbiornika mianowicie. Melano i rdzawego, oczywiscie nastąpi to podczas planowej redukcji którą chce przeprowadzić po zakończeniu kwarantanny bądź po powrocie do normalności. 

Powiedzialem wszystko, szczerze, bez ukrywania faktow, parę ryb mogło skończyć inaczej, ale założyłem ze będę rzadko ingerował w zbiornik. 

Będę starał się opisywać obserwacje związane z poszczególnymi gatunkami na bieżąco, ale możecie już komentować zapraszam do dyskusji 

Pozdrawiam i do Usłyszenia 

Daniel

jeb_us

 

 

Opublikowano
4 minuty temu, AndrzejGłuszyca napisał:

A jaki miałeś układ samiec- samice?

Poczatkowy układ to 2/5 jeśli prześledzisz i przeczytasz każdy post dowiesz się jak to wyglądało, natomiast jak napisałem w ostatnim poście będę opisywał zachowanie poszczególnych gatunków, również też, względem innych, ale na chwilkę muszę przystopować bo żona mówi że za dużo na telefonie siedzie 😜

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.