Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Zdecydowanie obudowana szafeczka. Podmurówka oczywiście solidna, pewna i niezniszczalna, ale gdzie ukryjesz sump? Estetyką szafka biję podmurówkę na głowę, a i jest bardziej funkcjonalna.


Nie zgodzę się z tobą Mateusz - ja mam postawiony murek i mam pewność co do stabilności tego rozwiązania, ciężko to ruszyć nawet będzie czołgiem, co do estetyki, wsystko zależy od naszych potrzeb i miejsca ja swoje zrobiłem tak że połączyłem oba te rozwiazania. mam murek i jest on obudowany płytami i całość wygląda tak jak pozostałe meble w saloniku.


http://c.wrzuta.pl/wi15276/20e5972a0015 ... miiwP&ft=f


http://c.wrzuta.pl/wi5324/3c94926600057 ... Rp2df&ft=f

do porzednich linków trzeba być zalogowanym na wrzuta pl, do tego myślę ze nie powinno być już kłopotu


http://yaro67.wrzuta.pl/obraz/eGNIQjpnw1/

Opublikowano

Opierałem się na załączonych wizualizacjach, gdzie murek nie jest niczym obudowany i nie bardzo jest chyba miejsce na sump. Jeśli S3b4 ma się ich trzymać, to nie miałbym wątpliwości co wybrać :wink: .

Opublikowano

yaro: zrób coś z fotami.. nie otwierają się..


Chyba też sie zdecyduje na takie rozwiązanie...


Musze zrobić komode na 200m akwa.. więc na pewno sama sklejka nie da rady. niestety w Świnoujściu nikt nie chce się podjąć spawania tego stelarza... musi być idealny i w dodatku musi musi mieć możliwość regulacji (mam nierówną podłogę). Materiał to 300pln + robocizna... nie było by afery gdyby nie fakt, że boje sie to zlecić lokalnym ziomalą.. wiem ze nie zrobią tego ładnie...


Opcja z murkiem wydaje się sensowna.. samą zaprawą nadrobię nierówność podłogi... w cegle łatwiej zawiasy zamontować... A jak brzydko wyjdzie to zawsze można obudować płytą... ;D

Opublikowano

Mi osobiście bardziej podoba się opcja 2, ale tak jak jest na wizualizacji, bez drzwiczek, tylko sumpa byś musiał dać za ścianę :D A praktycznej strony polecam zrobienie szafki, powkładasz klamoty, wciśniesz sumpa i będzie git, a robienie murku i potem obijanie go płytami zwiększa koszty, no chyba, że powiększysz akwa do sporych rozmiarów to wtedy ma to sens.

Szafę możesz zrobić na płaskiej płycie lub na cokoliku- wtedy ciężar się równo rozkłada.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Odświeżam temat, bo uważnie śledząc forum doszedłem do wniosku że może by tak postawić akwarium 200cm... :) Pytanie tylko czy do 200cm potrzebuje stalowy stelaż czy wystarczy jeszcze solidnie wykonany mebel?

Opublikowano

wg mnie mebel

pełne plecy z 18stki, podwójne płyty pionowe, spód i góra z pełnej 18stki, na to blat kuchenny, 5 punktów podparcia i na moje nie do ruszenia czołgiem...

Opublikowano

S3b4... oczywiscie ze pod tradycyjna 500-tke wystarczy mebel. Ja na Twoim miejscu patrzac na wizualizacje i biorac pod uwage podloge (drewno) zastosowalbym "murek" ale wzmocniony stalowymi belkami wbitymi w sciane przy ktorej stoi akwarium (dwuteowniki wbite w sciane) - pytanie: jaka to sciana?

ponadto nie robilbym pod tym murkiem sumpa tylko zrobil hybryde tych dwoch wizualizacji (dol murek a gore z tej drugiej - z otwartym bokiem - filtr bio w tej 30cm pokrywie... i niech nikt mi nie mowi ze sie nie da - odsylam do moich postow... ciszej/taniej i bezproblemowo)

dodatkowo masz pokrywe przykrecona do sciany razem z filtracja - cos jak pokrywa cezarixa i juz zmiejszasz ciezar na podloge:wink:


IMHO nie baw sie w sumpa bo i po co... :P

przemyslal bym te dwa projekty... jest tyle rozwiazan... :lol:


pamietaj ze niektorzy niekiedy na forum tutaj panikuja przedwczesnie :lol:

Opublikowano
pytanie: jaka to sciana?

Ściana jest gruba na jakieś 60-70cm z pełnej cegły - jest to ściana zewnętrzna, do której przylega kolejny budynek już.

IMHO nie baw sie w sumpa bo i po co...

Jeśli chodzi o sumpa, to chciałem go zrobić bo z tego co wyczytałem to jest to tańszy wariant. W dodatku trochę przydałby się przy systemie automatycznej podmiany wody w akwa, który też będę robił od początku (specjalnie prowadzę rurki do pokoju w czasie remontu).

przemyslal bym te dwa projekty... jest tyle rozwiazan...

Jeśli chodzi o wybór wariantu, to jednak będzie chyba mebel jeśli wytrzyma bo będę starał się go dopasować do reszty mebli. W tym celu zakupie mebelek z tej samej kolekcji, który wykorzystam jako zewnętrzną warstwę mebla.

Może wieczorkiem uda mi się wrzucić tutaj bardziej aktualny projekcik tej części pokoju. Powiem tylko, że akwa nie będzie stało bezpośrednio na podłodze bo cały mebel będzie stał w części pomieszczenia, która będzie posiadała 15cm podwyższenie/podest. Będzie to wykonane z grubych płyt osb a pod spodem będą drewniane belki 12x12cm osadzone w przeciwległych ścianach na około 25cm. Odległość między belkami - około 50cm. Akwa będzie stało prostopadle do położenia tych belek, więc jeśli zdecyduje się na 200cm to zrobię tak by stało na czterech belkach.

Opublikowano

jeśli chodzi o mnie to powiem tak. Mieszkalem w 109 letniej kamienicy na poddaszu miałem baniak 150x50x50 szafke pod baniak zrobiłem sam z drewna zadnej płyty tylko poskrecane drewniane belki obite boazerią. szfka miała 6 nóg które stały na płycie. Jesli chodzi o podłoge to miałem panele a pod nimi zwyłe deski pod deskami oczywiście co 50cm legary stropowe i stało to wszystko wpoprzek legarów. stało to tak 3 lata i nic. na marginesie teraz jestem w trakcie zakladania baniaka 1000 litrowego tylko ze juz nie mieszkam w tej kamienicy ale w bloku. Ale szafke zrobiłem znowu z drewna taka samą technika jak poprzednia tylko dałem nie 6 a 12 nóg. Jak będe miał troche czasu to dam na forum foty. Moim zdaniem wytrzymie. Pozdrawiam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.