Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, Bartek_De napisał:

A gdyby Protomelasa zamienić na Placidochromisa johnstoni Solo i wtedy dołożyć Aulonocarę steveni Usisya?

Będzie na pewno spokojniej. Bardzo dobry pomysł i fajna obsada. Johnstoni solo możesz trzymać z powodzeniem wielosamcowo, co w przypadku Protomelasa mogłoby być trudne. 

Johnstoni Solo jest nawet ładniejszy od P. steveni, szczególnie samice. 

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
29 minut temu, pozner napisał:

Będzie na pewno spokojniej. Bardzo dobry pomysł i fajna obsada.

Krzysztof, a co sądzisz o pomyśle z singlem Frejkiem?

Opublikowano
16 minut temu, Bartek_De napisał:

Krzysztof, a co sądzisz o pomyśle z singlem Frejkiem?

Nie miałem tej ryby, ale wiem, że bywa to praktykowane. Pytanie, czy z braku swoich samic, nie zacznie zalecać się do innych? Np. do Aulonocary. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Frejek bardzo łatwo się krzyżuje. U mnie miał tarła z samicami livingstoni i venustus pomimo tego że w akwa była samica frejka jak również były samce livingstoni i venustusa.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, Bartek_De napisał:

Placidochromis phenochilus Mdoka white lips
Sciaenochromis fryeri
Protomelas sp. steveni taiwan
Trzy gatunki to max w moim akwarium, czy jednak mógłbym jeszcze dołożyć jakąś aulonocarę?

moim zdaniem - nie

10 godzin temu, Bartek_De napisał:

A gdyby Protomelasa zamienić na Placidochromisa johnstoni Solo i wtedy dołożyć Aulonocarę steveni Usisya?

Protomelas (kiedyś Placidochromis) sp."johnstoni solo" bardziej by pasował żywieniowo (bo P. sp."steveni taiwan") to wśród non-mbuny nietypowy smakosz roślinek. Solo jest też mniej agresywny od Taiwana. Mimo że mam duży do niego sentyment (bo go miałem), to chyba statystyczny samiec nie jest ładniejszy od statystycznego Taiwana. Podzielam pogląd Poznera, że samice ma super - moim zdaniem niedoścignione pasiaki. Nietypowość - znowu tylko moim zdaniem - w czasie tarła ryby te wyglądają mniej korzystnie niż poza nim (zarówno samce jak i samice). Zamiast czwartego gatunku dałbym więcej Mdok, by zmniejszyć ryzyko agresji wewnątrzgatunkowej.

Ps. A tak w ogóle, moim zdaniem to najlepiej zakochać się w jakimś gatunku i wokół niego budować obsadę 🙂

Pozdrowienia dla nowego Non-mbunowca.

Edytowane przez tom77
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

@tom77 ten czwarty gatunek to będzie Frejek i chyba jednak zdecyduję się na singla, więc jedna ryba raczej nie bedzie miała wiekszego znaczenia.
Przyjmijmy, że obsada jest następująca:
Placidochromis phenochilus Mdoka white lips
Protomelas Johnstoni Solo
Aulonocara Steveni Usisya
Sciaenochromis Fryeri
Jakie ilości kupić na początek, a jakie układy docelowe?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane przez Bartek_De
Opublikowano
37 minut temu, Bartek_De napisał:

Placidochromis phenochilus Mdoka white lips
Protomelas Johnstoni Solo
Aulonocara Steveni Usisya
Sciaenochromis Fryeri
Jakie ilości kupić na początek, a jakie układy docelowe?

Kolejno 15, 10, 8, 1. Z mdokami to się okaże, czy trzeba będzie redukować. Jak będzie za dużo samców. Johnstoni solo 2+4. Może z trzema samcami się uda? Aulonocara1/2+3 i frejek 1. Tak ja to widzę. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
16 godzin temu, Bartek_De napisał:

Krzysztof, a co sądzisz o pomyśle z singlem Frejkiem?

Bartek mam parkę frejków jak wiesz.
Nie zaobserwowałem tego o czym koledzy piszą żeby próbował podchodzić do tarła z innymi samicami.
Być może dlatego, że nie mam takich gatunków które przypominają samice freja (no poza Lethrinopsami trochę). U Ciebie pewnie może dotyczyć to tylko Aulony
Jak podchodzi do tarła ma oczywiście dużo intensywniejsze ubarwienie, ponadto pojawiają się u niego dodatkowo pionowe pasy. Mam ponoć odmianę Liuli, nie wiem czy u innych odmian tak jest.
Tak na codzień też oczywiście jest fajnie wybarwiony, ale jednak nie to co przy tarle. Jak będziesz miał singla to to weź po uwagę.
Jak wszyscy piszą raczej schodzi innym z drogi i pewnie dlatego łatwo go gdzieś dołączyć do obsady, bo nie zrobi zamieszania.
Muszę jednak napisać że jak przychodzi do tarła to zaciekle walczy o swoje i potrafi wypchnąć teoretycznie silniejsze ryby z jednej strony akwarium na drugą.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziękuję Adamie, cenne uwagi👍 W Tan-Malu Frejek dostępny jest w rozmiarze 7-8cm. Jeśli u ryb tej wielkości można już rozróżnić płeć to może udałoby mi się kupić parę?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.