Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, Bartek_De napisał:

Nie będzie tu mbuny.Zdjęcia zrobione późnym wieczorem, kiedy światło już się przyciemniło. Poza tym lampę mam tak skonstruowaną, że jest podzielona na 3 niezależne strefy i prawą stronę mogę sobie rozjaśnić. Nie upieram się przy trawie, jak się nie przyjmie to trudno.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Trawę zamierzasz sadzić bezpośrednio w piach, czy będziesz jakąś "doniczkę" dla niej robił? Ja będę sadził cryptocorynę i wg rad kolegów z forum, podstawa to doniczka że żwirkiem i kulki gliniano torfowe.

 

Opublikowano



Trawę zamierzasz sadzić bezpośrednio w piach, czy będziesz jakąś "doniczkę" dla niej robił? Ja będę sadził cryptocorynę i wg rad kolegów z forum, podstawa to doniczka że żwirkiem i kulki gliniano torfowe.
 


Prosto w piach

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Bartek super, klimatycznie 
Wg mnie z tym nurzańcem się nie uda i nie chodzi tylko o światło o którym wspomniał @pozner.
Ryby to zniszczą, może nie od razu, ale jak podrosną to na pewno.

  • Lubię to 1
Opublikowano
Bartek super, klimatycznie 
Wg mnie z tym nurzańcem się nie uda i nie chodzi tylko o światło o którym wspomniał [mention=2561]pozner[/mention].
Ryby to zniszczą, może nie od razu, ale jak podrosną to na pewno.
Dzięki Adam za miłe słowa
Dlatego nie upieram się, to tylko pomysł który urodził się w trakcie prac. Spróbować nie zaszkodzi.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Godzinę temu, troad napisał:

Ryby to zniszczą, może nie od razu, ale jak podrosną to na pewno.

Non mbuna nie niszczy tak roślin, jak mbuna. U mnie nie ruszała roślin. Oczywiście może sobie wybrać to miejsce do tarła i tam wykopać dołek, ale można rośliny osłonić kamieniami. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Po niespełna tygodniu od zalania zrobiłem pomiary parametrów (przed wpuszczeniem ryby w niedzielę, wszystko na 0, pH 7,8)

Dzisiejsze wyniki:

pH - 7,8/8

NH4 - 0

NO2 - między 0 a 0,025

NO3 - między 5 a 10

Cykl azotowy ruszył. Aulonocara pływa ochoczo po całym zbiorniku, nie wykazuje żadnych niepokojących objawów, nie jest płochliwa, chętnie pobiera pokarm. Uważam, że akwarium jest gotowe na przyjęcie docelowej obsady.

20200331_224458.thumb.jpg.4da8bd4e0b42e2be988e25eefb24f764.jpg

20200331_214328.thumb.jpg.55d33074431c0b815d84cc166b115cac.jpg

20200331_214227.thumb.jpg.60001743bff53248bc3b4161e9f12439.jpg

20200330_175107.thumb.jpg.53e1ba8d4b8772aed43760d62f2794b7.jpg

 

  • Lubię to 7
Opublikowano

Piękny projekt, zarówno w środku, jak i na zewnątrz. Plażyczka też ładna i fajnie wykończona drobniejszymi kamieniami.

Non-mbuna teoretycznie bardziej mięsna, ale cokolwiek roślinnego miałem w wodzie, to szarpały ile wlazło.

Proponuję obwiązać korzenie wokół jakiegoś kamienia, włożyć pod piach i dodatkowo dookoła obłożyć kamieniami, żeby nie odkopały/wyrwały, to może wytrzyma.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
3 minuty temu, Falcowski napisał:

Proponuję obwiązać korzenie wokół jakiegoś kamienia, włożyć pod piach i dodatkowo dookoła obłożyć kamieniami, żeby nie odkopały/wyrwały, to może wytrzyma.

Dzięki za radę, na pewno skorzystam👍

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.