Skocz do zawartości

Pytania początkującego


norbitek

Rekomendowane odpowiedzi

Po 3 tygodniach od zarybienia mojego pierwszego malawi uzbierał się zestaw pytań. Moja obsada to 10 rdzawych, 10 saulosków i 10 yellowków - czyli standard początkującego. Parametry wody w normie. akwa 375l. Dieta mięsno-warzywna ok 8 pokarmów.

1. Co do rdzawych i saulosków pytań brak. Rosną jak na drozdzach. Natomiast z 10 yellowków - 5 jest ładnie wybarwionych natomiast reszta strasznie poblakła. Nie wiem dlaczego. Żadna z nich się nie chowa. Pływają z innymi radośnie. Do jedzenia ochoczo płyną. Tylko dlaczego są takie blade. Jedna z nich z daleka to prawie biała ryba - chociaż jest największa w akwarium?

2. Jeden z yellowków w ogóle nie jest zainteresowany pływaniem. Głownie siedzi w na piasku w rogu lub pod skałami i czasami popływa przy dnie i coś tam skubnie i tyle jego aktywności. Trwa to juz ponad tydzień. Jest najmniejszą rybką w akwa. Inne rybki u mnie urosły już jakiś 1cm natomiast ta nic. Myślałem że to bloat, ale bez leczenia to chyba by rybka już padła.

3. Czy filtr mechaniczny czyścić pod kranem. Bo jak próbowałem wodą z akwa to nic z tego nie wyszło.

4. Czy ktoś ma patent na wyjmowanie atamana-203? Podczas ostatniego mojego czyszczenia tego filtra strasznie zabrudziłem wodę w akwa.

5. Co ile czyścić prefiltr gąbkowy w sumpie? Ja go jeszcze nie czyściłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby wpuściłem po 9 tygodniach. Parametry: NH3,NO2=0;NO3 <= 25;PO4<=0.25. Dodatkowo na teście paskowym: GH 14-21. KH 15-20. PH=8. Filtracja dział bo w kranie mam NO3<=10. No i trochę jeszcze prawdopodobnie sinic mam. Woda nie jest kryształ. Jakby trochę była mętna. Ale to może od przekopywania piasku przez rybki? I powierzchnia wody jak się patrzy od dołu pod światło to też nie jest idealnie czysta. Chociaż mam komin i mocny filtr, który rozbija taflę wody. A może tak ma być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W naturze yelllowy są bladoniebieskie to jedna sprawa - wiem że ty raczej odłowu nie masz - ale problem jest taki że własnie yellowy należą do najbardziej zdegradowanego genetycznie gatunku jaki można kupic w polsce wiec pozostaje pytanie czy te twoje yellowy są z pewnego - dobrego źródła.

2. czasem się zdarza słabszy osobnik wszedzie ale to być moze wskazywałoby na to co pisałem w pkt1

3. Jeśli masz kubeł jako biologa wewnetrzny jako mechaniczny to śmiało czyść pod kranem

4. nie mam nie powiem

5. jeśli ma on funkcje ochronną a absolutnie nie służy jako złoże to jak masz ochotę to tez czyść przy karzdej podmianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda nie jest kryształ. Jakby trochę była mętna. Ale to może od przekopywania piasku przez rybki? I powierzchnia wody jak się patrzy od dołu pod światło to też nie jest idealnie czysta. Chociaż mam komin i mocny filtr, który rozbija taflę wody. A może tak ma być?

jeśli piach dobrze wypłukałes to nie od przekopywania - najprawdopodobniej jeszce Ci się w pełni nie ustabilizowało tym bardziej że przy kominie to na powierzchni to powinienes tez miec kryształ


przyhamuj jeszzce toroche z karmieniem i tak zapobiegawczo pododawaj przez parę dni nitriwec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wybarwienia tych jaśniejszych Yellowków to poczekaj jeszcze trochę ,spokojnie bo trzy tygodnie to bardzo krótki czas od wpuszczenia fiszy, maja jeszcze na to czas. No i są to z tego co wnioskuje podrostki.


Co do tego chowającego się jego reakcja jest dość naturalna jeśli jest najmniejszą rybą w akwa.


Tak jak czester_ napisał mechanika możesz myć pod bieżąca wodą.


Mój mały patencik na syfki wypływające przy wyciąganiu filtra , to przed wyjęciem naciągnięcie woreczka foliowego od spodu na filtr i zaciśnięcie go dłonią nad filterkiem. Po wyjęciu cały syfek wraz z wodą zostaje w woreczku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Mój mały patencik na syfki wypływające przy wyciąganiu filtra , to przed wyjęciem naciągnięcie woreczka foliowego od spodu na filtr i zaciśnięcie go dłonią nad filterkiem. Po wyjęciu cały syfek wraz z wodą zostaje w woreczku.


Sam tak robię, zresztą doradzono mi tu na forum. Też gorąco polecam. I jeszcze raz powtórzę po innych - jeżeli nie ma innych złych symptomów nie przejmowałbym się tymi yellow'ami. Stopień degradacji jest tak duży że tak bywa, u mnie było podobnie na początku. Teraz jest dużo lepiej pozostał tylko jeden rybek który dość znacząco odbiega od reszty, ale po pierwsze tak z nimi bywa, po drugie to też ostatni w kolejce hierarchicznej. Ja przeanalizujesz dokładnie inne posty nt. yellow'ów to znajdziesz informacje nt. zmian w ubarwieniu spowodowanych złymi parametrami i stresem, itd. U Ciebie to raczej urok rybek + miejsce w hierarchii. Obserwuj. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Yelowy co prawda sa tego samego koloru ale mimo ,ze zakupione razem maja teraz od 3do6cm . Nie wiem czym to jest spowodowane - jedza to samo , sa tak samo aktywne . Po prostu ten typ tak ma :)


Co do zabrudzen - jak sie brzydzisz ( sa takie sobniki) wkladaniem rak do zbiornika mozesz go wyciagac podczas odmulania dna z tym ,ze wtedy odmulacz przykladasz do gabki i wciaga to co zostało. Nie polecam wykonywac tego samemu bo mozna "troszke" zmoczyc podłogę ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja też jestem początkującym malawistą :P i mam takie 2 samice 6 miesięczne jedna jest brązowa w ciemniejsze brązowe paski powoli się zaczęła wybarwiać na łepku i ma trochę niebieskiego. Druga samica jest bardziej ciemniejsza brązowa od 1 samicy i ma żółtawe zakończenia płetw. Podejrzewam, że samiec od nich jest niebieski w pionowe ciemne niebieskie paski i zakończenia pletw ma lekko żółtawe. Czy może mi ktoś powiedzieć jaka to może być odmiana pyszczaków ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zobacz na tym forum https://klub-tanganika.pl/forum/
    • Wertykalny by zrobił, ale będę na niego patrzył tylko jak będę wchodził do akwa 😁 Mam tam jakiś metr wysokości.
    • A jak wysoko będziesz tam miał. W wyobraźni zobaczylem na pozostałych 3 ścianach, ogród wertykalny zasilany oczywiście wodą z baniaka. Poza fajnym efektem uzyskasz w ten sposób dodatkową filtrację. Jedyny minus to to, że tylko Ty będziesz to oglądał😉
    • Tutaj jest trochę inna sytuacja, bo zbiornik jest z betonu i nad zbiornikiem mam przestrzeń, którą będę się do niego dostawał (wyłączona zamknięta przestrzeń do której będzie dostęp tylko z jednej strony). Jak będę robił izolację w zbiorniku, to zrobię też całą górę więc samo skraplanie nie jest mi straszne, ale chętnie odzyskałbym to gorące, wilgotne powietrze, które będzie się nad wodą gromadziło.
    • Cześć. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że mam już jakieś doświadczenie w hodowli ryb w akwarium - od plus minus 6-7 lat interesuję się tym mniej lub bardziej, jednak nigdy nie miałem akwarium z rybami z Malawi lub Tanganiki - co zresztą powinno przykuć moją uwagę dużo wcześniej ze względu na to, jak twardą wodę mam w kranie - nie jestem teraz w stanie przytoczyć z pamięci parametrów, a zrobić testu nie jestem w stanie ponieważ mam najprawdopodobniej przeterminowane testy, ale wiem, że generalnie pH, kH i gH jest bardzo wysoko. Po napisaniu wstępu przejdę do problemu z którym się spotykam - mam akwarium 80cm x 40 cm x 40 cm - (długość x szerokość x wysokość) i chciałbym zagospodarować je głównie dla muszlowców - nie chciałbym doprowadzić do "przepełnienia" akwarium rybami, a samemu nie byłem w stanie znaleźć innych współtowarzyszy muszlowców (w postaci innej niż ryby) w naturze. Akwarium chciałbym urządzić jak najbardziej zgodnie z naturą, filtracja będzie kubełkowa - kubełek całkiem sporej pojemności i przeznaczony do akwarium dużo większego - na stronie producenta jest napisane że do +- 300-400l akwarium. Nie jestem w stanie zdecydować się na to, jaki gatunek z grupy muszlowców chciałbym hodować w akwarium - jest ich dosyć sporo a samemu nie umiem znaleźć źródła, gdzie mógłbym w prosty i czytelny sposób porównać to, jakie warunki potrzebują do życia. Akwarium z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, powinno być w miarę wystarczające pod względem litrażu, a dokładniej rzecz biorąc pod względem wielkości dna, bo głównie o to tutaj się wszystko rozbija - tak jak w przypadku pyszczaków czy pielęgnic. W każdym bądź razie, z góry dziękuję za jakiekolwiek nakierowanie na to, co mógłbym zrobić, jak urządzić akwarium czy jakie muszlowce mógłbym w swoim akwarium hodować, a także przepraszam, jeżeli gdzieś na tym forum taki temat się już przewijał.
    • Kiedyś policzyłem parowanie i przy 25 stopniach (temp. powietrza i zbiornika - akwarium nieogrzewane; odkryte 20 cm pokrywy; efekt podobny jak przy zdjętej) i wilgotności 37% (zima) - było to ok. 180 g/h. Przy 4,5x większej powierzchni u ciebie nie przekroczy 0,8 kg /h. Przy zamkniętej pokrywie wewnątrz zintegrowanej pokrywy pleśniało - wolę wymianę tego powietrza. U mnie to podniesienie wilgotności wewnątrz domu  ok. 10 %. Parowanie tej wody to moc ok 120W !
    • A nie myślałeś nad przykryciem zbiornika? Płyta Gutta Płyta Hobbyglas gładka przezroczysta 2 mm świetnie się sprawdza. Minus trzeba z niej usuwać kurz. łatwo w niej wyciąć miejsce na węże itp.
    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.