Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
48 minut temu, Degadaista napisał:

Czekam na opinie i rady co zmienić aby rybki były szczęśliwe

Taki trochę nagrobek wyszedł. Moim zdaniem spróbuj nieco rozłożyć te kamienie na lewo i prawo, 

  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, iquitos68 napisał:

Taki trochę nagrobek wyszedł. Moim zdaniem spróbuj nieco rozłożyć te kamienie na lewo i prawo, 

no nagrobek nad moimi plecami na bank:)

Opublikowano

Chyba się nie obejdzie bez zakupu jeszcze ze 100-150 kg gruzu.

Euforia ze udało się te 350kg wciepnąc bez rozbicia akwa powoli mija (albo płyn dezynfekujący działa) tylko chyba nie rozłożenie  na prawo i lewo a raczej dołożenia na prawo lewo poprawi efekt.

Było to rozłożone bardziej ale  słabo wyszło .

Teraz jest więcej szczelin i zakamarków .

Eh i  zaś te biadolenie "po co ci kolejne kamienie".......

 

 

Opublikowano (edytowane)

Też dokupił bym gruzu, jakieś duże bryły. Masz tam 80cm wysokości, cuda możesz zrobić wyciągając konstrukcję pod taflę wody. Żona może pomarudzi, ale jak zobaczy efekt końcowy jeszcze Ci piwo otworzy 😋

Edytowane przez Mróz
  • Lubię to 1
Opublikowano

Kolega @Tomasz78 podlinkował moje akwarium (miło mi, że podał je, jako wzór do naśladowania), więc dla zobrazowania tego, co jest w tym akwarium napiszę, że to tylko 15 kamieni. Nie licząc oczywiście tych płyt wapiennych. Jest tego też ok. 350kg. Powinieneś celować w duże kamienie, małych masz już sporo. 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Tak wysokie 80 cm akwarium aż się prosi o wstawienie zamiast dużych kamieni, modułów które są nieporównywalnie lżejsze i możne wykonać takie aż po górną krawędź akwarium. Mniejsze kamienie zastosować jak dopełnienie całości. Osobiście mam akwarium 60 cm wysokie i tu już miałem problemy z dobraniem odpowiednio wysokich kamieni, a co dopiero przy 80 cm by było.

  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)

A już miało być z górki:)

W górę chyba bym już nie szedł jakoś mam lęki:)

Natomiast na boki chyba rzeczywiście coś się przyda .

To moje pierwsze gruzowisko z życiu a jak widać wszystkiego trzeba się nauczyć w następnym zbiorniku będzie prościej:)

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano

Jeśli mogę zaproponować to podetnij sobie podkłady PCV które masz pod kamieniami z przodu i prawego boku po około 2-3 cm. Jak pyśki zaczną kopać to nie będzie to ładnie wyglądało :) 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Na twoim miejscu pomyślałbym o wykorzystaniu tła, śmiało możesz o nie oprzeć kamienie co daje możliwość podniesienia aranżacji. Stawiasz jeden większy kamień na 2-3 innych i opierasz o tło, całość dzięki temu jest stabilna i dodatkowo niejako łączy się z tłem. Nie masz co martwić się naciskiem na szybę bo nie będzie to nacisk punktowy.

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.