Skocz do zawartości

Mętna mleczna woda - pytanie odnośnie dojrzewania filtra ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

A może to wina testów. Nie wiem ile trzeba byłoby wrzucić pokarmu żeby zmienić parametry.

OT

Ten film nic nie wnosi. To jest na zasadzie JA WIEM ALE NIE POWIEM. Nikt nikogo nie musi oskarżać, że ten pokarm jest niedobry bo zabija ryby.  Wystarczy powiedzieć, że ten pokarm nie polecam bo uważam, że .......

Gość może ma zamiłowanie do ryba ale czy się zna na rybach z Malawi?? Chyba nie, wystarczy popatrzeć jaką ma obsadę, gdzie pływają ryby mięsożerne z rybami roślinożernymi. A mowa jest o pokarmach. Ciekawe jak to robi aby wszystko było OK.

Edytowane przez Slawek-meszek
  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, Slawek-meszek napisał:

Gość może ma zamiłowanie do ryba ale czy się zna na rybach z Malawi??

Raczej się zna na Malawi i potwierdza to osoby z tego forum co To znają. 

Ale wracając do tematu. Wszystko może mieć wpływ na parametry wody więc nie ma co wykluczać że to nie przez pokarm. Warto na kilka dni zmienić dietę naszych podopiecznych. To im nie zaszkodzi A wykluczy się że wahania parametrów są spowodowane przez pokarm. 

Opublikowano
11 minut temu, Boos82 napisał:

Raczej się zna na Malawi i potwierdza to osoby z tego forum co To znają. 

Chciałbym wiedzieć co to za "znawca" Malawi, podobno z naszego Klubu. Spasione ryby karmione prawie wyłącznie mrożonkami. Już był przywoływany tu jako przykład, gdy ktoś chciał umieścić w swoich 300l. 40-50 pyszczaków. U niego też taka ilość pływała dorosłych ryb i efekt widać. Zwala na pokarm, a u niego po prostu filtracja nie wyrabiała i każde sypnięcie dużej, przy takiej obsadzie, ilości pokarmu powodowało wariowanie biologii. Wystarczy spojrzeć ile tam farfocli i syfu pływa. Nie powołujcie się na tego gościa. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Wyraziłem tylko swoje zdanie A za każdym razem jestem pojechany na tym forum. Nie będę się wypowiadał nic już więcej. Zasugerowałem  że zmiana parametrów wody może być przez  pokarm A wy temat kierujecie w inną stronę. Niczego nie można wykluczyć. 

Opublikowano
6 minut temu, Boos82 napisał:

Niczego nie można wykluczyć. 

Pokarm może być skutkiem, nie przyczyną. Przy prawidłowo zmontowanym i funkcjonującym akwarium (obsada, wyposażenie) pokarm nie ma prawa tak wpływać na parametry i wygląd wody. Dlatego ten przykład z YT jest kiepskim przykładem. 

Oczywiście jedne pokarmy są czystrze, inne mniej, ale nie powinno mieć to takiego wpływu. No, chyba że się wrzuca wiadro pokarmu😏. Moim zdaniem przyczyny trzeba szukać gdzie indziej. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
31 minut temu, piotriola napisał:

Wzrost no2 powstał przez poruszenie podłoża. 

Sądzę że nie tylko przez wzruszenie podłoża.

Kolega @Ertos też pisał że wymienił filtrację (Unimaxa na FXa) i pomimo że przełożył do nowego filtra tylko dojrzałą biologicznie ceramikę z Unimaxa,to  też spowodowało wahania/wzrost NO2.  Trzeba brać pod uwagę to,że bakterie w filtrze nie osadzają się tylko na ceramice,ale również na mediach mechanicznych(gąbki,wata filtracyjna).

W czasie zmian czy to w filtracji(media biologiczne/mechaniczne),czy nawet wymianie podłoża na nowe warto ,a nawet wskazane jest,aby nie karmić ryb przez kilka dni,bo karmienie ryb powoduje ciągłe produkowanie przez nie odchodów,które też wpływają na to,że bakterie nie nadążają z ich usuwaniem,oraz nie nadążają się namnażać i pracować jak należy, co już było dodatkowo spowodowane wymianą filtracją/mediów,oraz po części też karmieniem ryb w czasie tych wszystkich zmian,i stąd też nastąpiły takie wahania parametrów(NO2).

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.