Skocz do zawartości

Mętna mleczna woda - pytanie odnośnie dojrzewania filtra ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witajcie,

Parę dni temu pisałem temat odnośnie zmian w moim akwarium a mianowicie postanowiłem zmienić filtr Unimax 500 na FX6 i od tamtej pory mam problem z biologią w akwarium ... wszystko zaczęło się dziać 19 listopada kiedy to przyszedł mój nowy filtr opisze wam jak to wyglądało i z czym teraz się zmagam. Dodam że obsada to około 24 rybek które mają rok, oraz setki ślimaków świderków

19 listopada - Przyszedł do mnie FX6 zamontowałem go w akwarium i przełożyłem do dwóch koszyków z starego filtra wkłady ceramiczne przy czym wypłukałem je w wiaderku z wodą z akwarium oraz dodałem zregenerowany purigen oraz watolinę . Przy wymianie wyczyściłem dokładnie szyby i zruszyłem dno. Pojawił się efekt mleka w akwarium który przy dawnej filtracji znikał po paru godzinach. Dorzuciłem wewnętrznego mechanika który nic nie pomogł

20 listopada - efekt mleka nie zmniejsza się, sam filtr buczy jak cholera i umawiam się z sprzedawcą na wymianę pompy, badam parametry wody i doznaję szoku no2 - 0,6 😕 no3 - 30 skutkuje to szybką podmianą wody 35% dodaniem bakterii nitryfikacyjnych z tropicala tylko te miałem pod ręką oraz uruchomieniem mocnego napowietrzania za pomocą wewnętrznego mechanika. Głodówka ryb

21 listopada - jadę w delegację mam 30 urodziny i jestem wkurzony na stan wody i jej parametry... kolejna podmiana wody 35% przy czym poziom no2 - 0,3 no3 - 30 woda staje się bardziej przejrzysta. Głodówka ryb

22 listopada - wieczorem kolejna podmiana wody tym razem parametry wskazują 0,2 no2 i no3 30-50 woda staje się bardziej przejrzysta. Lekkie karmienie rybek

23 listopada - odłączyłem filtr na około 5 godzin ceramikę i gąbki zanurzam w wodzie. Po powrocie z nową pompą podłączam wszystko NO2 - 0,1 NO3 - 30-50. Lekkie karmienie rybek

24 listopada - czekam i tak jak poprzednio trochę pokarmu

25 listopada - NO2 0,1 NO3 30-50 . Postanawiam napisać ten post . Przejrzystość wody się lekko polepszyła ale nadal przy włączonym świetle jest mętna i mleczna gdzie wcześniej była można by rzecz prawie kryształowa. Jakbym miał oceniać stan wody w porównaniu do początku gdzie miałem mleczną wodę to obecnie jest to 5/10 lecz przy starym filtrze przejrzystość wody była granicach 9/10

No i co teraz mam zrobić z tym fantem ? Jak długo kubeł będzie dojrzewał ? Czy kupić litr matrixa lub NEO MEDIA Hard (niby lepsze od matrixa https://www.youtube.com/watch?v=rFy8ALldOa4 ) ? Czy kupić Kordona na wszelki wypadek ? Czy może mam za dużo rybek ? Czy odłączyć FX6 i napchać tam więcej watoliny ? Albo dołożyć Purolite bo też mam w szafcę ?

Mam spory problem ponieważ ten FX miał być dla mnie prezentem a także dla moich podopiecznych a tutaj filtracja biologiczna chyba mocno się zachwiała 😕 Proszę poradźcie coś w tej sytuacji bo też codzienne podmiany nie spowodują ustabilizowania zbiornika a też ten NO2 wolałbym aby był na poziomie 0

Edytowane przez Ertos
Opublikowano

Wiesz co miałem kiedyś podobny problem jak w mojej filtracji zamieniłem wkłady sznurkowe w sekcji mechanicznej na watolinę kupioną na allegro. Efekt był taki jak opisujesz, zmętnienie wody i zachwianie parametrów.

Jeżeli chodzi o parametry to zachwiałem biologią bo jakby nie patrzeć na problem to wsadziłem całkowicie nowe medium filtracyjne wyjmując medium zasiedlone przez bakterie. Kwestie związane z parametrami wody szybko udało mi się przywrócić do normy, natomiast zmętnienie wody ustało dopiero jak wywaliłem watolinę.

Opublikowano (edytowane)

Po zmianie filtra mimo przełożenia mediów padła biologia. Mialem tak jak odlaczylem jeden z dwoch pracujacych kubełków. Zresztą sam o tym piszesz. Dodaj bakterie, daj   kordon  i czekaj na stabilizację parametrów.

Jezeli podejrzewasz   watoline to ja wywal.

Edytowane przez Tom74
Opublikowano

Właśnie watoliny to ta sama co stosowałem wcześniej ale będę próbował zmienić ja na inna ktoś tu na forum wrzucał linka do watoliny która stosuje w swoim akwarium i u niego jest wszystko ok lecz zobaczymy :) 

 

samo akwarium już mam rok czasu.

 

a co sądzicie o tej ceramice neo media hard ? 

Opublikowano (edytowane)

Dziwne to co się wydarzyło  u Ciebie w zbiorniku. Akwarium masz dojrzałe bo już rok. Ruszając ceramikę tzn myjące ją nie jesteś w stanie zaburzyc biologii. A dlaczego tak twierdzę  ano dlatego, że najwieksze zlpze bakteri  masz w piasku. Mając jeszcze kubełek nie taz wszystko myłem czyśclem i nic się  nie działo. U mnie w zbiorniku nie mam teraz w ogóle zloza ceramicznego. Mam hamburga gdzie bakterie zabierają się w gąbce. Podczas mycia jej po prostu prawie się nad nią znęcam aby byla czysta. Nie jestem w stanie powiedziec ile razy ja płucze. Nie zauwazylem, żadnych zmian parametrow. 

Edytowane przez Slawek-meszek
  • Lubię to 1
Opublikowano

Tu Slawek dobrze mówi, nic nie powinno się stać z biologią. Zmętnienie według mnie pochodzi od zruszenia piasku. I w tym miejscu zastanawiam się czy przypadkiem nie zrobiłeś sobie pralki tym FX-em. To jest filtr do na prawdę dużych akwariów, Ty masz 260L? Po prostu cyrkulacja jest tak duża, że część zanieczyszczeń przelatuje sobie obok zasysu filtra. Zaznaczam, nie musi tak być, to tylko moje przypuszczenia.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano
16 godzin temu, Ertos napisał:

23 listopada - odłączyłem filtr na około 5 godzin ceramikę i gąbki zanurzam w wodzie. Po powrocie z nową pompą podłączam wszystko NO2 - 0,1 NO3 - 30-50. Lekkie karmienie rybek

I zmętnienie ustało?

Opublikowano

Co do fx6 skręciłem go na rurach myśle ze teraz pracuje na 70% mocy . Tez podejrzewałem ze to zmętnienie wynikające z zruszenia piasku ale trzeba to wykluczyć z następujących powodów . 1 wrzuciłem wewnętrznego mechanika . 2  w momencie kiedy byłem po nowa pompę do filtra zbiornik mógł się uspokoić i pył opaść ale nic takiego się nie stało mleko nadal było obecne . I kwestia wysokiego no2 wcześniej miałem je na poziomie 0 lub 0,1 przy czym karmiłem obficie a po wymianie filtra w przeciągu 24h skoczyło mi do 0,6 wiec tutaj podejrzewam ze z biologa się coś niedobrego zadziało .  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.