Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
38 minut temu, Morganelo napisał:

Cóż wybieram 10mm bo różnica w cenie znacznie wyższa 😫... Co do mieszania szkła to ja tego po pierwsze nigdy nie wykonuję a po drugie przedstawiciel owego szkła nie posiada :) ufff na moje szczęście...

Ok.

Cytat

 

Spoina a wymiary szkła są bardzo ważne, bo właśnie one mają za zadanie osiągnięcie odpowiednich parametrów jak grubość spoiny a wymiar końcowy. Na mój obecny stan wiedzy i logikę jeśli nie odejmiesz od wymiarów dna i szyb bocznych tego 1mm to po sklejeniu boczne szyby będą znacznie wystawać poza długość zbiornika o właśnie ten 1 a może i 2mm bo spoina musi zostać zachowana...

Jak od boków nie odejmiesz, to po prostu będziesz miał głębokość o 2 mm większą, zatem to ma drugorzędne znaczenie. Od dna trzeba odjąć koniecznie po długości i niekoniecznie po szerokości. Mogę dopytać znajomego, który ma firmę i mi kleił jak on u mnie odejmował, bo też wspólnie kleiliśmy u mnie w domu. Ale to jutro.

Cytat

Spinka nie musi być aż tak szeroka, pamiętaj że szkło jest mocniejsze i wytrzymalsze na rozciąganie niż na łamanie... Po za tym w tym wypadku szybciej powinna puścić spoina łącząca spinkę z wzmocnieniami wzdłużnymi niż rozerwiesz szkło :)...

Robię analizy wytrzymałościowe takich zbiorników, więc możesz uwierzyć na słowo lub kupić analizę. Ta spinka jest naprawdę mega wytężona. To dzięki niej z przedniej i tylnej szyby nei robi się beczka.

Spinkę kładziesz na wzmocnienia i dajesz silikon na całej płaszczyźnie kontaktu, a nie tylko na krawędzi. Silikon nie puści tego za Chiny.

Znalazłem na kompie jedną z takich analiz. Na zdjęciu 1/4 zbiornika (warunki symetrii). Zobacz, gdzie masz koncentrację:

 

Cytat

Ten klej też już wypisałem w powyższym poście i czekam na potwierdzenie, bo istnieją 2 różne sylikony do szkła / akwarium...

Ja kleiłem na ten Soudal. zresztą zobacz karty tych dwóch klejów, tzn. max rozciąganie 800% zamiast 600% i max naprężenia 2.0 MPa, zamiast 1.8 MPa.

 

Cytat

 

Co do kładzenia sylikonu to wcześniej będą próby wykonane na jakimś prototypie. W planie mam kupić najtańszy sylikon i wypróbować kładzenie aby osiągnąć w jakiś sposób ciągłość spoiny i ustrzec się błędów... Ot taka moja natura, że najpierw próby i dokładność, a potem ostateczne wykonanie...

Super pomysł.

 

stress01.png

Poprzeczne tu są 5 cm, a spinka 20 cm, ale u ciebie 10 cm spinka będzie w sam raz.

Edytowane przez Falcowski
Opublikowano (edytowane)

Doceniam Twoją ambicję, ale czy jest to warte Twojego zachodu. Praktycznie i tylko ewentualnie, tylko przednia szyba warta jest Opti White. Może jeszcze jedna z bocznych szyb. Przy tych wymiarach nawet ta szyba nie jest tego warta. Może dowiedz się, ile by kosztowałoby akwarium u Przemka, czy u Marcina, a mogłoby się okazać, że ich cena nie jest warta Twojego zachodu. Podkreślę, że w naszym biotopie szkła Opti White są snobizmem. Wizualny efekt jest przy naprawdę dużych zbiornikach, a co za tym idzie dużej grubości szkła (19mm.). Przy grubości szkła 10mm. czy nawet 12mm. nie jesteś w stanie zauważyć różnicy. 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 4
Opublikowano
6 godzin temu, pozner napisał:

Doceniam Twoją ambicję, ale czy jest to warte Twojego zachodu. Praktycznie i tylko ewentualnie, tylko przednia szyba warta jest Opti White. Może jeszcze jedna z bocznych szyb. Przy tych wymiarach nawet ta szyba nie jest tego warta. Może dowiedz się, ile by kosztowałoby akwarium u Przemka, czy u Marcina, a mogłoby się okazać, że ich cena nie jest warta Twojego zachodu. Podkreślę, że w naszym biotopie szkła Opti White są snobizmem. Wizualny efekt jest przy naprawdę dużych zbiornikach, a co za tym idzie dużej grubości szkła (19mm.). Przy grubości szkła 10mm. czy nawet 12mm. nie jesteś w stanie zauważyć różnicy. 

Czy warta jest ta świeczka zachodu??? Tak i to dużo... Nie chodzi tutaj o snobizm a raczej atrakcyjność ceny i możliwość wykonania zbiornika za połowę ceny rynkowej. Zapytanie do przedstawiciela było na szkło Guardian, ale niestety na moja korzyść tego szkła nie mają :)... Co do grubości i różnicy to niestety ale się mylisz, różnicę już zobaczysz - szkło jest białe wpadające w niebieskie a nie zielonkawe...

Koszt zbiornika możesz sam sprawdzić i porównać ceny (cenę za szkło już podałem) - ale to nie temat o cenach...

Opublikowano

Falcowski Twój wywód zawiera w sobie tyle nieprawidłowości do wyjaśnienia ze musial bym chyba nagrac film aby wyjasnic wszelkie niuanse.

Nie jest to atak na Ciebie ale dla mnie jest nie do zaakceptowania jako praktyka.

 

Morganelo klejenie akwarium jest wrecz trywialne.Ale zbudowanie go tak zeby bylo estetyczne już nie.

W kazdym zawodzie bez dlugiej praktyki nie osiągniesz wysokiej jakosci.

Ale nie neguje tego ze chcesz zbudowac je sam.

 

 

 

  • Lubię to 5
Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, przemek wieczorek napisał:

Morganelo klejenie akwarium jest wrecz trywialne.Ale zbudowanie go tak zeby bylo estetyczne już nie.

W kazdym zawodzie bez dlugiej praktyki nie osiągniesz wysokiej jakosci.

Ale nie neguje tego ze chcesz zbudowac je sam.

Przemku - doskonale o tym wiem, że początki są zawsze trudne, ale tez sam nie oczekuję od razu mercedesa... Praktyka i jeszcze raz praktyka to najważniejsze do osiągnięcia celu i jakości. Jak wyjdzie sam się przekonam, a jak wiemy wszyscy jak się nie spróbuje to się nie dowiemy... Będzie wtopa to z podkulonym ogonem na pewno będę leciał do osób klejących akwaria na co dzień :)... Tego nawet nie ukryję bo nie na tym polega nauka...

Co do materiału klejącego to dziś sobie sam porównam karty charakterystyki i wybiorę najlepszy spośród poleconych przez Ciebie sylikonów.

Tak nadal mam średnia wiedze na temat nazwijmy to docinania szkła... Chodzi mi o dobór wymiarów tafli szkła, przód i tył jest najprostszy bo to zawsze wymiary stałe... Jednakże czy możesz mi powiedzieć jak dobrać wymiary dla DNO i BOKI???

Tutaj jest pewne, że tafla DNA i BOKI musi być pomniejszona o 2x grubość zastosowanego szkła ale pytanie czy tylko to wystarczy czy należało by jeszcze odjąć kolejny 1mm czy 2mm aby zniwelować szczelinę / pachwinę dla łączenia sylikonem???

Edytowane przez Morganelo
Opublikowano (edytowane)

@Morganelo zaproponuję Ci coś innego. Po co uczyć się od razu na docelowym, dużym zbiorniku. W razie wtopy masz powódź w domu (najgorszy scenariusz) albo będziesz później patrzył na nieestetycznie poklejone lub źle spasowane szkło. Sklej sobie najpierw "model", jakiś mały baniaczek ze zwykłego szkła, który bedziesz mógł później wykorzystać jako kotnik, szpital czy zbiornik kwarantannowy.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 2
Opublikowano
55 minut temu, Morganelo napisał:

Nie chodzi tutaj o snobizm a raczej atrakcyjność ceny i możliwość wykonania zbiornika za połowę ceny rynkowej.

Za akwarium u @timi' zapłaciłbyś ok. 1000zł (160x60x60,float) Nie wiem ile by kosztowało akwarium u @przemek wieczorek, ale zakładam, że podobnie. Aaa, nie jesteś klubowiczem, więc 10% w górę. Cena materiału faktycznie atrakcyjna, ale całe akwarium z Opti jest bez sensu. Jedynie przednia szyba ma ewentualny sens, a tu już cena może nie wychodzić aż tak bardzo atrakcyjnie. 

Godzinę temu, Morganelo napisał:

Co do grubości i różnicy to niestety ale się mylisz, różnicę już zobaczysz - szkło jest białe wpadające w niebieskie a nie zielonkawe...

Dyskusje na ten temat toczą się tu od dawna. Rafał @Pleziorrozamieścił  nawet fotki swojego akwarium, gdyż ma część jego wykonane z Opti (chyba 600l.). Nie widział żadnej różnicy. Gdy położysz szkła obok siebie, to taką różnicę zauważysz, ale inaczej to wygląda, gdy masz gotowe akwarium. Dochodzi woda, oświetlenie, ruch wody, światło zewnętrzne. Przy tak minimalistycznym oświetleniu, jakie tu jest stosowane, a Ty chyba też takie będziesz miał, różnica będzie niezauważalna. Może inaczej jest w holendrach, czy morszczakach. No, ale jeśli masz takie przekonanie, to nic mi do tego. Życzę powodzenia.

  • Lubię to 1
Opublikowano
15 godzin temu, Morganelo napisał:

Od razu piszę, że nie chce fachowcom odbierać pracy, ale ze względu na to, że część budżetu muszę przekazać na nową podłogę musiałem gdzieś przyciąć koszty

Z tym przycinaniem kosztów to może być różnie, bo ryzykujesz wylanie się kilkuset litrów wody na swoją nową podłogę :)

Zadajesz pytania o ważne niuanse klejenia akwarium, do których dochodzi się po długiej praktyce.
Ja do "zawodowego" klejenia przygotowywałem się prawie 1,5 roku.
 

Zgadzam się w 100%  z @przemek wieczorek, że skleić akwarium to nie problem, tylko z efektem wizualnym to już bywa różnie...

Podpowiem Ci, żebyś sprawdził dokładność wykonania formatek. Jest to jeden z bardzo ważnych elementów jeśli chcesz mieć ładnie sklejone akwarium.
Muszą być zachowane równoległości krawędzi i kąty proste.

Powodzenia :) 
 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Szkoda by nowej podłogi by zaoszczędzić kilkaset złotych na akwa. Szczególnie jeśli kladziesz parkiet...

Sklej akwa 80L czy 160L na próbę, niech postoi pół roku. Masz ambicje na sklejenie 500L, gdybyś zaoszczędził 1000zł to jeszcze bym zrozumiał.

Innymi słowy, Kupujesz auto za ~50tys zł ale opony na zimę już 'chińczyk' za 600 zł bo na porządne za 1200 już szkoda/zabrakło. Później lipa bo zabrakło 5m przy awaryjnym hamowaniu

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Opublikowano
21 minut temu, Bartek_De napisał:

@Morganelo zaproponuję Ci coś innego. Po co uczyć się od razu na docelowym, dużym zbiorniku. W razie wtopy masz powódź w domu (najgorszy scenariusz) albo będziesz później patrzył na nieestetycznie poklejone lub źle spasowane szkło. Sklej sobie najpierw "model", jakiś mały baniaczek ze zwykłego szkła, który bedziesz mógł później wykorzystać jako kotnik, szpital czy zbiornik kwarantannowy.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Pisałem o prototypie wcześniej :) a będzie nim zakup jakiegoś używanego szkła o pojemności około 50L (na przyszłość dla narybku lub dla krewetek) i na jego podstawie po rozklejeniu sklejenie go na nowo... Taka nauka na modelu... Unikając dużych kosztów i błędów...

 

19 minut temu, timi napisał:

Z tym przycinaniem kosztów to może być różnie, bo ryzykujesz wylanie się kilkuset litrów wody na swoją nową podłogę :)

Zadajesz pytania o ważne niuanse klejenia akwarium, do których dochodzi się po długiej praktyce.
Ja do "zawodowego" klejenia przygotowywałem się prawie 1,5 roku.
 

Zgadzam się w 100%  z @przemek wieczorek, że skleić akwarium to nie problem, tylko z efektem wizualnym to już bywa różnie...

Podpowiem Ci, żebyś sprawdził dokładność wykonania formatek. Jest to jeden z bardzo ważnych elementów jeśli chcesz mieć ładnie sklejone akwarium.
Muszą być zachowane równoległości krawędzi i kąty proste.

Powodzenia :) 
 

Jak pewnie możecie zauważyć w zapytaniach, nie składam ich od tak ale właśnie jak sam stwierdziłeś próbuję trafić w te istotne niuanse, które umożliwią mi uniknięcie błędów podstawowych. Jestem sobą dość mocno techniczną tak z zawodu jak i z życia, więc pytania zawsze kształtuje w techniczny sposób. Odpowiedź na nie ukształtuje wiedzę i rozjaśni resztę niewiedzy.

 

Jedyna niewiedza jaka mi pozostała to dobór wymiarów DNA i BOKÓW... Wiem, że dla was jest to temat drażliwy, bo musicie zdradzić wiedze tajemną, która utrzymuje wasze domy, ale czy jest możliwość otrzymania od was informacji czy wymiary dna wychodzą z zasady odjęcia 2x grubość zastosowanego szkła i czy jeszcze coś należy odjąć???

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.