Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie mam kilka pytań w związku że zakładam malawi 100x50x50 czyli 250l.

Filtracje wybrałem Eheim 2213 bo taki miałem, teraz mam pytanie co do wkładów, ma pracować jako biolog. Mój pomysł na wkłady to od dołu: biobale, gąbka orginalna, ceramika, gąbka, węgiel aktywny wymiana co miesiąc albo dwa, i włóknina filtracyja. Czy taki układ będzie dobry?

Dodatkowy jako filtr mechaniczy już w zbiorniku aquael turbo 2000, od dołu gąbka, w pojemniku ceramika pomieszana z biobalami i od góry włóknina.

Grzałka 250wat

Co do oświelenia zastanawiam się nad taką belką https://allegro.pl/oferta/belka-oswietlenie-led-90-100cm-akwarium-terrarium-8430708637     plus w przyszłości dorobię sterowanie jasnościa światła. Nie powiem chciał bym akurat póki co na oświetleniu zaoszczędzić.

Co do podłoża myślę czy piasek 1mm kwarcowy z castoramy, czy całkiem biały piaseczek 0.5mm około z pobliskiej piaskowni, bardziej mnie przekonuje ten drugi z racji że będzie dość jasny.

W baniaku chciał bym roślinkę anubiasa w celu zasłonięcia grzałki czy ktoś ma i może wypowiedzieć się na temat jak to wygląda w takim baniaku, wiadomo kulki GT pod korzenie.

Jako pokrywa była by tafla szkła położona na wspornikach krawędziowych, nie przekonują mnie osobiście plastikowe pokrywy.

Teraz pytanie bo z racji że w innym baniaku mam tylko jeden filtr kubełkowy jako biolog i mechanik to wlot i wylot mam ustawione po przeciwnych stronach, a tutaj myślałem o tym żeby w jednym roku umieścić tego turbasa, na środku baniaka deszczownice z kubła, i po przeciwnej stronie od turbo wlot do kubełka czy tak będzie dobrze?

Co do obsady chciał bym jak najbardziej kolorowo myślałem o pyśkach saulosi około 15sztuk w stosunku 11:4. Czy to dobry wybór i czy ewentualnie mógłby ktoś podać jakiś inny przykład obsady.

Co do kamieni będe pytał poźniej bo musze się zorientować jakie gatunki mają w składzie nie daleko mnie.

Za odpowiedzi dziękuję i pozdrawiam ;)

Opublikowano

Witaj. W kubełku węgiel nie będzie potrzebny, co do mechanika to zamiast pojemnika z mediami załóż samą gąbke lub dokup jakiś prefiltr. Z deszczownicy też bym zrezygnował 😉 Co do ryb to jeżeli idziesz w jeden gatunek to możesz spokojne kupić nawet 20 maluchów saulosi 

Opublikowano (edytowane)

Witaj na forum.

W kubełku zrezygnował bym z węgla i biobali, Aquael turbo ogarnie Tobie mechanikę ale wstawił bym tam prefiltr eheima z watą JBL Symec w miejsce oryginalnej gąbki i pojemnika.

Piasku nie wybieraj białego, zobaczysz że będzie Cię denerwował, weź piach zmieszany ze żwirkiem różnej gradacji - będzie to wyglądało znaczniej naturalnie. 

Pokrywa- szyby nakrywowe jak najbardziej, ale jeśli chciał byś pokrywę a drażnią Cię plastkiowe to polecam zrobić sobie ze spienionego pcv( znajdziesz na forum tematy o tym).

Grzałka oki, choć może się okazać że nawet nie będzie potrzebna.

Oświetlenie możesz też po taniości zrobić sobie na modułach led i później dołożyć do tego sterownik 😉

Deszczownicę odpuść, wylot filtra ustawiamy na taflę wody tak żeby mocno nią ruszał (natlenienie wody + cyrkulacja).

Jednogatunkowe akwarium to dobry wybór w tym litrażu 👍 Saulosi się nadadzą i jak najbardziej w układzie wielosamcowym o którym pisałeś, tylko na początku będzie Ci trudno dostać taki konkretny układ, musisz kupić więcej maluchów żeby później wyklarować porządany układ. Mała uwaga: piszemy 4+11 (4 samce+11 samic) a nie 11+4, no chyba że celujesz w 11 samców na 4 samice 😋

Aha ubiegnę trochę naszego moderatora 😉 Rozpisałem się trochę tak z grubsza na każde pytanie, ale na przyszłość zakładaj tematy pytając o konkretne rzeczy w działach do tego przeznaczonych - obsady z dziale obsady, oświetlenie w dziale oświetlenia itp...

Powodzenia z zakładaniu bańki i w hodowli!! 😉

Edytowane przez Mróz
  • Lubię to 2
Opublikowano
5 godzin temu, szymx1 napisał:

W baniaku chciał bym roślinkę anubiasa w celu zasłonięcia grzałki czy ktoś ma i może wypowiedzieć się na temat jak to wygląda w takim baniaku, wiadomo kulki GT pod korzenie.

Anubiasów się nie sadzi w ziemi tylko mocuje np. na kamieniu, w związku z tym nie stosuje się pod nie żadnych kulek. Ale anubiasy dają radę w malawi.

  • Lubię to 1
Opublikowano

@szymx1Przedewszystkim witam Ciebie na naszym forum. 

Temat Twój przeniosłem do właściwego działu czyli do PODSTAW bo w dziale START  opisujemy proces startu ale w kontekście biologii. Jeżeli chodzi o Twoje pytania dotyczące , aranżu , obsady , filtracji, oświetlenia to zadawaj pytanie w tematycznie do tego przeznaczonych działach zakładając tam swoje tematy a na pewno koledzy Ci pomogą.

 

Opublikowano

Co do piasku to bym wybrał o większej gradacji. U siebie błąd zrobiłem na starcie i dałem piach 0.3- 0.5 i przy większej cyrkulacji wszystko pływało. Teraz mam 1 - 2mm  i zmieszany z większymi kamieniami i jest super

Opublikowano
2 godziny temu, suricade napisał:
8 godzin temu, szymx1 napisał:

W baniaku chciał bym roślinkę anubiasa w celu zasłonięcia grzałki czy ktoś ma i może wypowiedzieć się na temat jak to wygląda w takim baniaku, wiadomo kulki GT pod korzenie.

Anubiasów się nie sadzi w ziemi tylko mocuje np. na kamieniu, w związku z tym nie stosuje się pod nie żadnych kulek. Ale anubiasy dają radę w malawi.

Miałem i ryby nie interesowały się nimi. Trzymałem je właśnie tak, jak opisała @suricade. Dodam tylko, że mocowanie możesz usunąć po pewnym czasie. Kożenie anubiasa przyklejają się do podłoża i trzymają się bardzo mocno. 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Koledzy już dużo napisali, dodam tylko że jeśli chodzi o media z kubelku to odpuść sobie te biobale, zostaw tylko 0.5L ceramiki ( tyle wystarcza) w górnym koszu. W wolne możesz dać gąbki i to wszystko. Co do wewnętrznego, też polecam prefiltr Eheim. Oczywiście pojemnik z ceramiką wywal. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
13 godzin temu, szymx1 napisał:

Witajcie mam kilka pytań w związku że zakładam malawi 100x50x50 czyli 250l.

Filtracje wybrałem Eheim 2213 bo taki miałem, teraz mam pytanie co do wkładów, ma pracować jako biolog. Mój pomysł na wkłady to od dołu: biobale, gąbka orginalna, ceramika, gąbka, węgiel aktywny wymiana co miesiąc albo dwa, i włóknina filtracyja. Czy taki układ będzie dobry?

Witaj

Proponowałbym zostawić tylko ceramikę + gąbki + ewentualnie watę filtracyjną.Na zasys biologa dałbym prefiltr w postaci gąbki.

13 godzin temu, szymx1 napisał:

Dodatkowy jako filtr mechaniczy już w zbiorniku aquael turbo 2000, od dołu gąbka, w pojemniku ceramika pomieszana z biobalami i od góry włóknina.

Skoro to mechanik,to po co ceramika?

Sama gąbka wystarczy,a do pojemnika możesz wrzucić watę,która jeszcze dokładniej oczyści zabrudzenia mechaniczne niż gąbka.

13 godzin temu, szymx1 napisał:

Grzałka 250wat

Spokojnie wystarczy.

13 godzin temu, szymx1 napisał:

Co do oświelenia zastanawiam się nad taką belką https://allegro.pl/oferta/belka-oswietlenie-led-90-100cm-akwarium-terrarium-8430708637     plus w przyszłości dorobię sterowanie jasnościa światła. Nie powiem chciał bym akurat póki co na oświetleniu zaoszczędzić.

 

13 godzin temu, szymx1 napisał:

Co do podłoża myślę czy piasek 1mm kwarcowy z castoramy, czy całkiem biały piaseczek 0.5mm około z pobliskiej piaskowni, bardziej mnie przekonuje ten drugi z racji że będzie dość jasny.

Podjedź do pobliskiej żwirowni i tam zakup piach mieszanej gradacji.

Ja mam np. taki  piach.

46510649_404869776719108_6148308867487891456_n.thumb.jpg.d6f9168fe3fae7cf2105b55228665540.jpg20706307_1399743686787673_1482674410_o.thumb.jpg.38bd8b32e504d2df59173b388b83f6fb.jpg

13 godzin temu, szymx1 napisał:

W baniaku chciał bym roślinkę anubiasa w celu zasłonięcia grzałki czy ktoś ma i może wypowiedzieć się na temat jak to wygląda w takim baniaku, wiadomo kulki GT pod korzenie.

Anubiasa przyczepia się do kamienia,lub korzenia,bo jego korzenie nie mogą być zakopane w piasku.

Kulki GT zbędne.

Osobiście nie jestem zwolennikiem roślinności w Malawi,więc równie dobrze filtrację,rurki,grzałkę możesz zakryć wysokim kamieniem,lub zakupić maskownicę,o ile będzie miała podobną fakturę co użyte kamienie w aranżacji.

13 godzin temu, szymx1 napisał:

Co do obsady chciał bym jak najbardziej kolorowo myślałem o pyśkach saulosi około 15sztuk w stosunku 11:4. Czy to dobry wybór i czy ewentualnie mógłby ktoś podać jakiś inny przykład obsady.

Wprawdzie to temat na inny dział,ale Chindongo saulosi to dobry wybór :) 

Jeśli chciałbyś jedno gatunkowo co osobiście polecam,to na początek zakup Sobie 15-20szt maluchów,aby mieć większe szanse na uzyskanie większej ilości samic.Ryby i tak hierarchię ustalą między sobą ,bo trudno powiedzieć że dany układ haremowy zda egzamin na 100%. Ty musisz zadbać o dostateczną ilość kryjówek dla dorosłych ryb,inkubujących samic,oraz gnębionych słabszych osobników,bo w przeciwnym razie się zrazisz i będziesz wyławiał trupy,lub mocno poturbowane ryby.

Zerknij tutaj,bo wprawdzie litrażowo masz większy zbiornik,ale jego długość jest 100cm,więc w Twoim przypadku można spróbować z drugim gatunkiem,ale zapewniam,że przy obsadzie jednogatunkowej(w tym przypadku Chindongo saulosi) będziesz zadowolony z obserwacji ryb.  - 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, egon44 napisał:

Wprawdzie to temat na inny dział,ale Chindongo saulosi to dobry wybór :) 

Jeśli chciałbyś jedno gatunkowo co osobiście polecam,to na początek zakup Sobie 15-20szt maluchów,aby mieć większe szanse na uzyskanie większej ilości samic.Ryby i tak hierarchię ustalą między sobą ,bo trudno powiedzieć że dany układ haremowy zda egzamin na 100%. Ty musisz zadbać o dostateczną ilość kryjówek dla dorosłych ryb,inkubujących samic,oraz gnębionych słabszych osobników,bo w przeciwnym razie się zrazisz i będziesz wyławiał trupy,lub mocno poturbowane ryby.

Zerknij tutaj,bo wprawdzie litrażowo masz większy zbiornik,ale jego długość jest 100cm,więc w Twoim przypadku można spróbować z drugim gatunkiem,ale zapewniam,że przy obsadzie jednogatunkowej(w tym przypadku Chindongo saulosi) będziesz zadowolony z obserwacji ryb.  -

Skoro wiesz że to temat na inny dział to czemu świadomie piszesz nie na temat w tym dziale? Trzymajmy się regulaminu działów.

Edytowane przez SlavekG
  • Haha 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.