Skocz do zawartości

Obsada do akwarium 300L z opcja lekkiego przerybienia


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Tomasz78Liczenie takie jak w matematyce objętości się nie sprawdzi bo to jest objętość brutto a netto jest 300 :) akwariuim ma oklejone około 5-7cm nie wiem teraz dokładnie bo nie ma mnie w domu jako koronę, w jej połowie s umieszczone wzmocnienia na których położone sa ślizgi do szyb nakrywajacych i poniżej tych szyn 2-3cm kończy się suchy komin, a woda musi być maź 2 cm poniżej wysokości suchego komina aby woda się nie przelała.

Czy w Labidochromis permlut dyzmorfia polega na tym iż samce wybarwiaj sobie czarne pasy a samice nie?

A z Chindongo to chyba ładniejsza jest Mbamba i do tego elongatus byłby w podobnych kolorach ale innym wzorze do pseudothropheus saulosi samców. Chyba że Chindong ma dyzmorfie?

 

Opublikowano
36 minut temu, Sprinciu napisał:

@Tomasz78Liczenie takie jak w matematyce objętości się nie sprawdzi bo to jest objętość brutto a netto jest 300 :) akwariuim ma oklejone około 5-7cm nie wiem teraz dokładnie bo nie ma mnie w domu jako koronę, w jej połowie s umieszczone wzmocnienia na których położone sa ślizgi do szyb nakrywajacych i poniżej tych szyn 2-3cm kończy się suchy komin, a woda musi być maź 2 cm poniżej wysokości suchego komina aby woda się nie przelała.

Czy w Labidochromis permlut dyzmorfia polega na tym iż samce wybarwiaj sobie czarne pasy a samice nie?

A z Chindongo to chyba ładniejsza jest Mbamba i do tego elongatus byłby w podobnych kolorach ale innym wzorze do pseudothropheus saulosi samców. Chyba że Chindong ma dyzmorfie?

 

Perlmutt ma samce złociste bez pasów a samice z pasami brązowo białe 

http://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis sp. 'perlmutt'/slides/Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef (Sale Sesetdevet) 02.html

Opublikowano

Kawanga i Non-mbuna odpadają na bank. Zbyt mały zbiornik. 

Polit jest niewielki, ale to zadzior i może uprzykszyć życie saulosom w takim zbiorniku. 

Z reszty można by wybrać jeden gatunek i spróbować. 

Iodotropheus sprengerae na pewno będzie dobrym wyborem. 

Cynotilapia zebroides Jalo Reef lub Chindongo elongatus Mphanga również powinny być dobrym towarzystwem, ale samice pewnie nie będą wystarczająco kolorowe dla ciebie. 

Była tutaj mowa o auratusach, które na bank odpadają. Kompromisem jest podobny do niego, mniejszy i spokojniejszy Melanochromis dialeptos. Głowy sobię nie dam uciąć, ale można by spróbować dopuścić ten gatunek po pewnym czasie. Nie jest tak popularny, jak auratus, więc trzeba się trochę postarać o tą rybę. Przy tym połączeniu masz cztery warianty kolorystyczne.

Dla przykładu w moim metrowym zbiorniku pływa Chindongo elongatus Mphanga i Cynotilapia aurifrons Luwino Reef. Samce obu gatunków są terytorialne i dzielą zbiornik 50/50. Nie widzę już osobiście w tym zbiorniku miejsca dla innego gatunku, lub dla kolejnego samca któregoś z tych dwóch gatunków. Czyli sytuacja jest właśnie taka, o której pisał wcześniej kolega Eljot. Takie są realia w tym biotopie. 

 

 

  • Lubię to 3
Opublikowano
20 minut temu, Sprinciu napisał:

@Tomasz78Liczenie takie jak w matematyce objętości się nie sprawdzi bo to jest objętość brutto a netto jest 300 :) akwariuim ma oklejone około 5-7cm nie wiem teraz dokładnie bo nie ma mnie w domu jako koronę, w jej połowie s umieszczone wzmocnienia na których położone sa ślizgi do szyb nakrywajacych i poniżej tych szyn 2-3cm kończy się suchy komin, a woda musi być maź 2 cm poniżej wysokości suchego komina aby woda się nie przelała.

Na forum podawane są zawsze litraże brutto.  Ale dobrze że sprecyzowałeś to. 

38 minut temu, Sprinciu napisał:

Czy w Labidochromis permlut dyzmorfia polega na tym iż samce wybarwiaj sobie czarne pasy a samice nie?

Jeśli samiec jest dominujący to na odwrót to samica ma pionowe pasy a samiec nie, lub są nie wyraźne. Ale samce stojące niżej w hierarchii lub zdominowane będą kolorystycznie wyglądały jak samice. Ryby zmieniają kolory w zależności od nastroju, pozycji w stadzie, po opuszczeniu swojego terytorium, w zetknięciu z silniejszym osobnikiem itp.

45 minut temu, Sprinciu napisał:

A z Chindongo to chyba ładniejsza jest Mbamba

Nie kojarzę takiej ryby. Chodzi Ci może o labidochromis mbamba?

47 minut temu, Sprinciu napisał:

i do tego elongatus byłby w podobnych kolorach ale innym wzorze do pseudothropheus saulosi samców

Chindongo elongatus spot nie jest podobny do saulosi.

Opublikowano
Chyba jak sama nazwa wskazuje samce są koloru perłowo białego z dodatkiem żółci a nie złociste.
Kolego@Sprinciu możesz jeszcze rozważyć Labidochromisa joanjohnsonae.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
5 godzin temu, suricade napisał:

Ja co Ciebie nic nie mam, nie wiem skąd Twoje uprzedzenie do mnie. Nie czytasz tego co ja piszę tylko sugerujesz, że się z Tobą zupełnie nie zgadzam. W żadnym miejscu nie napisałam, że układ  przez Ciebie proponowany nie będzie działał, wręcz przeciwnie:

Agnieszko, ja nigdzie nie napisałem, że jestem oburzony. Nie wiem o co ci chodzi z tym uprzedzeniem. Doceniam twoje posty, chociażby związane z genetyką. Chciałem się po prostu dowiedzieć o tę przesadę :P

5 godzin temu, suricade napisał:

Chodziło o to, że układ z jednym haremem, choćby nie wiem jak dużym, nie spełnia oczekiwań autora tematu, chciał mieć dużo i kolorowo... Czy teraz się rozumiemy?

No i znowu napiszę 😄 i co z tego? Jak ktoś przyjdzie i powie, że chce dużo i kolorowo w 112l to będziemy mu kompletować 3 gatunki? No nie. 1 + 12 to moja propozycja i ją uzasadniłem :)

PS mogą być też dwa małe gatunki i wtedy wielosamcowo. 

Peace! 😉

Opublikowano
16 minut temu, AFOL napisał:

PS mogą być też dwa małe gatunki i wtedy wielosamcowo. 

Peace! 😉

Z tą wielosamcowością to też w rzeczywistości różnie bywa. Zazwyczaj kończy się wielosamcowość, gdy ryby dorastają i zaczynają się tłuc na poważnie. No chyba, że komuś nie przeszkadzają postrzępione płetwy. Druga opcja to taka, że samce niższe rangą są chłopcami do bicia, bez barw. Jeśli się ma konkretny baniak, to można kombinować. Tutaj chyba tylko saulosi można utrzymać z kilkoma samcami. Przynajmniej ja tak to widzę na dzień dzisiejszy. 

  • Lubię to 5
Opublikowano

A tutaj przykład akwa 300L i o taką różnorodność i ilość ryb by mi najbardziej chodziło.

Prawdopodobnie będę się skłaniał ku mieszance Pseudotropheus saulosi + Pseudothropsheus saulosi coral

i do tego ideothropheusy sprengerae

Zastanawia mnie co jeśli do stadka jak powyżej zakładam orientacyjnie liczbę 20-24szt wpuścić np 2-4 Chindongo socolofi? co by się stało? Jak by się to potoczyło?

  • Smutny 1
Opublikowano
Godzinę temu, Sprinciu napisał:

A tutaj przykład akwa 300L i o taką różnorodność i ilość ryb by mi najbardziej chodziło.

Na filmiku akwarium i ryby wyglądają pięknie ale zauważ że kolejne filmy tego autora pokazują coraz mniej ryb a po półtora roku w tym akwarium są już paletki i neonki. Przewiduję że w Twoim przypadku będzie dokładnie tak samo. Weźmiesz gatunki jakie chcesz i będziesz miał dużo i kolorowo ale za półtora roku już nie będziesz miał początkowej obsady.

Godzinę temu, Sprinciu napisał:

Prawdopodobnie będę się skłaniał ku mieszance Pseudotropheus saulosi + Pseudothropsheus saulosi coral

A to co znowu za wynalazek? Po co chcesz je mieszać? Zdaje się że nie chcesz mieć ryb podobnych, tylko różnorodnie.

 

Godzinę temu, Sprinciu napisał:

Zastanawia mnie co jeśli do stadka jak powyżej zakładam orientacyjnie liczbę 20-24szt wpuścić np 2-4 Chindongo socolofi? co by się stało? Jak by się to potoczyło?

Potoczy się tak jak napisałem powyżej do filmiku.

  • Lubię to 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam, Przeglądając chiński portal zakupowy, natrafiłem na takie ustrojstwo: https://a.aliexpress.com/_EzdsOEk Filtr na bazie skrzynek PP na media filtracyjne z systemem przelewów i deszczownic.  Oraz drugie ustrojstwo, coś na podobieństwo kaskady/sumpa który jest nad zbiornikiem: https://a.aliexpress.com/_EzYagA8 Tu należałoby oczywiście wykonać to DIY w odpowiedniej wielkości i zastosować odpowiednią do wielkości zbiornika pompę. Co sądzicie o takich systemach filtracji, miało by to sens w Malawi?   Mam trochę miejsca nad akwarium i myślę czy by go w ten sposób nie wykorzystać.
    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.