Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć, już były podobne tematy ale może ktoś będzie miał inne spostrzeżenia. Akwarium z pyszczakami mam już ze 3 lata, wcześniej były inne ryby. Pyszczaki yellow i maingano w sumie mam ich około 30szt pływały w standardowym akwarium 240L a od jakiś dwóch tygodni w 450L. Sporo wody odzyskałem z tego mniejszego akwarium. Na dnie jest czarny piasek i ułożone są groty ze skał jest również włożony korzeń bo mam też kilka zbrojników niebieskich. Tło również jest czarne przyklejone z zewnątrz. Ph - 7, NO2 - 0, KH - 5, Nh4/NH3 - 0, CU - 0, NO3 - 25. Dwa kubły zewnętrzne eheim 2275 i eheim 2273 do tego dwa wewnętrzne Aquela, grzała eheim utrzymująca temperaturę 25stopni. Karmione są głównie mrożonkami (Solowiec, Malawi mix, Krill pacifica, Kiełż, Kryl gruby) od czasu do czasu suchym pokarmem Malawi. Światło w pokrywie LED w godzinach od 17 do 23. Korci mnie żeby dobrać jeszcze z 10szt red red może one by trochę uspokoiły to towarzystwo.

Co może być przyczyną że są one płochliwe, wystarczy mały ruch w pokoju i wszystkie ryby są w skałach pochowane. Jak im się da jeść to ładnie jedzą ale wystarczy się ruszyć i wszystkie ryby się chowają. W pokoju co stoi akwarium jest zazwyczaj mały ruch, może to być tego przyczyną że ryby nie są przyzwyczajone do ruchu i tak się zachowują?

Opublikowano

Cześć, przyczyną może być przesiadka do nowego domu :) 

W poprzednim pływały blisko 3 lata więc już sobie wydzieliły akwa, wiedziały gdzie co jest :) Teraz wszystko jest nowe :) 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Zapomniałem dopisać że w poprzednim tak samo się zachowywały. Fajnie by było jak by tak pływały normalnie, były by ciekawe, przypływały do szyby, pamiętam dawniej jak się coś poprawiało w akwarium to ręce skubały a teraz to się chowają.

Edytowane przez marcinb098
Opublikowano

Nie wiem czy to ma wpływ na zachowanie się Twoich ryb, ale widzę że podajesz że masz PH 7, które jest stanowczo za niskie dla tych ryb. Może być że to stres wywołany złymi parametrami wody powoduje u nich płochliwość. Zacznij od powolnego podniesienia PH do poziomu 7.6 -7.8, ale zrób to naprawdę powoli bo nagłe podniesienie Ph o taką wartość też źle wpłynie na ryby. Wiesz może jaką masz twardość węglanową wody KH???

  • Lubię to 1
Opublikowano

Przyczyną takich zachowań może być dosłownie wszystko. Nie będę dublować wypowiedzi kolegów  ale dodam od siebie , że przyczyna może też tkwić w oświetleniu i samego akwa ( zbyt mocne) jak i w oświetleniu pomieszczenia w którym stoi. Zwróć uwagę  czy jak wieczorem zgasisz górne oświetlenie w pokoju a zostawisz tylko lampkę  np. nocną i jesteś w pobliżu akwa czy ryby uciekają jak chodzisz po pokoju. Zwróć uwagę na to , że jak idziesz wtedy np. w ciemnym ubraniu to ryby są spokojne..w jaskrawym , białym już reagują. U mnie jak świeci się tylko oświetlenie w akwarium , gra telewizor i komp plus jakieś dodatkowe oświetlenie mogę robić przy akwa co chcę..ale jak tylko włączę górne oświetlenie to ryby też się chowają. Nie ma na to złotej zasady ani jednego wytłumaczenia...niestety.

Opublikowano

KH - 5. Wodę w akwarium mam ze swojej studni. Oświetlenie mam z jednej świetlówki LED która była w pokrywie nie mam dodatkowego nocnego oświetlenia. W tym akwarium 240L miałem podobnie z oświetleniem. Wydaje mi się że bez światła zachowują się podobnie. Jutro będę mógł to sprawdzić bo dziś jestem poza domem. Zazwyczaj w pokoju dodatkowego światła nie palimy z żoną wystarczy akwarium i tak jest widno. Może i faktycznie trzeba PH trochę podnieść, tylko muszę się Was koledzy i koleżanki dopytać jak to zrobić.

Opublikowano (edytowane)
34 minuty temu, marcinb098 napisał:

 Może i faktycznie trzeba PH trochę podnieść, tylko muszę się Was koledzy i koleżanki dopytać jak to zrobić.

Najprościej jest użyć sody oczyszczonej. Nie dawałbym do całego zbiornika, a za każdym razem przy podmianie.

EDIT

Mam na myśli to żeby podnoszenie PH odbywało się stopniowo przy podmianie wody, a nie jednorazowo powiedzmy między podmianami bo wtedy skok PH może być za duży.

Edytowane przez SlavekG
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, marcinb098 napisał:

tylko muszę się Was koledzy i koleżanki dopytać jak to zrobić.

Sodą oczyszczoną. Taką zwykłą jak używa się w kuchni do celów spożywczych. Daj na początek dwie czubate łyżeczki od herbaty. Wsyp do kubka , wlej wodę z akwa albo z kranu ( ale nie gorącą)  , dobrze wymieszaj i wlewaj w okolice zasysu filtra. Rób to podczas podmianek. Przy następnej  zrób testy i jak coś to zwiększ dawkę do 3 łyżeczek. Myślę ,że docelowo skończy się na 4 łyżeczkach ale to testy zadecydują.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.