Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
11 godzin temu, pozner napisał:

 Nawalenie kamieni bez składu i ładu nie ma sensu.

Co więcej, nawet piękna dla oka aranżacja wcale nie musi oznaczać dobrego samopoczucia ryb.
Gdzieś niedawno była również dyskusja na ten temat (szukałem ale nie potrafię na szybko odnaleźć), że zbyt małe i gęsto ułożone skupiska kamieni może i ładnie wyglądają, ale nie stanowią schronienia i rewirów zwłaszcza dla dorosłych ryb.
Jest to tylko schronieniem dla narybku, co wcale nie jest korzystne (no chyba że tego chcemy).
O ile pamiętam była też mowa o tym, aby zadbać o to żeby wlot do jam/jaskiń miał wylot z drugiej strony.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Czyli konkluzja może być następująca: Nie da się stworzyć "matematycznego" algorytmu, który da nam idealny wynik. Wszystko zależy od wyczucia, intuicji właściciela i parametrów każdego indywidualnego akwarium oraz jego obsady.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Pominęliście jeszcze kwestie piasku. Do niedawna byłą moda na sypanie workami. Aktualnie na szczęście się to zmienia. Gruba warstwa piasku w zasadzie nic nie daje a zabiera miejsce wodzie.

  • Lubię to 2
Opublikowano
Godzinę temu, suricade napisał:

Pominęliście jeszcze kwestie piasku. Do niedawna byłą moda na sypanie workami. Aktualnie na szczęście się to zmienia. Gruba warstwa piasku w zasadzie nic nie daje a zabiera miejsce wodzie.

Dlatego u mnie nie będzie piasku. Ciekaw jestem zachowania ryb. 

1 godzinę temu, Limak86 napisał:

Czyli konkluzja może być następująca: Nie da się stworzyć "matematycznego" algorytmu, który da nam idealny wynik. Wszystko zależy od wyczucia, intuicji właściciela i parametrów każdego indywidualnego akwarium oraz jego obsady.

Dokładnie, dlatego założyłem ten temat, gdyż suche wyliczenie akwarium brutto i netto jest mylące. Wracając do mojej analogii, jeśli regał, kanapy i inne sprzęty ustawimy na środku salonu, zupełnie od czapy, to nasze poczucie przestrzeni będzie zaburzone, będziemy mieli wrażenie ciasnoty. Ale gdy te same meble ustawimy sensownie, nie odczujemy ograniczenia powierzchni. Paradoksalnie akwaria z tak tu wyśmiewanymi garażami mogą być lepsze dla ryb, niż konkursowe akwaria w aquascapingu. Sztuką jest znalezienie równowagi, ale nie powinno się kierować suchymi wyliczeniami kilogramów i objętości skał. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 godzinę temu, suricade napisał:

Pominęliście jeszcze kwestie piasku. Do niedawna byłą moda na sypanie workami. Aktualnie na szczęście się to zmienia. Gruba warstwa piasku w zasadzie nic nie daje a zabiera miejsce wodzie.

A tu się nie do końca zgodzę pomijając + biologiczne to widok koparek podczas budowy niezastąpiony :) 

25 minut temu, pozner napisał:

Dokładnie, dlatego założyłem ten temat, gdyż suche wyliczenie akwarium brutto i netto jest mylące.

Nie tyle mylące co nie należy go traktować jak wzorca z Sevres od którego nie ma odstępstw.

30 minut temu, pozner napisał:

Sztuką jest znalezienie równowagi, ale nie powinno się kierować suchymi wyliczeniami kilogramów i objętości skał. 

I to jest najlepsza konkluzja, akwarystyka to nie matematyka :)

28 minut temu, pozner napisał:

Dlatego u mnie nie będzie piasku. Ciekaw jestem zachowania ryb. 

Nie będą kopać ;)

  • Lubię to 1
Opublikowano
26 minut temu, eljot napisał:
2 godziny temu, suricade napisał:

Pominęliście jeszcze kwestie piasku. Do niedawna byłą moda na sypanie workami. Aktualnie na szczęście się to zmienia. Gruba warstwa piasku w zasadzie nic nie daje a zabiera miejsce wodzie.

A tu się nie do końca zgodzę pomijając + biologiczne to widok koparek podczas budowy niezastąpiony :)

Biologia biologią, ale czy te kopanie ma coś wspólnego z naturalnym zachowaniem pyszczaków? Może się podobać, ale czy jest naturalne? Sporo filmów z jeziora obejrzałem i na żadnym nie zaobserwowałem takich zachowań. Po co kopią i czego chcą się dokopać? Może śmieszne pytanie, ale czy ten widok kopiących pysiów jest naturalny? 

Opublikowano
47 minut temu, eljot napisał:

A tu się nie do końca zgodzę pomijając + biologiczne to widok koparek podczas budowy niezastąpiony :)

Tylko koparki będą kopały 2-5 i 30 cm. A w objętości wody w zbiorniku różnica jest znaczna. :)

  • Lubię to 1
Opublikowano
35 minut temu, pozner napisał:

Paradoksalnie akwaria z tak tu wyśmiewanymi garażami mogą być lepsze dla ryb, niż konkursowe akwaria w aquascapingu. Sztuką jest znalezienie równowag

Są lepsze dla ryb, sam robiłem wystrój z dużych płaskich kamieni i płyt granitowych wyciskając z ograniczonej powierzchni akwarium maksymalną ilość kryjówek w ten sposób często miałem dobrze funkcjonującą wielosamcowość w danym gatunku. Ponadto płaskie kamienie mniej miejsca zajmują a co za tym idzie wyciskałem przez to maksymalny litraż dzięki czemu mogłem mieć więcej ryb, gatunków. Również daje to dużo miejsca do pływania.

Akwarium ma być ładne dla opiekuna i przede wszystkim jak najbardziej funkcjonalne dla ryb a nie na wystawę i pochwalenie się widowni.

Aranżacja typu dno jeziora z dużymi bryłami głazów jest dobrze funkcjonalna dla ryb tylko w dużych minimum ponad tysiąclitrowych zbiornikach.

44 minuty temu, pozner napisał:

Tak na marginesie, takie będzie u mnie dno. 

No to spodziewaj się ogromnej ilości narybku.

 

59 minut temu, pozner napisał:

Dlatego u mnie nie będzie piasku. Ciekaw jestem zachowania ryb.

Nie będą kopały. Odpadnie Ci obserwowanie jednego z ciekawszych zachowań.

Co do piasku to kolejny mit że trzeba go stosować. Ja zawsze miałem żwir, ryby tak samo jak w piachu kopią w nim, nie jest to tak zabawne jak kopanie w piasku ale też stanowczo daje radę. Ponadto z piachem jest więcej problemu. Żwir działa jak ogromne złoże filtracyjne na całej powierzchni dna, odchody w chodzą w żwir a w piach nie i trzeba je wyławiać bo brzydko wyglądają zalegające odchody które wzbijają się w toń wody jak tylko są zruszone.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
    • A502PS ma właśnie pochłaniać związki i zanieczyszczenia organiczne po to żeby PA202 mogła spokojnie pracować i pochłaniać NO3 🙂  Przy okazji pytanie czy ktoś kto używał może testu na DOC - Rataj ANTIALGAE CHSK? https://www.invital.pl/rataj-antialgae-chsk-test  Jeżeli tak, to czy jego wyniki rzeczywiście pokażą poprawę po zastosowaniu Purigenu lub A502PS?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.