Skocz do zawartości

510 (170x50x60) Mbuna z nutką nostalgi


Bojar

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie wiem że od żywienia jest odpowiedni dział.  Ja jednak wolałbym ułożyć obsadę o podobnych preferencjach niż później kombinować z dostosowaniem diety. Bo jeżeli L.perlmutt wymaga innej diety niż planowana reszta obsady to może szkoda bo męczyć i można wybrać coś innego. Zawczasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Permutt nie wymaga innej diety i doskonale nadaje się do trzech wybranych już gatunków. Jeśli Ci się podoba to bierz go bez zastanowienia.

Jakby wymagał innej diety to byśmy nie pisali że pasuje do reszty wybranej obsady.

Edytowane przez SlavekG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to Sławku że wszystkie wymienione tu ryby bardzo dobrze się mają na diecie mieszanej dla ryb wszystkożernych. Acei w większości zbiorników jest łączona z rybami wszystkożernymi, Perlmutt też bardzo dobrze się ma na diecie mieszanej.

Edytowane przez SlavekG
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Wszystkożerców łączy się z roślinożercami bo wtedy i tak głównie karmi się taka obsadę pojarmami w przeważającej części roślinnymi. Przy takim układzie jednak perlmutt będzie poszkodowany. Tak to widzę i jednak zdecydowałbym się na inny gatunek na przykład bardziej wszystkożerny joanjohnsonae. 

Edytowane przez Bezprym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc tym tropem, mięsożerców nie powinno się łączyć z wszystkożernymi, a tak jest w 80% zbiorników i jest dobrze. Miałem kiedyś L. Permutt i uważam że dieta mieszana jest jak najbardziej dobra dla nich. Nie ma co porównywać warunków naturalnych do zbiornikowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie po co stałe powtarzamy by łączyć obsady pod względem agresji i żywieniowym jak i tak potem polecamy wrzucać ryby jak leci? Wszystkożerca na mięsie da radę gorzej już z mięsożercą na zieleninie ten może mieć mięsa mało, no ale nic nie mój cyrk nie moje małpy niech autor postu sam zdecyduje.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Bezprym napisał:

To w takim razie po co stałe powtarzamy by łączyć obsady pod względem agresji i żywieniowym

Świat idzie do przodu 😁 do niedawna powtarzane było non stop, że saulosi to tylko 5 pasków. Układ to tylko w haremach 1+4. Że spirulina tropicala to marna i lepiej coś z hameryki. Że samice msobo nie mogą mieć atrap jajowych. Że nie opłaca się zamawiać akwarium wyższego, niż 50 cm bo ryby to tak wysoko nie pływają itd. 

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie prawda jest taka, że nowoczesne pokarmy pozwalają na więcej.

Miałem już Labidochromis caeruleus z Saulosi i Rdzawymi i nie miałem problemów z ich wspólnym żywieniem. 

Myślę, że tutaj tez tak będzie. Zresztą tak jak pisałem na początku wątku wiele lat temu wszystkie "pyszczaki"

karmiłem tubifexem, dafnią i lanymi kluskami. Możecie wierzyć czy nie ale nie było większych problemów.

Grunt to nie przesadzać z karmieniem. IMHO głodna ryba to zdrowa ryba

 

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.