Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, zurawinska napisał:

A może po prostu trzeba było kupić ryby bez czytania wszystkiego :P

Chyba tak by było najlepiej ;) 

Zastanów się jeszcze raz które Ci się podobają i takie bierz bo i tak co byś nie wybrała to i tak zawsze coś będzie kolidowało.

Jeśli bardzo Ci się podoba sciaenochromis fryeri to bierz. Miałem je w 450l, 4 samce i 1 samicę - wszystko było w porządku, ryby bezproblemowo funkcjonowały.

Zamiast Lethrinops może otopharynx tetrastigma, podobny jest. Zamiast Copadichromis sp. fire crest może copadichromis trewavasae.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dzięki, że znosicie to moje marudzenie. :)

Lethrinops to jest moja rybka nr 1, zastanawiam się, czy ew zmienić marginatusy na red cap. Widziałam zdjęcia funkcjonującego akwarium z red cap i fire crest, samce pięknie wybarwione. Co prawda red cap nie taki piękny jak marginatus, ale też mi się podoba.

Opublikowano

Rozumiem Twoje rozterki. Sam planuję obsadę do nowej 650tki i mam podobne odczucia. Początkowo zachłyśnięcie malawi, mnogość gatunków cudownie ubarwionych, zróżnicowanie zachowań (zwłaszcza u nonmbuna). Ale jak się wczytać i konkretyzować to zaczyna się kłopot. Ten za agresywny, ten za delikatny, inne dwa ze sobą nie bardzo bo podobne kolorem albo miejscem bytowania w akwarium. Jeszcze inne gatunki mają podobne samice i to srebrne przez co zaczyna dominować "brak koloru" w akwarium.
I nagle się zrobił trochę kubeł zimnej wody po wcześniejszej euforii.
Wizje idealnej obsady się u mnie zmieniają i teraz po czasie widzę jak ta pierwsza wymarzona była słaba. Teraz dochodzę do lepszych. Czesem warto odpuścić na kilka dni i wrócić do planowania od nowa ze świeżą głową :)

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 minuty temu, Tomasz78 napisał:

Jeszcze nie słyszałem żeby akwarium tak małe było bezsensownie wysokie. Akwarium im większe tym jest lepsze. A 60 cm wysokości przy non-mbunie to minimum.

A cóż to takiego?

Żeby toniowce pokazały swoją toniowość to akwarium musiałoby mieć przynajmniej 2 metry wysokości.

1. Wolałabym, żeby było szersze a niższe. Możliwe, że nie doceniam non Mbuna i będą śmigać też na górze - byłoby super.

2. Copadichromis borley kadango

3. A widzisz, czyli bez sensu szukałam toniowca. :D 

Opublikowano
39 minut temu, zurawinska napisał:

Możliwe, że nie doceniam non Mbuna i będą śmigać też na górze - byłoby super.

Dorosłe ryby z wszystkich gatunków będą pływały po wszystkich zakamarkach akwarium bo akwarium 450l jest za małe żeby ryby rozdzieliły się na strefach.

 

46 minut temu, zurawinska napisał:

czyli bez sensu szukałam toniowca

Trochę tak. Tu chodzi o to żeby ryby były różnorodne rodzajowo i zasiedlały różne strefy ale 450l jest tak małe że ryb i tak będzie wszędzie pełno niezależnie od strefowości.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.