Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja tez mam najgestsza - kupilem na allegro za kilka zł . Przy moim akwa wytrzymuje ok 2-3 tyg do "calkowitego" zapchania filtra .

Opublikowano

A teraz nasuneło mi się takie pytanie?


Czy prefiltr nie spełnia w takiej sytuacji roli filtra wewnętrznego???

Skoro wyłapuje wszystkie syfy?

Opublikowano
A teraz nasuneło mi się takie pytanie?


Czy prefiltr nie spełnia w takiej sytuacji roli filtra wewnętrznego???

Skoro wyłapuje wszystkie syfy?



Pomaga wew.,ale chodzi tu o to że prefiltr chroni kubeł przed zasyfieniem.

Ale nie ma mowy o traktowaniu prefiltra jako wew.

Opublikowano

Jakoś to dla mnie mało przekonywujące. Jak porównuje sobie ta prace na "chłopski rozum" to wychodzi mi to samo.


Z duża siłą jest zasysana woda, zabrudzenia trafiają na gąbkę na której się osadzają. Z drugiego końca oczyszczona woda jest wyrzucana z duża siłą do zbiornika. Zalecane jest czyszczenie raz w tygodniu.

Wszystko brzmi jak przy działaniu filtra wew.

Opublikowano

No to i ja sie przylacze dowatku.

Dzis zakupilem kubelek firmy AQUA NOVA NCF 1500 ma on 4 koszyki a w nich wata, wegiel, cos bialego sypkiego i tyle. Ztego co rozumiem to trzeba to wyp... i kupic ceramike do 3 z 4 koszy i zostawic tylko wate w pierwszym no i prefiltr z gabki na wlocie. Do tego juz jedzie wew. filtr 1400l/h jako mechaniczny. W akwa bedzie wapien dla stabilizacji. Moje akwa to 300l (tak wiec bedzie nadfiltracja) jaka ceramika do tego a moze cos innego?

Opublikowano
Jakoś to dla mnie mało przekonywujące. Jak porównuje sobie ta prace na "chłopski rozum" to wychodzi mi to samo.


Z duża siłą jest zasysana woda, zabrudzenia trafiają na gąbkę na której się osadzają. Z drugiego końca oczyszczona woda jest wyrzucana z duża siłą do zbiornika. Zalecane jest czyszczenie raz w tygodniu.

Wszystko brzmi jak przy działaniu filtra wew.


W sumie masz racje, prefiltr chcąc - nie chcąc, w mniejszym lub większym stopniu robi za wew., :wink: tylko że filtry wew. mają na ogół większy przepływ rzeczywisty za dużo mniejszą kase, woda nie musi pokonać 2-3 metrów rurek, wkładów filtracyjnych i wysokości.

Opublikowano

Prefiltry Panowie, to nic innego jak rasowy mechanik. Pomijajac kwestie ochrony mediow w bio, pelni role wylacznie mechaniczna.

Dlaczego wiec wiekszosc z nas pisze jedny hmm klawiaturem :lol: trzeba miec tandem wewnetrzny plus bio.

otóż jest jedna(może więcej) ważna i podstawowa różnica miedzy tymi rodzajami filtracji. Oprócz wyławiania kupek, resztek pokarmów/roślin filtr wewnętrzny spełnia inna ważna rolę - miesza woda, napowietrza ja, gdzie ruch wody w zbiorniku jest rzeczą baardzo ważną.

Problemy z zakwitami, itp, sa spowodowane wlasnie bardzo malym "mieszaniem" wod, lub jak to sie mowi o wiekszych zbiornikach, mala wymiana...( o prze mineralizowaniu czy zbyt dużej ilosci biogenów nie wspomnę)

Dobre kubły x2 moga spelniac role mechanika i bio , jeden z prefiltrem zasypany ceramika, drugi pelen gabek. Jedni uwazaja ze czyszczenie kubla to rzecz prosta i malo klopotliwa, inni co tygodniowe otwarcie kubekla kojarzą z meka i katorga..

IMO tandem wew i bio, dziala lepiej (nie pisze tu o samej filtracji - raczej o cyrkulacji), jednak nie mozna powiedziec, ze funkcjonalnosc filtracji kubel + kubel, w Naszych zbiornikach jest sprawa nie do przyjecia?!

Opublikowano
jednak nie mozna powiedziec, ze funkcjonalnosc filtracji kubel + kubel, w Naszych zbiornikach jest sprawa nie do przyjecia?!


Ilu forumowiczów ,tyle zdań będzie. Osobiście widziałem kilka baniaków jadących na dwóch kubełkach bez wewa :roll:

Opublikowano

U mnie prefiltra nie ma w ogóle. rura zasilająca włożona jest za tło przez co eliminuje szanse na zassanie ryby czy czegoś pływającego...


Sprawdza mi się to w 100%. Kubełek otwieram raz na 6-7 a raczej 7-8 miesięcy...

Opublikowano
jednak nie mozna powiedziec, ze funkcjonalnosc filtracji kubel + kubel, w Naszych zbiornikach jest sprawa nie do przyjecia?!


Ilu forumowiczów ,tyle zdań będzie. Osobiście widziałem kilka baniaków jadących na dwóch kubełkach bez wewa :roll:



... aleee ja przeciez wlasnei o tym pisze. 2x kubel spoko da rade, mimo to ja wole wew _ kubel :roll: :?:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.